Sprawa wygląda tak że nie musisz obowiązkowo dodawać ww z białkiem. Wszystko zależy od sytuacji, jestes na masie i jestes typowym sucharem. Jesz dużo, mimo to masa idzie opornie - wtedy taki szejk moze być przydatny.
Druga sprawa - po treningu nie chce CI się jeść z dobre 2godz - szejk wtedy się przyda.
A czy musisz? nie jeśl po 30-60min jesz pełnowartościowy posiłek to nie ma problemu.
Czemu więc zalecają szejki, bcaa itd. po treningu?
- Marketing
- BCAA itp jest przydatne po treningu, nie jest obowiązkowe, mega róznicy nie zobaczysz ale jakiś tam malutki procencik to bedzie na plus. Teraz czy warto wydawać xx kasy, na byc moze minimalnie lepsze korzyści? nie. Ale na poziomie najwyższym - ME, M.Świata itp. Te 1-2% moze zaważyc o zwycięstwie. Więc kłamią? nie ale wyolbrzymiają z powodu nr1.
- Co innego Piotrkowicz, Oley itp. To już jest niesamowicie rozwięta masa mięsniowa i stale
niski poziom tłuszczu. Człowiek naturalnie nie ma tylu mięśni i ma wyższy poziom tłuszczu, zawsze dąży do równowagi. Wiec jak ktos ma na sobie 120kg czystego mięcha to wszelkie procesy zachodzą w nim na zdecydowanie większa skalę, dużo łatwiej o katabolizm itp. Wiec w ich przypadku bardzo przydatne są suple wszelkiej masci - bcaa, izolaty, węgle w danym okresie itd.
Zwykły koleś ćwiczący dla siebie nie musi, tzn musi podjąć decyzje czy kalkuluje mu się wydatek rzędu 500zł msc za troche lepsze wyniki.
Szczerze? Jakbym chciał miec optymalne rezultaty na masie kupiłbym bcaa pił porcje po treningu i po 30-60min posiłek.
Sam w sumie robie podobnie, dodaje Crea7 i wit C
Węgle nie są niezbędne o ile nie biegasz maratonów, albo nie robisz 100serii na treningu, bo glikogen nie bedzie aż tak mocno wypłukany na masie zeby uzupełnił się z nadkompensacją a jeśli kolejny trening wypada za ok. dobre to zdąży się uzupełnić z ww z posiłków.
A jak ktoś pije szejka to zrobiłbym tak ze dodałbym po cięzkich treningach dużych grup troche 20-30g max z bcaa lub izolatem, po to aby organizm z powodu niskiego cukru we krwi nie zużywał białka na cele energetyczne. Ale to jak mówie przy mega cięzkich trenigach.
Generalnie zalezy kto - kulturysta z wielką masą, typowy suchar czy normalny ćwiczący. Oraz czy stać nas czy nie
A anaboliczne są anaboliki, nie okna jak napisał kiedyś Galeniko
