Tsu- dziennik treningowy

to sobie weźmie i sobie zbada, można będzie polecić jakąs suplementację, która ułatwi funkcjoowanie i umili nieco dni drugiej połowy cyklu

Trening C:
Waga:62,1kg
61,5/60,5
WW 25kg: 5x1min:
31/31/31/31/31 (35sek.) lekki zapas
31/31/31/31/31 (40sek.p.) lekki zapas,
30/30/30/30/30 ciężko, ale z delikatnym zapasem.
WW do podkładu PK:
26kgx74
27,5kgx60
1/2 cc=30 kg x 50p+25 kg x70
55/55/50
25kg/3x2minx50p
3x2min/45
3sx2min, 30 sek. przerwy


SQobj: z gumą nad kolanami
40/50/60//75kgx3x6p.+ 65kgx50p.



Zmęczyłam się
5/3/1
40/50/60//75x3x5 + 50x60kg
40/50/60//70x3x5p + 55kg x50 powt.
40/45/55//72,5x3/75x3/75x3+(10)+ 70kgx15
49/50/55//62,5/67,5/72,5+ 62,5x15
40/50/60//5x70/75/80/1x85kg,1x90kg
20/40/50//3x5x60kg z pauzą i gumą nad kolanami:
40/40/50//62,5x5/70x3/77,5x1+(5)/62,5x15
35/49/50x3//65x3/70x3/75x3+(7)
40/50/60//70/75/80x3

Przysiad bułgarski z kettlami:
Po przysiadach ta superseria masakruje..
3x10p/10lx(2x16 kg) (pulsacyjnie)
3x10p/10lx(2x16 kg)
3x10p/10lx(2x16 kg)
3x10p/10lx(2x16 kg)

+
DD:
3x55kg
3x55kg
3x55kg
3x10x60kg
8x70kg/2x10x60kg
3x10x50kg


HT na maszynie do wyprostów:
5x12
82/82/76(8puls. +12 z pauzą)/76 (12z pauzą +19puls.)
Zrobiłam z pauzą i później jeszcze z pulsowaniem..ostatnią serią tyłek mi się tak spompował, że jak usiadłam, to czułam jakbym miała jakieś implanty w środku)
78/82/86kg/92/86
+
Drążek +5 kg:
6/7/8/7/6
5/6/7/6/5

Fajny taki tyłek po, nie? Normalnie jestem fanką tego uczucia, kiedy czuję ze mam tyłek:)

Tak.. niewątpliwie ma to swój urok

Ja nie wiem jak o Twój dziennik Tsu umknął? Chowałas się w innym dziale?
Jestem i podglądam co się tu dzieje :

paula.cw

Ja nie wiem jak o Twój dziennik Tsu umknął? Chowałas się w innym dziale?
Jestem i podglądam co się tu dzieje :

Niedawno założyłam w innym dziale, ale postanowiłam wrócić do korzeni

TreningA:
Waga: 62,1kg
62,00/61,1kg/59,9/60

WL:
30/35/40//55x5/60x3/65x1+(6)/67,5x1/70x1



Nawet małe zatrzymanie się udało, nie jest źle.
+
WW wg tempa PK:
30kgx50p
Ciężkie to 30 kg.
30/35/40//50x3/55x3/60x3/65x3 + 27,5kg x 73
30/35/40//47,5x5/52,5x5/55x5+ 27,5x72
30/35/4//52,5x5/55x3/60x1+(5)
+
26kgx82
30/35/40x3//47,5x5/50x5/52,5x5
+25kgx86
30/35/40/45/50
30/35/40
30/35/40//45x5/50x3/57,5x1+(8)/45x20
25/30/35//47,5x3/50x3/55x3+(8)//47,5x15
5x30/40/45//50/55/60

SQ5/3/1:
40/50/60//65x5/75x3/82,5x1+(5)/90x1/95x1/100x1/100x1+ 75x20






Bałam się tej setki, siady płytkie i asekuracyjne, ale mnie nie zgniotło jak ostatnio, znaczy jakiś progres jest. Żółwikiem do celu
40/50/60//72,5x3/75x3/77,5x3 + 20 x70 kg
40/50/60//65x5/70x5/75x5/65x20
40/50/60//62,5x5/72,5x3/8x1+(6)
obj:
40/50/60//70x5/75x5/80x5 z gumą
40/50/60//70x3x5 z gumą nad kolanami
40/50/60/70x3x5(z gumą)
5x 40/50/60
40/50/60/3x20x60kg
40/45/50//3x15x60kg
40/50/50//60kgx5x5

MCdef:
40/60/70/80/85/85/85
40/60/70/75/80/85/85
40/50/60/70/80/85/90x2x3p
40/60/60//70x5/80x5/85x5x3p
50/60/70/75/80/85
40/50/60/70//80/80/80
40/50/60//70/80/80/80
40/50/60/70/75
[50/60/70/75/80kg]x5
5x[50/60/70/75/75]

Na drążek już czasu nie starczyło ale przed deloadem trzeba było trochę pocisnąć

Ładnie poszło 100!!! Extra wdzięczne - nonszalanckie zdmuchnięcie grzywki.
progres nieustający - brawo TY!:)


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-02-03 10:34:10

Takie przełamanie psychologicznej bariery zazwyczaj otwiera głowę na nowe większe rekordy. U mnie 200 kg też mnie długo blokowało ale jak poszło to szybko dołożyłem więcej.

Dużo w głowie siedzi. Za pierwszym podejściem podnosząc sztangę się zdziwiłam, że to takie lekkie, nawet musiałam sprawdzić, czy aby na pewno 4x20 założyłam, a jednak głowa nie pozwoliła zejść niżej