... nowy letni połamany SPAM

to nie pisz tak,bo serio nas zgarna JAKBY CZYTALY TO JAKIES SLUZBY,TO JESTEM PRZECIW NAWET STOMPOM,A TYM BARDZIEJ JAKIMS INNYM BRZYDKIM RZECZOM

no 12 funtow,to sporo,ale tylko jesli popelniasz blad przeliczajac funty na zlotowki,bo to prowadzi do szalenstwa wiele rzeczy kosztuje np 5 funtow,czyli na nasze,az 30 zlotych,ale sila nabywcza tamtejszej waluty jest duzo wyzsza jednak,wiec suma sumarum wychodzisz sporo do przodu. zreszta sam dobrze to wiesz,tak sobie sie madrze

inny kumpel,taki klasowy osiolek,co to po angielsku chyba do dzisiaj bardziej duka niz mowi,wyjechal tam i jest teraz jakims menagerem sali w restauracji,czy cus.. i 2-3 x w roku wrzuca na fejsa fotki z wakacji w Hiszpanii,Tunezji,Chorwacji,itd...to ja zarabiam niezle,a nie moge sobie pozwolic na takie rarytasy,takze zal.org

No piszę że wychodzi na plus. Co z tego jak masz np jakiegoś snickersa o dwa złote droższego jak zarabiasz 2 albo trzy razy więcej w przeliczeniu za złotówki

no niestety

w Polsce musialbym zarabiac 5-6 tysiecy,to bym nie narzekal moze sie uda,bo od przyszlego tygodnia w nowej firmie,to w razie czego na pewno sie pochwale i stawiam sogi <wszystko na moj koszt> :*

kumpel teraz wyjechał znów na wakacje do angli starzy jego tam mieszkają. mieszka z nimi, jest w stanie prawie całość wypłaty odłożyć. tyra gdzieś w jakiejś fabryce ale ponad 5tys złociszy zarobi. to jest właśnie ta główna różnica, że tam za wcale nie zaj**istą wypłate(jak na tamte warunki) to możesz sobie żyć. a u nas minimalna to Ci na kawalerkę nie starczy
drugi znajomy od razu po technikum czyli jakieś 6 lat temuu wyjechał z dupą chyba do dani albo norwegi, nie pamiętam już. i tak jak guatana ziomek, 2-3 razy w roku foty z wakacji wrzuca na fb, furę jakaś niegłupią sobie kupił, ostatnio foty wrzucała jego dupeczka na nowym kawaski ninja, gdzie taki motor kosztuje z 40tys zł....
a z kolei mojego dobrego ziomka mama, nie może nigdzie tutaj roboty znaleźć od kilku lat. całe życie uczciwie żyli, kumpel i siostra po studiach, dobrą robote mają, ojciec też całe życie pracuje. normalna uczciwa rodzina i co? kobieta koło 50tki do szwabów musiała wyjechać tyrać w jakimś polu żeby grosza coś zarobić, bo nasz pop******ony kraj tak się odwdzięcza za X lat uczciwego życia

no Skandynawia,to w ogole najlepsza opcja,wiadomo.

juz opowiadalem kiedys o kumplu,ktory ma rodzine w Norwegii i wyjezdza na wakacje tam pracowac,ma zakwaterowanie i wyzywienie pokryte. to po kilkadziesiat tysiecy przywozi,bo tam srednia to 12 tysiecy o ile sie nie myle przeliczajac z koron norweskich. za jakies bzdury,typu obieranie ziemniakow na kuchni w jakims pensjonacie wychodzilo ~9 dych na nasze na godzine.

kvrwa.....
zrobie tego mgr bo mi głupio przed rodzicami to olać, że we mnie zainwestowali a ja to olałem. pakuje się w fure i wyruszam do kraju wikingów albo uk.
pieniądz to pieniądz nie ważne czy zarobiony w fabryce czy w koszuli za biurkiem, ważne ile.

Moj stary w norwegi na budowie smigał to po 15 koła msc miał to sie jeździło do miedzyzdrojek taryfa i przep*****lało 10 kola na alko i d***** rok temu

ja studiuję tą mechanikę na polibudzie, a wykładowca nam powiedział wprost "dla Was nie ma pracy" to też chyba czas języki szlifować i stąd sp*****lać za 4 lata

Mnie właśnie wkurzało jak byłem w Anglii, że nie byłem u siebie.

MAniexJSA

Moj stary w norwegi na budowie smigał to po 15 koła msc miał to sie jeździło do miedzyzdrojek taryfa i przep*****lało 10 kola na alko i d***** rok temu