ladowanie

no spoko ale nie za mało ww? i jest sens robić ładowanie i po jeszcze 2tyg VLCD czy można bez ładowania co będzie korzystniejszym rozwiązaniem?

mam pytanko, po 3-ech tygodniach zrobilem pierwsze ładowanie (waga na drugi dzien tylko 1-1.5kg wiecej) po czym znowu wchodzilem na vlcd i po tygodniu robiłem kolejne ładowania (tak ok 3tyg. tydzien vlcd/dzien łądowania potem znowu vlcd i tydzien łądowania) bo przez ten czas waga całymi tygodniami stała w miejscu, tłuszcz tez nie bardzo schodził [...]

creative - za mało szczegółów, ile byłeś na vlcd? ostre ładowanie tzn.? dużo węgli czy dużo wszystkiego? nie dramatyzuj, jeśli wytrzymałeś kilka tygodni na vlcd to nie ma tragedii nawet jakbyś te półtorej dnia jadł tylko niskiej jakości żywność... ewentualnie dla poprawy samopoczucia wejdź jeszcze te 4 dni na vlcd (tyle wystarczy, by znowu [...]

Czesc jesli po 3 4 tyg vlcd zrobie ładowanie trzymajac sie 10g wegli na kg mc i na nastepny dzien dalej wejde na ketoze to bedzie dalej progres ? dzieki

[...] koncze 3tydz vlcd i mialem w planach poleciec 5/6tyg bez ladowania jednak jutro czyli w sobote bede zmuszony zjesc normalny posilek ( pogrzeb...stypa) co radzicie zrobic juz ladowanie w sobote czy olac temat i ten jeden posilek zjesc i przez reszte dnia dalej trzymac diete? i tak off top z jakim BFem warto wchodzic na mase..oczywiste ze jak z [...]

Ktoś tu wcześniej pisał o ładowaniu tłuszczami, nie mogę znaleźć jaki to dało efekt, jakie są tego + i - i jak to się ma do ładowania węglami? Zobacz na stronie 99 , pisal o tym miczelx. No właśnie nie do końca zostało to rozwinięte, co lepsze będzie ładować W czy T, więc może testujący by się wypowiedzieli:) A tak przy okazji, jeśli wedle [...]

Siema, jestem na vlcd od 5ciu tygodni, zaczynałem z wagą 86. Tydzień temu przy wadze ~77 zrobiłem ładowanie węglami (ok 10g/kgmc), od razu na następny dzień kontynuowałem vlcd (waga dzień po ładowaniu 79kg). Po następnym tygodniu waga znowu 79.. Nie zdążyłem jeszcze wyzbyć się wszystkiego, co zostało po ładowaniu? Mam dylemat, czy zostawać jeszcze [...]

ostatnimi czasy ciezko u mnie z oproznianiem na vlcd myslalem aby zapodac jakis blonnik w formie prochu, nie wiem tylko ile powinienem dorzucic??? bede wdzieczny za pomoc ps. jakie firmy polecacie blonnik albo jakis suplement? dzieki Jak miałem podobne problemy na vlcd, to zrobiłem sobie cycki z kapustą, taki ala bigos i pomogło. Generalnie, w [...]

ja robie dzisiaj ladowanie niecale 6g wegli na kgmc wejdzie wiecej sie boje dac :| i mam nadzieje ze cos sie ruszy bo ewidetnie metabolizm zwolnil. PS. po zdjeciu wyglada na mniej niz 17% bf ja bym dal z 14/15% Zmieniony przez - nommad w dniu 2014-06-18 14:46:26

Możesz spróbować zrobić tydzień przerwy, z kaloriami na 0 lub lekko dodatnimi, i po tygodniu znowu wrócić do VLCD. Mi zawsze pomaga (jeśli ładowanie nic nie daje).

podzielę się z wami moim doświadczeniem z VLCD 5lipca wyjazd wakacyjny więc wychodzę małymi kroczkami już z niej ale jakbym mógł to bym jeszcze jechał trochę aż do samej skóry :D jechałem na niej 6tygodni http://images61.fotosik.pl/1075/5d6cdc7b52228f5agen.jpg po 4tygodniach ładowanie 6gww/kgmc [...]

ja zrobilem jedno ladowanie i zaluje, zrobilem 2 cheat meale tez i tego nie zaluje na mnie lepiej dzialaja cheat meale i sobie psychicznie dychne i troszke cos sie rusza a po ladowaniu z 4 dni zanim wrocilem do stanu z przed ladowania. tluszcze kiedy mozna podbijac? bo chcialbym wejsc na 1g na kgmc

Panowie jak wyjść z vlcd zrobić ładowanie i później stopniowo dodawać www o kcal czy bez ładowania stopniowo dodawać kcal

panowie od tygonia obwody stoja w miejscu a waga leci czy moze zaczac dokladac kcal czy zrobic ladowanie dodam ze jestem na vlcd 2,5 tyg i za 1.5 tyg wychodze z vlcd

2 dni i ladowanie wegla wrrrrr

zrobie w niedziele ladowanie porzadne ;p

Jeśli robisz ładowanie węglami to ok, ale tak to bym unikał, białko + tłuszcz

pilot proszony był o lądowanie na lotnisku m.in. w Moskwie ale nie skorzystał

sensowne ładowanie węgli może jest ok... ale ja ładuję naprawdę dużo węgli i niekoniecznie mieszczę się w bilansie :-)

Podsumowanie kolejnego tygodnia. Zakończyłem półmaratonem Marzanny. Czas 1h58'42'' taki sobie. Z pozytywów to kolana, serce i głowa wytrzymały cały dystans e.g. nie przechodziłem w marsz. Odczyty pulsu wskazują, że jest zapas. Dzisiaj problemem był żołądek... byłem wczoraj u babci, bo zostałem wezwany do zabrania kiełbasy. Było przedświąteczne [...]