... nowy letni połamany SPAM

ja zaraz bede robil 14 19 14 15 i max (min 19) tylko sie rozgrzewam poki co, znajac zycie bede musial przerwac pod koniec i odpoczac z 5 sekund na kolanach

a jak wy to robicie wszyscy kurfa ze taka motywacje macie do cwiczen silowych? mi sie zawsze odechciewa po kilku tyg i wlasnie nic z tego nie wychodzi... gdybym cwiczyl caly czas odkad mam silke u kumpli w piwnicy to bym pewnie teraz byl z siebie dumny, a nie mam nic motywacji

mówisz sobie ,że musisz iść nawet jak ci się w ch** nie chce idziesz i robisz proste :D

no motywacja jest najczesciej lepsza sylwetka,wiec dopoki nie wygladasz tak,jak sobie to wymarzyles,to smigasz a ze apetyt rosnie w miare jedzenia...

wyznacz sobie cel np. 40 w łapie 65 w udzie ,130 na klatę itd i jedziesz dopóki tego nie zrobisz ,a jak zrobisz to będziesz chciał jeszcze doj**ać

nie wiem ja jakoś nigdy nie miałem problemu, ofc nie zawsze się chciało iść na siłkę. ale jak gutek widzisz że sylwetka się zmienia, czy tam progres siłowy jest to się chce zapjerdalać.

no i dla samego widoku na pompie w lustrze, po treningu

ja Ci dam kvrwa gutek

zreszta ja to zwyczajnie uwielbiam tak jak mozna lubic grac w gry,w kosza,rozwiazywac sudoku,lowic ryby,gotowac,itd,po prostu to lubisz i juz,bez powodu konkretnego,lapiesz bakcyla i jazda. czasem mam tak,ze wstaje i mysle sobie "po chvj",ale to rzadko i jak zrobie sobie wiecej jak tydzien przerwy,to mnie zaczyna nosic w sumie

do tego karnet sobie kup na siłownię to będziesz musiał chodzić ,bo przecież nie po to kupowałeś karnet żeby się op*****lać

oj,to bywa zgubne,znam gosci,ktorzy wykupili i poszli RAZ podobnie jak takich,ktorzy kupili sobie rekawice za 150 zlotych i uzyli ich DWA

Ja cały rok na siłkę śmigałem na 7 rano. Pobudka o 5.50 śniadanie i siłówka. Cholera wie co mnie motywowało, po paru tygodniach się spodobały ćwiczenia jak progres szedł ciągle.

no najważniejsze w sumie, żeby to lubić/polubić. do niczego się zmuszać nie można, nie każdy musi koksem być
jak będziesz chodził jak za karę na te siłkę to szybko się znudzi. mi się odechciało prawie 4 latach ;)