Godzilla kontra klatka piersiowa :)

Super art. SG

Krzychu666 - Czytam bardzo dużo twoich artów i muszę przyznać że bardzo ciekawie je piszesz! Aż chce się czytać!!

Swietny post wstyd mi ze dopiero teraz go przeczytalem, chyba jestem typowym przykladem "czego nie robimy" z postu krzycha, ciagle katule plaska uwazajac ze jest to cwiczenie podstawowe, dobrze rozwija sile. Ale po tym arcie mam zupelnie inne spojzenie na to <yes>. A co do presji inaczej jest w klubach i to co pisze krzuchu to prawda: glupia ale prawdziwa. Wiele osob czuje sie obserwowanymi, sa oceniania przez "Specow" na kazdym kroku znam to z doswiadczenia, ja tam nikomu w trening nie zagladam chyba ze porposi.
Dalbym S([])G`a ale chyba juz nie wejdzie, to chociaz duchowy

O przypomnialo mi sie podczas czytania odp. Uwzasz ze robienie mniejszym ciezarem lepiej pobudza niz robienie np oszukanych w ostnich powturzeniach?
Bo podczas cwiczenia spotykalem sie i z tymi zwolenikami i tmyi chcilabym poznac twoje zdanie i jakies krotkie wytlumaczenie jesli sie da:)

Zmieniony przez - seba_kzn w dniu 2006-06-12 12:54:11

Czytaliście art Dona o FBW ?? Pomyślałem, o "wpleceniu" ćwiczeń Krzycha do tego planu i rozpisałem go sobie ładnie na lato. Jeżeli uważa ktoś, ze to zły pomysł to chciałbym uzasadnienie do tej wypowiedzi. Planu narazie nie wklejam, bo nie chce zaśmiecać tematu, ktory cieszy sie tak duzym powodzeniem. Dla tych, ktorzy nie słyszeli o FBW dodam, ze jest to trening podobny do HST polegający na cwiczeniu wszystkich partii miesni na jednej sesji treningowej 3 razy w tygodniu w małych ilościach serii na dana grupę miesniową. Szczegóły w poście Dona. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź

Fajny post,porusza ciekawą tematyke.Niestety w***** ludzi,zwłaszcza tych bez pojecia uważa ,że jednak płaska to podstawa.Taki mit sie utarł,że ławka płaska to podstawa do robudowy masy klatki piersiowej.A w sumie tak nie jest.I ja od ponad 2 lat nie traktuje płaskiej jako "bazy" każdego cyklu treningowego.Wlasciwie w ostatnich cyklach treningowych,od pół roku nie wyciskam na płaskiej ławce.Jeśli wyciskałem to na ławce głową do góry i świetnie rozbudowało mi to klatke,barki również bo niestety je zawsze miałem wielkie i przejmowały troche ciężaru.Obawiałem sie,że przez to klata pójdzie tylko na górze,ale fajnie sie rozciągneła.Bardzo cenie sobie również rozpiętki,wyciskanie na lekkim skosie wąskim chwytem,świetne pompki na poręczach,tylko że z dum wychyleniem,tym jak sie schopdzi ku dołowi,wtedy elegancko mi siada na klatce .Wyciskanie w młotkowym tez stosowałem ,bardzo fajne urozmajcenie,robiłem to sztangielkami o dużym ciężarze,ponieważ takowej maszyny nie posiadam na siłowni.

Ogólnie mój ostatni trening klaty składa sie z wyciskania hatnalmi na lekkim skosie głową do góry ,zazwyczaj 3-4 serie z czego jedna pierwsza delikatniejsza,wiecej powtórzeń,jakby na poprawke do rozgrzewki a następne to już całkowita maksynmalizacja cięarów i wyduszanie ile sie da,zazwyczaj z pomocą partnera treningowego,bo odłożyć samemu 45 kg hantel leżąc na ławeczce nie jest już łatwo i grozi kontuzją ,niepotrzebną.Po tym zazwyczaj (tu już czasmi zamiennie,kolejność) wchodziłem albo najpierw na butterflaya,na maksymalnych ciężarach takich z jakimi moge zachować technike (technika to podstawa w tym ćwiczeniu i wcale nie tak łatwo jąwyrobić) i poprawiałem rozpiętkami na skosie.Potem jeszcze pompki na poręczach i taki trening mi wchodzi od około 1.5 miesiąca z super rezultatami,zadowolony jestem,klatka rozciągła sie jeszcze bardziej i jeszcz bardziej uwypukliła od praktycznie obręczy barkowej w dół,fajnie ją "dopakowało",ogólnie grubsza,pełniejsza.
I ogólnie dawno odeszłem od mitu ławki płaskiej jako podstawy.Jest jak każde inne ćwiczenie,ale znacznie lepiej wychodziłem na innych,klatke faktycznie trzeba urozmaicać,bo taki nagły przeszkok,odrzucenie wyciskania na tej ławce,na korzyść naprzykład pełnego,technicznego i dobrze przeprowadzonego wyciskania hantli przynosi zazwyczaj zaskakująco pozytywne rezultaty.
Są na tym forum wiem jakieś chłopaki co przychodzą na siłownie tą co ja i myśle,że mogą potwierdzić że łątwiej mnie przeskoczyć niż obejść a to właśnie dzięki temu,że dobrze podeszłem do treningu pleców i klatki.Rozbudowa klatki niesamowicie potrafi zmienić sylwetke.

no coment...poprostu ******sty post sog of course
pytanie do Ciebie Krzychu
obecnie w cyklu treningowym (trwal 8tyg i teraz tydzien regeneracji)
na klate wykonywalem takie cwiczenia :

- 4serie na plaskiej sztanga prog
- 4serie skos sztangielki
- 4serie rozpietek na plaskiej
- 4serie brama
(tylko nie czepiajcie sie ze za duzo seri robilem na klate...klata to moja najlepsza partia z barkami)

a oto trening, ktory sobie wymyslilem na przyszly cykl treningowy :

- 4serie sztanga skos prog(osobiscie wole sztangielki bo lepiej czuje prace klatki, ale dopiero co w swoim planie mialem sztangielki na skosie takze wypadalo by zmienic...?)
- 4serie sztangielki plaska
- hmm i tu nie wiem jakie cwiczenie dac...pomozesz...?
Moim celem w dalszym ciagu jest gorna czesc klatki...co nie znaczy ze mialbym zaniedbac srodkowa i dolna czesc cyca...
A i dodam ze nie mam skosu w dol...To tyle. Teraz tylko czekam az w wolnej chwili mi odpiszesz
Zdrowia zycze

Zmieniony przez - DemolkA w dniu 2006-06-12 18:50:59

Zmieniony przez - DemolkA w dniu 2006-06-12 18:51:29

Demolka może nie jestem takim specem jak Krzychu, ale patrzac na Twój trening klatki zabrałbym się za jej środek i jakiś wąski chwyt na niewielkim skosie bym zrobił Do tego standardowo rozpiętki, ale to juz tylko sugestia. Niech ktos bardziej doswiadczony sie wypowie na ten temat

Osobiście post Krzycha uwazam za przełom w moim treningu, gdyz klatka ZAWSZE była moją najsłabszą grupą mięśniową. Mam nadzieje, ze do konca tego roku kalendarzowego podciągne ją przynajmniej do poziomu pleców, albo nóg
Pozdrawiam.

mam pytanie: jak się do tych rad ma trening typu FULL BODY WORKOUT by Don Pawson?
taki plan na klatę bylby dobry?
1. wyciskanie na skosie 2s góra
rozpiętki 2s

2. wyciskanie na płaskiej 3s
rozpiętki 1s

3. wyciskanie na skosie 3s doł
rozpiętki 1s

Pomiędzy dniami treningu są 1 dniowe przerwy, wiesz pewnie jakie sa zasady FBW.

Kompletnie nie moge jakos z klatką, mam nadzieje, ze Twoje rady nie przydaja sie tylko w klasycznym splicie?

aha, używam tylko sztangielek, lepiej czuje wtedy klatkę. Kiedys cwiczylem na sztandze, ale z powodu kontuzji zostaly tylko sztangielki

pyzaaaa:

WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE Poziomej 4x12
WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE SKOŚNEJ-GŁOWĄ W GÓRĘ 3x12
ROZPIĘTKI ZE SZTANGIELKAMI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ 4x12
PRZENOSZENIE SZTANGIELKI W LEŻENIU W POPRZEK ŁAWKI POZIOMEJ 4x12

Jeśli szukasz odmiany to zacznij n.p. od skosu górnego, a drugie ćwiczenie zrób sztangielkami.
Przenoszenie uważam za ćwiczenie na plecy

unquel:

- skos hantlami, 4s
- plaska hantlami[tylko po przeczytaniu tego posta juz sam nie wiem czy robic w chwycie mlotkowym czy z suplinacja, hmmmmmmmm], 3s
- rozpietki zamienne z linkami, 3s

Plan sensowny, spróbuj supinacji, podobna do młotkowego ale daje troszkę lepsze napięcie i rozciągnięcie.

ediee:

Jeżeli zbyt mocno czujesz barki - to moim zdaniem coś jest nie tak. Barki muszą tu pracować, ale to górę klatki powinieneś czuć.
Może skos jest za wysoki, może ciężar zbyt duży, co powoduje, że wysuwasz barki do przodu chcąs sobie podświadomie pomóc.
Powinieneś leżeć wygodnie na plecach, a pracować powinny głównie mięśnie piersiowe. Górna część klatki to malutka grupa, szybko się męczy
i nie ma dużego zapasu siły. Jeżeli ciężar jest zbyt duży to klatka siada po 2-3 powtórzeniach i resztę robisz barkami.
Zacznij dla odmiany od skosu w górę ze sztangielkami. To pozwoli na optymalny sposób ułożenia i prowadzenia rąk - tak byś poczuł głównie klatkę.

DemolkA:

- 4serie sztanga skos prog(osobiscie wole sztangielki bo lepiej czuje prace klatki, ale dopiero co w swoim planie mialem sztangielki na skosie takze wypadalo by zmienic...?)
- 4serie sztangielki plaska
- hmm i tu nie wiem jakie cwiczenie dac...pomozesz...?

Skoro lepiej czujesz klatkę przy sztangielkach - to nie zmieniaj tego. Nieważne, że ostatnio też były sztangielki, grunt, że wchodzi.
Wyciskanie sztangielkami na płaskiej pompuje mi całą klatkę, łącznie z górną i środkową częścią, więc jako drugie ćwiczenie będzie ok.
Jako trzecie możesz sobie spróbować bramy - ale z dołu, troszkę eksperymentalne - ale świetnie wchodzi w górny środek.


parakultur:

Zasady są uniwersalne, pasują do każdego rodzaju treningu. Odnośnie FBW nie chcę doradzać - bo nigdy nie próbowałem.