Ćwiczę bo lubię, ćwiczę bo chcę :)

Viki - fajne takie wyjazdy tyle ze kosztowne . To ostatni w tym sezonie choc w planach były jeszcze Alpy . Ale taki 5-cio dniowy wyjazd na jedną osobę to tak lekko licząc z 1000 zł ( skipas, nocleg, jedzenie ) plus dojazd, plus jakieś przyjemności, drogo . A jak tak sobie pojedzie czteroosobowa rodzina az strach pomyśleć .

Kabo - Na Jaworzynie byłem pare razy ale ja raczej orczyków juz nie lubię a do wagoników długa kolejka . Na moją jazdę to wystarcza Słotwiny Arena . Wygodne kanapy, kilka tras, i dobra infrastruktura. Polecam

nie wiem jak ja wczoraj patrzyłem, na usprawiedliwienie mam to że to było w telefonie
w każdym razie wyszło mi, że Słotwiny to 1 wyciąg - ten nr 3 z dwoma trasami
ale jak teraz popatrzyłem w kompie to faktycznie może być dobra opcja na pojeżdżenie - byle tylko kolejek nie było

Kolejki to masakra. Ja wczoraj trochę stałam, kolejnym razem zjechałam pod inne krzesełka, bo nie było kolejki. Szybko się okazało dlaczego Nawet bez kolejki wyjazd trwał dłużej niż stanie i wyjazd na drugim wyciągu. Na szczęście byłam o takiej porze, że ludzie zaczęli się wykruszać na obiad i w sumie dość luźno się zrobiło

No to se k***a pojeździłem na nartach . Zrobiłem dzisiaj trening siłowy a potem zacząłem pakować bety na wyjazd. Oczywiście waliza waliza w sypialni na poddaszy no i cały sprzęt tez w garderobie na poddaszu no i coś mnie podkusiło bo nie chciało mi się parę razy kursować w górę i w dół to wziąłem walizkę, torbę z butami i plecak na jeden raz. No i schodząc po tych pier... schodach przydepnąłem na pasek z torby od butów. Efekt taki że pier.... z polowy schodów na dół, strzeliło mi coś w plecach, boli mnie kolano i prawa kostka, nie umiem stanąć na prawej nodze . Jutro zamiast na narty jadę do lekarza . K...... M......

O Matko! Może nic wielkiego??? Szkoda, ze nie można czasami cofnąć czasu...
Trzymam kciuki.

Brak słów
Co będzie jutro
Odpukać!

Paatik

O Matko! Może nic wielkiego??? Szkoda, ze nie można czasami cofnąć czasu...
Trzymam kciuki.

Umie pisać a więc nic mu nie będzie.
Żółty krem z apteki i jedzie na narty!

Oby to tylko lekkie stłuczenie a nie coś poważnego

Na pewno to lekkie stłuczenie ,na twardzieli musi być poważniejszy upadek np.na stoku przy prędkości 80km
Jurek posmarować ,pokuśtykać i na stok

ale dokończ pakowanie, bo pewnie do jutra przejdzie