190kg w siadach wydało się cięższe niż zwykle
Na filmie okazało się też, że schodziłem z nim piekielnie wolno
Jakoś mnie to wybiło i nie zrobiłem 3ech jedynek jak planowane. Dziwne, ale podobno tylko miernoty są cały czas w formie
Nie robiłem jeszcze ciągów po siadach, więc było niepewność. Okazało się jednak, że wchodziły jak w masełko. Jedynie skusiłem się na paski (bo mnie trochę domsy w bickach trzymają) i miałem problem ze znalezieniem przypięcia do pierwszych repsów - dawno nie robiłem przywiązany do sztangi
A, przy ćwiartkach jeden problem i jedno prawie kuku (w jednym podejściu)
Haki mam ustawione co do milimetra, ale okazało się, że 230ka prawdopodobnie podgieła sztangę z mm i był problem ze zdjęciem co mnie trochę wybiło. Następnie zrobiłem za duży krok w tył i niebezpiecznie mnie bujnęło (film to potwierdził !!) nic się nie stało, ale stresik był.
Przysiad HB: 20x20,10x40,6x60,80,100,5x120,4x140,3x160,2x170,2x180,1x190
1/4 squat : 3x200,2x210,2x220,1x230
MC: 6x60,6x100,3x120,140,160,170,180,190,200
Jutro w teorii wolne, ale wczoraj było byczenie, to wypadałoby powyciskać na ławce.
Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2017-01-28 19:57:56