Dawid Cnota - it's time to grow - offseason

MARIAN 17

Rok temu też miałem taki okres że mimo iż spałem nawet po 8h plus to jak tylko bym mógł to za dnia bym zasnął gdzie popadnie wtedy to było napewno już jakieś tam zmęczenie plus nowa waga plus dużo jedzenia bo końcówka masy, dopiero na redu po paru tyg się poprawiło



Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2021-04-14 20:27:57

Czyli dokladnie tak, jak jest teraz u mnie - końcówka masy, już ciężary konkret latają, dużo żarcia Więc dajesz mi nadzieję, że teraz po tej stabilizacji jak wejde na redu to będzie lepiej I pierwszy raz w tej wadze, mimo, że estro i cała reszta w normie to co chwile konkretne backpumpsy

Cayek

Mój kolega nie odpuścił i nagle z dnia na dzień trafił pod tlen do szpitala

O, widzę, że wpadasz tutaj z motywacją dla mnie

Wiesz, ja też się czułem lekko dziwnie i głupia impreza sprawiła, że z dnia na dzień z dziwnego samopoczucia, osłabienia i drapania delikatnego w gardle zrobiło się zapalenie płuc i prawie 10 kg ze mnie spadło i prawie trafiłem do szpitala bo się dusiłem :p Kolega chciał "wypocić chorobę" a czul sie identiko jak Ty i chwile później ciśnienie 200, karetka, covid, tlen i 2.5 tygodnia w szpitalu i 13 kg mniej

Jeden dzień przerwy więcej Cię nie zbawi, a może zaoszczędzi tego co ja miałem czy paru kumpli.
Btw. jeden też w zaparte szedł i potrenował i nie żyje. Chłop z moich okolic i z siłki. W 2 dni go rozwaliło na maxa z lekkiego osłabienia.
Osierocił dwójkę dzieci.





Zmieniony przez - Cayek w dniu 2021-04-14 20:37:08

15.04.2021 Wtorek

No i odżywam w końcu Rano wstałem jak nowonarodzony, cardio wleciało, a później trening, po treningu naładowany mega Aczkolwiek nie wiem co jest, że pomacham kilka razy i pompa już niemiłosierna, jak na jakimś antonim

Cardio:

25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym

Trening: PUSH

1. Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim smith 7x90kg | cluster set 4x4 75kg + obc smitha
2. Wyciskanie h-incline smith (70st) 7x75kg | 13x60kg + drop set 9x40kg
3. Rozpiętki na ławce skos+ z linkami wyciągu dolnego 15x22kg | 15x22kg | 15x22kg | cluster set 4x4 25kg
4. Crucyfix leżąc 19x35kg | 16x35kg | 10x40kg | 17x30kg
5. Dips 8x40kg | 12x20kg | 12x10kg
6. Allachy 4s20reps 80kg

Zaniżyłem delikatnie obciążenia, by się nie wypruć już na pierwszym treningu po lekkiej przerwie i się nie załatwić na amen Weszło świetnie

Suplementacja:

ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
2g vit c 1g do śniadania,1g do ostatniego posiłku
chrom 400mcg pre i postworkout
vit d3 8000iu dziennie
b12 1000mcg dziennie
kwas foliowy 500mg dzeinnie
żelazo 2x25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
NAC - 2x600mg dzinnie
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
ENZYMY trawienne - do największy posiłków
udca 1000mg ed
acard 150mg dziennie
Intra workout: 15g EAA, 10g glutaminy, 7g kreatyny, 2g tauryny, 40g dextrozy

Micha:

1.b-50g ww-140g t-5g przedtreningowy
2.b-60g ww-200g t-0g potreningowy
3.b-50g ww-140g t-0g
4.b-50g ww-100g t-5g
5.b-50g ww-100g t-5g
6.b-50g ww-40g t-20g

16.04.2021 Piątek

No, już jedną nogą przy weekendzie Ogólnie dziś mega szybka pobudka, by wyrobić sie z cardio i wpaść na siłkę na 6tą Ale ostatni dzień do roboty to można sobie pozwolić Ogólnie samopoczucie już git, apetyt też wrócił do normy, jedyne co to nie wiem dlaczego, ale co chwilę w ciągu dnia męczy mnie zgaga, no ale to drobiazg, już nie ma co narzekać

Cardio:

25min na rowerku stacjonarnym rano na czczo

Trening: LEGS

1. Przywodziciele 25x102kg | 25x102kg | 25x102kg | 25x102kg
2. Wyprosty na maszynie, rampa 20 20x37,5kg | 20x52,5kg | 20x60kg | 20x67,5kg | 20x75kg | 20x82,5kg | 17x90kg + cluster 3x3x3 52,5kg
3. Hack squat 10x220kg | cluster 4x4 200kg
4. Suwnica rampa 10 + back off 10x170kg | 10x210kg | 10x250kg | 10x290kg | 10x330kg | 9x370kg + cluster 3x3x3 210kg
5. Bułgary smith 15x10kg | 15x15kg | 15x15kg
6. Uginanie nóg leżąc 12x11sztabek | cluster 4x4 10sztabek
7. Wspięcia siedząc 25x150kg | 25x140kg | 25x130kg | 25x120kg | 10x160kg

Mega dobrze wchodziły dziś te nogi, co prawda delikatnie też zaniżyłem ciężar, ale ogólnie bajka Jedyne co, to coś zaczęło się oddzywać lewe kolano, ale bez dramatu. Po bułgarach już mi się rzygać chciało, tak ich nie cierpię, ale za to tak dobrze wchodzą Na koniec wspięć pobawiłem się i dowiesiłem 10kg do maszyny, spokojne 10 repów w pełnym zakresie i pauzami Łydki niech dalej rosną

Suplementacja:

ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
2g vit c 1g do śniadania,1g do ostatniego posiłku
chrom 400mcg pre i post workout
vit d3 8000iu dziennie
b12 1000mcg dziennie
kwas foliowy 500mg dzeinnie
żelazo 2x25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
NAC - 2x600mg dzinnie
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
ENZYMY trawienne - do największy posiłków
udca 1000mg ed
acard 150mg dziennie
Intra workout: 15g EAA, 10g glutaminy, 7g kreatyny, 2g tauryny, 40g dextrozy

Micha:

1.b-50g ww-140g t-5g przedtreningowy
2.b-60g ww-200g t-0g potreningowy
3.b-50g ww-140g t-0g
4.b-50g ww-100g t-5g
5.b-50g ww-100g t-5g
6.b-50g ww-40g t-20g

Wrzucam na szybko jakieś zdjęcia z pozowania i uciekam zrobić dobry trening
Ciekaw jestem ile po redu z tych pleców zostanie, miałem ogólnie do końca kwietnia trzymać wagę 110kg, a tu już prawie 112
Cieszy mnie jedynie to, że ta talia nie ucieka i sprawia dalej wrażenie dość wąskiej

Petarda to wygląda jestem ciekawe efektu końcowego redukcji pod jakieś zawody jak to będzie wyglądać na pewno kosmos

No jest miazga, jeszcze przy takiej jakości ta waga. Wyczuwam znowu mocny progres na scenie

Mega jakość jak na taką wagę.

No jakość mega :) Jakbyś nie napisał że końcówka masy to by nikt nie uwierzył :P
Nadal bez gh w tle ? Czy jednak wrzuciłeś ?