Szacuny
50
Napisanych postów
1611
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
34967
Jak ktoś chce być dobry w podciąganiu myślę, że nie można sobie wybierać, podchwyt za ciężki, lub szeroki nachwyt za ciężki, nie będę tego robił. Trzeba jak najbardziej próbować wszystkich chwytów. Łukaszowi może chodziło, że podchwyt może powodować kontuzję nadgarstków, albo to że w dłuższej perspektywie w nachwycie można osiągnąć lepsze wyniki. :) ?
Szacuny
40
Napisanych postów
3326
Wiek
50 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
35738
Ja na razie uciekam z forum, na razie nie mam czasu na trening ponieważ zabrałem się za końcową robotę w domu czyli przerabiam szambo, trochę szkoda przed MP w Rewalu, ale nic na to nie poradzę muszę to skończyć.
Powodzenia w treningach!!
Iti coraz lepiej z ltoba chłopie, ale trenuj nachwyt lepiej...
Dobrze że się obudziliśmy i dążymy do celu, bo większość osób przeżywa życie nigdy się nie budząc.
Szacuny
2360
Napisanych postów
30611
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270717
czemu lepiej?
PS: Iti, jeśli nie robiłeś nigdy z dodatkowym cięzarem i od razu z taki wynik to bardzo ładnie. Pociągniesz troche te sanki i mógłbyś zagrozić najlepszym w tym temacie
matkus, aporopo kontuzyjności... robiac nachwyt kilka dni temu nadciągnąłęm któryś z mięśni przedramion w okolicy łokcia-i czuję go do dziś, co przy podchwycie mi się nie zdarzyło jeszcze. Tak wiec kontuzję można złapać i tu i tu.
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2016-07-17 13:59:43
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
50
Napisanych postów
1611
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
34967
no jasne że i nachwytem można sobie krzywdę zrobić ;) sam polecam podciąganie podchwytem ( np. dziś zrobiłem 3 serie po 20 powtórzeń), tak jak wspomniałem błędem jest ograniczać się do nachwytu tylko :) sam jestem ciekawy co Łukasz i Mariusz mają na myśli :)
Zmieniony przez - matkus1 w dniu 2016-07-17 14:44:33
Szacuny
2409
Napisanych postów
10674
Wiek
59 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
153396
iti706
próba z obciążeniem , życiówka jak na razie
Dobry wynik,podciągaj się jak Ci pasuje i na nachwyt przyjdzie czas,dla mnie w podchwycie problem stanowię stawy łokciowe,jeśli chodzi podchwyt z czym ma problem Wycwiel,to wystarczy węższy uchwyt i będzie trochę łatwiej.
Szacuny
119
Napisanych postów
4307
Wiek
42 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
58816
Też oczywiście uważam że nie ma się co ograniczać do jednego chwytu.Sam też dodaje podchwyt ale robie go jednak mniej bo priorytetem jest nachwyt.Co do urazowości to w obu chwytach można się nabawić urazów.W podchwycie przy dużych ciężarach bezpiecznie jest robić w miarę jak najwęziej i te naprężenia w nadgarstkach będą mniejsze.W nachwycie jak robię z dużymi ciężarami to odczuwam często mięsień ramienny.Jeśli chodzi o takie powtórzenia na" raz" to podchwyt jest bardzo popularny ostatnio.Zawodnicy uzyskują bardzo dobre wyniki,ale w nachwycie widziałem jednak równie mocne a nawet lepsze :) Taki typowy chwyt SW to jednak nachwyt i na takich prawdziwych zawodach SW podchwyt jest nie do pomyślenia.Jednak powtórzenia na raz a takie na ilość to zupełnie inna bajka.W nachwycie moim zdaniem łatwiej jest utrzymać chwyt i lepiej kontrolować doprost.