Ja nie marudzę, nie płaczę że mi źle - jak niektóre osoby na forum - tylko stwierdzam fakty i robię dalej swoje. Tylko po prostu muszę na pewne kwestie mocno zwracać uwagę. A i tak myślę, że jak na takie przygody, to siła nadal się trzyma przyzwoicie - a to jest mój cel długofalowy. I to chyba bardzo przyzwoicie ;-) Ciebie użalającego się nad sobą [...]
Czyli aktywnie i fizycznie i umysłowo. Dobrze że po przerwie człowiek ma energię na nowe wyzwania. A forma jak zwykle super. Energia jest, tylko żeby utrzymać zdrowy balans, bo co za dużo pracy to niezdrowo :-P Dzięki :-)
a ja w sumie dałem krok do przodu siłowo - w tym w czym mogłem, więc bez tragedii. Tyle że, bez jakichś tam problemów byłby to o wiele dłuższy krok. Miss - też Ci życzę braku kontuzji. Strasznie to wybija z rytmu i psuje plany. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-01-10 13:56:56
Absolutnie nie marudzę proszę państwa :-) staram się obiektywnie spojrzeć na zdjęcia, i na atuty i na braki, i rozważyć kierunek dalszego rozwoju. Najtrudniej jest rozbudować pełne barki. To dużo pracy i szukania sposobu na indywidualny progres - bo u różnych ludzi różne rzeczy się sprawdzają. Z plecami łatwiej. Te wznosy które robisz teraz - to [...]
Wszystko tuczy - kwestia ile się tego je. mam takiego typa co się nie może odchudzić. Ale chrupeczki, prażynki, chipsy itp. lecą do seriali i nie ma opcji żeby zrezygnować. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-02-06 12:02:40
Na te bułgary nie masz co narzekać - nie były takie złe. Trochę się tylko zdziwiłam, ze tak mocno się pochyliłam - nie czułam tego w trakcie wykonywania ćwiczenia - a chciałam teraz robić bardziej w pionie. Zmieniony przez - missInvincible w dniu 12/02/2020 08:19:22
Jak kiedyś jednego zapytałem dlaczego ciągle stoi na takich kosmetycznych ciężarach - to usłyszałem że zależy mu na estetycznej sylwetce a nie poprzerastanej. Jakby te przerosty to wpadały od pstryknięcia palcem i bez kropli potu. No ale każdy ma swój świat. Usłyszałem od gościa, który ćwiczy (nie trenuje), 2 razy w tygodniu na zadane przeze mnie [...]
Ja mam niestety jakiegoś pecha do zamienników cukru - a może za dużo/za mało daję. Wychodzi często z takim gorzkawym posmakiem i się zraziłem. Albo jestem kotek syjamski strasznie na to wrażliwy %-). Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-04-10 08:21:20
Kiedyś widziałem w jakimś markecie taka przyprawioną - ale to było dawno i nie pamiętam w którym. Może w Auchan albo w B1 w Białymstoku (to chyba regionalna sieć a nie ogólnopolska) na stoisku ze zdrową żywnością. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-05-06 11:55:39
Ja całą noc moczę, potem gotuję aż będzie miękka i później obtaczam w papryce i soli i do pieca rozłożone na blasze aż się trochę ozłoci. Nie wiem ile to trwa bo zawsze na oko i na smak, bo próbuję w trakcie %-). Bosko! Będzie testowane :-D Już sobie wyobrażam jak to chrupie }:-(
No dużo większe. Kawał domu i wielka działka. Zostanę ogrodnikiem %-). Też mi się marzył duży ogród, ale wtedy nie miałam świadomości jak dużo będę miała dodatkowej pracy }:-( Ale nie żałuję, jesteśmy w trakcie zamawiania materiałów na decking, meble ogrodowe wybrane, grill zakupiony, jeszcze troszkę i będzie w końcu pięknie... No prawie pięknie [...]
No dużo większe. Kawał domu i wielka działka. Zostanę ogrodnikiem %-). Też mi się marzył duży ogród, ale wtedy nie miałam świadomości jak dużo będę miała dodatkowej pracy }:-( Ale nie żałuję, jesteśmy w trakcie zamawiania materiałów na decking, meble ogrodowe wybrane, grill zakupiony, jeszcze troszkę i będzie w końcu pięknie... No prawie pięknie [...]
na siłowni jednak zupełnie inny komfort i wszystko pod ręką gotowe do użycia bez kombinowania. Jak się chce w 100% skupić na treningu to jednak najlepsza opcja. DOKŁADNIE :-P
[...] Irytujące maksymalnie ale nic się nie poradzi. Teraz np przy okazji przeprowadzki naskakać się musiałem na drabinach różnych - malowanie, wieszanie karniszy, wieszanie oświetlenia itp. i znów muszę odpuścić przysiady ze sztangą. Noga powiedziała że tak się nie bawi. Więc wracam do Bułgarów. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-06-25 11:26:04
No to oby tych tłumów na siłowni długo nie było bo przy tych strefach to szybko sprzętu i ciężarów zabraknie Jestem bardzo ciekawa jak się sytuacja rozwinie
Night to może Ty przejmij biznes? No ja za chwilę będę miał w pracy rewolucję bo zgodziłem się na ogromną dla mnie zmianę. Inne obowiązki, inna kasa tym samym. Nie będę miał czasu. siłownie to niestety wcale nie taki dochodowy biznes, wiec pytanie czy warto ;-)