Ale to nadal nie wyznacznik
zobacz możesz zrobić dwa treningi po 30serii na grupę. Lub 2 treningi może nie zbyt duże ale w stylu Doriana, serie cięzkie, z zastostowaniem metod które spowodują odruch wymiotny. A możesz zrobić jeden ciężki trening, a w drugi z w którym nie robisz serii do upadku mięsniowego itd.
Generalnie to co piszesz wygląda ok, po prostu zmiany rób powoli stopniowo i tylko jak postępy stają. Trenując coś a'la phat layne'a norton'a musisz brać pod uwagę że co 6-8tyg zrobić lużniejszy tydzień. Cross fit traktuj jako interwał o ile nie nagniasz tam jakiś sporych cieżarów. Cardio stopniowo zwiększaj. Ale jak mówie tylko jak postepy stają, jeśli są cały czas i dodasz żey "szybciej wyciąć" to niestety szybciej sie zajedziesz i spowolnisz redukcje.

Generalnie to co piszesz wygląda ok, po prostu zmiany rób powoli stopniowo i tylko jak postępy stają. Trenując coś a'la phat layne'a norton'a musisz brać pod uwagę że co 6-8tyg zrobić lużniejszy tydzień. Cross fit traktuj jako interwał o ile nie nagniasz tam jakiś sporych cieżarów. Cardio stopniowo zwiększaj. Ale jak mówie tylko jak postepy stają, jeśli są cały czas i dodasz żey "szybciej wyciąć" to niestety szybciej sie zajedziesz i spowolnisz redukcje.