SPAM. Wszyscy i o Wszystkim mile widzane!!!!!Nie dla ludzi o slabych nerwach:)

jutro wielki dzien walczymy o cos od rana agencja , bank , jobcenter , council i jeszcze gdziestam gdzie poszukuja i mozna tak sobie wpasc pogadac..

chociaz licze na to w sumie ze agencja powie rano "a kiedy mozesz przyjechac najwczesniej" nie chce mi sie lazic nigdzie ..

Siema beneficiarze , prosze o porade urodzil mi sie dzieciak i kobieta siedzi narazie na macierzynskim czy jest sens jej wracac do roboty czy moze cos od krolwej dostac oplacalnego. Ja na ostatnim p60 mam niecale 20kola a ona 12 wiec z benefitow nici . Jakby to wygladalo jakby ona olala robote i ja bym tylko pracowal ??

ja tam jestem nowy narybek ale wydaje mi sie ze najlepiej jezeli jeszcze nie jestes po slubie to by mogla isc po benefity na chate i jsa i na dziecko jakies benefity, a moze pracowac ponizej 16h tyg

MICOOLAI czytam twoje posty ,i jak tam z robota ciezko cos znalezc zeby sie zalapac ? Jak obecenie wyglada rynek pracy > W jaki miescie mieszkasz

qligowski -
http://www.turn2us.org.uk/benefits_search.aspx

kliknij w : start benefit checker

powpisuj se rozne opcje i sam zobaczysz, jedyne dane jakie potrzebujesz to local housing allowance rates, wpisz w szukaj na stronie swojego councilu, to okresla maksymalne kwoty jakie za dana wielkosc mieszkania mozesz placic a co za tym idzie do jakiej kwoty moga ci dolozyc, z jednym dzieckiem nalezyc ci sie 2 bedroom wiec nawet jak masz wieksze to i tak zastosuja LHA z 2 bedroom chyba ze ktos jeszcze z wami mieszka

dopoki ma maternity to prawie nic jej sie nie nalezy oprocz child benefitu, potem napewno sie naleza tax credity, moze tez housing benefit (zalezy jaki region, w lonydnie 20 k to bez rewelki, a w glasgow to jestes bogaczem wiec sporo odnosnie zasilku mieszkaniowego zalezy od tego gdzie mieszkasz)
przy 20 k to rewelacji bym nie wrozyl ale napewno sie nalezy wiecej niz na maternity teraz dostaje, wiec wiesz..... gra zaczyna sie przy 4 dzieci jak pracujesz 16 h w tyg :) wtedy dostajesz lepszy hajs niz teraz we dwojke zarobicie ( bo zasilki sa nieopodatkowane wiec majac przy dwojce dzieci jakies 22 k rocznie, to trzeba zarobic z 35 k zeby ci tyle samo wyszlo z zarobkow po odliczeniu podatku)

Oczywiscie wszystko jest kwestia przemyslenia, jak lubisz swoja prace i zona lubi swoja i macie tam szanse na jakas kariere to moze warto tam siedziec, ale napewno odbedzie sie to kosztem dziecka, probowalem raz przez 2-3 miechy zeby moj dzieciak wtedy okolo roku chodzil do przedszkola a my oboje pracowalismy, nie wiem czy bylo tak naprawde wiecej kasy wtedy, napewno jak sie oboje pracuje to sie mniej wydaje, ale dzieciak co miesiac byl chory, w takich przedszkolach/zlobkach przy tak slabym systemie immunologiczny zalapuja te dzieci niekonczace sie choroby, zreszta wystarczy poczytac. Stwierdzilem ze nie dzieki, wole zaczekac az skonczy 2-3 latka i wtedy zona na part-time, a jak skonczy 5 pojdzie do szkoly i zona na full time.

Oczywiscie jak kariera jest mega wazna dla Ciebie no to wiesz... ja wole uznac ze dziecko to dla mnie i dla zony 5-cio letnia przerwa na doksztalcenie sie i doszlifowanie jezyka i spedzenie czasu z rodzina, okres ich dziecinstwa nigdy nie wroci a zdjecia od pan ze zlobka to byly by jedyne wspomnienia jakie bys mial o swoim dziecku

ale jak mowie nie kazdy to widzi tak jak ja, zwyczajnie sprawdz kalkulatorem ile dostaniesz, i jak co ta opcja pasuje to smialo, jak nie no to nie.

Ten pies to odpowiednik Polaka a ta sarna to brytyjski pracodawca:

Polak to ta kobra, a dziecko to bytyjski pracodawca, nalogia numer 2:




A ja się pytam, gdzie byli rodzice tego węża...

o w dupe

wogule mam plan zawinac troche siana z national west i teraz mam pytanko nt tego jak sie buduje to credability ?

wiesz moze ?

http://www.thesimpledollar.com/

tu na bank gdzies jest, ale z tego co pamietam sprawdzaja okolo ostatnich 9 miesiecy, nie maja raczej wgladu we wczesniejsza historie kredytowa chyba ze cos grubego nawywijales