żona

Weekend, wreszcie spokoj, zadnych imprez, niestety zona w klinice w Polsce, ale przynajmniej wreszcze odpoczywam. Pobiegalem delikatnie, az do konca wrzesnia moje treningi to wylacznie zakres recovery, 1 i czasami 2, wedle uznania i samopoczucia. Mam trenowac tak malo jak sie da, wiec sie staram, wykorzystam ten czas na szkolenie techniki na [...]

Czyli jakieś 12-15h na tydzień w zależności od okresu treningowego. To faktycznie nie zrobi wrażenia na takim Pirlo ;-), ale dla mnie to i tak 2-4h więcej niż jestem w stanie wykroić biorąc pod uwagę obowiązki zawodowe i domowe. O tym cały czas pisze.... jak z tego odejmiesz 5h na pływanie to Ci zostanie 7-10h na resztę (czasem jeden długi rower [...]

U mnie sezon ogorkowy w pelni ;) Wypad do Polski w weekend, lecialem w piatek, dzis juz wracalem, ale pieknie udany. Z zona mialem okazje sie zobaczyc, zgodowy mecz Areczki na zywo z przyjaciolmi z domu i z Lubina - choc akuratnie od tego to jeszcze boli mnie glowa i lekkom niewyspany.. ;) No i wiele miesiecy polowania przypieczetowalem ! [...]

Od wczoraj jesteśmy w Roth. Na Expo jeszcze spokojnie ale już wszystko czynne, zawodników już sporo - głównie spoza Niemiec. Odebrany pakiet a ponieważ wczoraj było 36 stopni usiedliśmy w cieniu na bezalkoholowego Erdingera i spotkała nas niespodzianka. Miejsca nie było wiele, podchodzi w pewnym momencie Pani w firmówce mercedesa z piwkiem, czy [...]

Cześć. Dzisiaj tylko cardio - 30min. Pora przypomnieć sobie na czym to polega ##################################### Patryk - tak jakoś wyszło Asariah - może będzie kontynuacja rion - coś poradzimy na brak banerów Demo - Ty już masz formę, to chodziło o mnie Fala - ups, skoro implikacją tej gazety mają być zmarszczki u niektórych to ja się [...]

Nooo aleee... dzisiejszy jogurt jest bezcukrowy... A te ciacho bylo nieplanowane... zresztą - nieprawda, że jak wszyscy. Moja żona potrafi wrąbać parę talerzy frytek, jest wielkim fanem chleba ze smalcem i podjadania w srodku nocy, a przy wzroście 166cm utrzymuje 55kg... I kształty jak dla mnie bez zarzutu

Ja tam często wyginam się i skroluję jednocześnie XD Jak się raz nauczysz to potem zacznij z żoną serial oglądać i te 45 minut odcinka to akurat idealnie na rozgrzewkę z rozciąganiem. A potem człowiek taki porządnie nasmarowany się czuje :D

Ach te odgrzewane kotlety.... Może teraz chociaż ten cholesterol przytrzyma Cię na dłużej? Żona dziury w brzuchu nie wierci??

[...] jakiś drobiazgowy i odliczać wszystkiego jak w aptece, ale tak poczytałam trochę twój dziennik i często widzę że wpadają ci rzeczy które oceniasz na oko, jakieś ciasta czy gotowanie które robi żona, jak raz na jakiś czas to ok, ale jak często to może ci to zaburzać ten deficyt jednak :-) Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2023-10-23 14:23:50

[...] odliczać wszystkiego jak w aptece, ale tak poczytałam trochę twój dziennik i często widzę że wpadają ci rzeczy które oceniasz na oko, jakieś ciasta czy gotowanie które robi żona, jak raz na jakiś czas to ok, ale jak często to może ci to zaburzać ten deficyt jednak :-) Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2023-10-23 14:23:50 Słuszna uwaga z tymi [...]

[...] ale reszta jest jakoś rotowana, mięsa różnej maści, ryby, tak samo z białkiem roślinnym, twaróg, skyr, wiejskie, itp. Dziecko nasze starsze lubuje się w kaszy gryczanej - żona w ciąży wcinała kaszę z buraczkami itp...i teraz młodą ciągnie do kaszy...wczoraj dorwały wór 3 kg :D Chyba wiem jakie dziś będzie źródło węgli ;-) Posiłki [...]

No i mi się towarzystwo zupełnie rozłożyło. Żona i obie córki poukładane w łóżku jak sardynki i się wędzą z 38-39 gorączką... Wczoraj więc noc prawie nie przespana. Tryb czuwania. Odpuściłem ciężary. Dziś szybkie 3 km w planie więc udało się jakoś wyskoczyć pomiędzy walentynkami z Ibuprofenem i Paracetamolem. Miejmy nadzieję, że jutro bedą czuły [...]

Przecież ten gorset chyba kosztuje 150 zl no chyba ze o jakimś innym mówisz :d No tak, ale to nie małe pieniądze za kawałek materiału ;-D Więcej wydajesz na kolacje z Martą }:-(:-D A tak serio gorset kupisz i masz na długo Ja daje tylko na cardio ale z rok juz napewno mam Ja tam bym wolał zjeść smaczna kolacje za 150 z Żoną niż taki gadżet :D

I ode mnie gratulacje - zawsze jest to rewolucja dla samolubnego sportu jakim jest kulturystyka - ale jak żona rozumie pasje, to będzie dobrze.

[...] co rurkę wkładają przez gardło do płuca, ale oby to minąć :D Ogolnie na szpitalnym żarciu bym nie przetrwał, ponizej wyrafinowane śniadanie.. Dobrze, że moja przyszła żona kuma makro i mi poogarniala kilka omletów pod makro, do tego mam jakieś bulki, odżywkę białkowa, dogadałem się ze mogę tutaj sobie ryż i kurczaka zrobić, wiec de facto [...]

[...] to taki, że mimo małych już ilości jedzenia wczoraj zastanawiałem się czy przejem wszystko ;-D Dziś najniższa waga, bo 107,4kg. Z rana cardio, szamka i trening. Tym razem i żona ze mną się wybrała ;-D Ogólnie czuć już spadek sił na tej redukcji, ale jednak ciężary mimo wszystko zachowane, ciężko jedynie progresować, ale wiadomo, że taki okres i [...]

11.07.2021 Niedziela Wczoraj wpadł jeszcze krótki spacerek z żoną, potem jakiś film, a na koniec mnie totalnie odcięło ;-D W nocy spocony jak prosie, to też i rano waga 106,9kg. Od przyszłego tygodnia zmiany, podkręcam obroty ;-D cardio zwiększone na 45min ed, kalorie delikatnie w dół ;-) No a dziś na 13.30 do pracy, szybko zleci więc luz. [...]

05.08.2021 Piątek Piątek, piąteczek, piątunio, ale za długo weekendem się nie nacieszę, bo znowu niedziela pracująca ;-D No, a przyszły tydzień znowu na noc ;-D Cardio, trening z żoną i do pracy ;-D Takie to dziś mamy ;-D Cardio: 50min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Trening: Barki + łapy 1. wyciskanie militarne siedząc dead stop 8x120kg | [...]

[...] Dziś dobra szamka, bo z rana miałem ochotę na klasyczną owsiankę, której dawno nie jadłem, a jeszcze jestem w okresie, gdzie mogłem sobie na nią pozwolić, później na obiad dorsz i ziemniaki z piekarnika, dalej - żona robi mi naleśniki pod makro, a jako, że kolacja sroga to wpadną jakieś 2 home made burgery i resztę węgli z jakiegoś kleiku ;-D

06.10.2021 Środa Wczoraj wróciłem tak padnięty, że jak się położyłem to tylko raz o 3 się przebudziłem odlać ;-D Wstałem, cardio wykręcone i nie chciało mi się okrutnie iść na trening, ale myśl, że zona mnie ponagrywa i sam fakt nagrywania dały dobrą motywację ;-D Więc wleciały ostatnie nogi, jutro off od siłowego i wizyta u fizjo, zobaczymy co [...]