Tsu- dziennik treningowy

Paatik

... ale Tsu twardo po ziemi chodzi - zresztą za to ją podziwiam:)

Za dużo razy huknęłam Paatik
By the way.. muszę coś z wagą zrobić, bo już nie mogę na siebie patrzeć.. 3 kg muszę zgubić, może za przykładem Kebula zacznę wrzucać miskę codzienną, bo inaczej chyba tego nie ogarnę.. już mnie nawet kusiło bieganie dorzucić do bilansu, ale z tym jeszcze się wstrzymam.
Ale zacznę od jutra

Najprościej to chyba sobie coś uciąć.
Ostatnio podjąłem taką próbę, ale coś nie pykło


Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2020-05-04 19:19:15

Aż tak zdesperowana nie jestem.. lubię moje członki.

Tsu - w bieganiu to Ty raczej do Szajby i Turonia dołącz - nas z Kabo nie stresuj....
Tez ze 2 mam do zrzutu - ale jakoś czekam na lepsza pogodę:) teraz ciagle łatwo ukryć ciuchami.

Paatik

Tsu - w bieganiu to Ty raczej do Szajby i Turonia dołącz - nas z Kabo nie stresuj....

Paatik.. nie ma się czym stresować, do biegania raczej talentu nie mam.. a Szajba i Turoń lubią długo i szybko, więc gdzie mi do nich..

Kurde, widzę, że nie jestem sam ze zrzutką wagi

Fighter - ten cel to łączy największych wrogów - nawet w 35+.
Ale jakoś u Ciebie nie było specjalnie widać tych do zrzutu, wiec podejrzewam jakąś inna chorobę sylwetkową...

Tsu84

Paatik

Tsu - w bieganiu to Ty raczej do Szajby i Turonia dołącz - nas z Kabo nie stresuj....

Paatik.. nie ma się czym stresować, do biegania raczej talentu nie mam.. a Szajba i Turoń lubią długo i szybko, więc gdzie mi do nich..

Ja to właściwie lubię długo i powoli

Paatik

Fighter - ten cel to łączy największych wrogów - nawet w 35+.
Ale jakoś u Ciebie nie było specjalnie widać tych do zrzutu, wiec podejrzewam jakąś inna chorobę sylwetkową...

Sęk w tym, że podskórnego tłuszczu nie mam dużo, niestety trzewnego mam trochę. Tego muszę się pozbyć, a to niestety troszkę trwa i głównie związane jest z kortyzolem.

wszysce widzę sobie coś ucinać chcą na wiosnę/lato :P