[BLOG] Dziennik faftaqa Vol. 2

gateway93

jesli juz mowa o yt i innych zrodlach wiedzy, to np. potreningu.pl, oczywiscie bez wazeliny, artykuły Tadeusza czy Sulikowskiego czyta się świetnie, są merytoryczne, to już artykuły Żuralskiej pt.: "czy śliwki tuczą" itd. to jest tragedia, potrenigu.pl ma potencjał na najbardziej merytoryczny portal w pl - w tej tematyce, jednak dysonans pomiędzy autorami artykułów jest oogromny



Zmieniony przez - gateway93 w dniu 2016-09-06 18:44:48

każdy z autorów znajdzie swoją grupę docelową .

Dokładnie, zgodzę się z tym, choć też nie jestem entuzjastą jej artykułów - ale podejrzewam, że nie mam być:) To ma być pewnie dla początkujących, ewentualnie fit kobietek coby przyciągnąć więcej osób.

Dzięki temu może zainteresują się na poważnie i zaczną również czytać materiały faftaqa i knife'a ;)

Nie tylko Wy czytacie PT albo nie tylko Was ma to interesować.

Ed.
Tadziu Ale z jutubem nie wygrasz.
Jak z tym kawałem.
"Bo ktoś napisał nieprawdę ".

Brawo że Ci się chce próbować.




Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-09-06 19:23:30

Tomek_93 - tak, to Jumar dietetyk 2012. CHyba na pierwszje stronie jest info

__Logan__ - za długi filmik, nie mam tyle czasu dzis ani jutro, muszę nadrabiać zaległosci nabyte przez ostatnie dyskusje na FB i YT . Uściśliłbym, że z tego co się orientuję to nie gluten w sposób bezposredni wywołuje wspomniane na filmiku choroby (widziałem pierwsze kilka min), a choroby te zwiazane sa z reakcją na gluten.

Jacob94 - przez Fb pisz

domer - nie śledzę nikogo na YT to nawet nie wiem...

Stylezzz - wchłanianie przez skórę wykracza trochę poza fizjologię żywienia. Przyznam, ze nie rozeznałem tematu i nie mam zdania w tej materii

Dremor - nic do niego nie mam, uważam, że po prostu można było uniknąc tego bałaganu, tej gadny z Emilem także, Emil jak się okazuje w życiu z nim prywatnie nie gadał i był mocno zdziwiony całą sytuacją. .

gateway93 - kwestia gustuj a też nieraz piszę arty "piec powodów dla których warto jeśc ogórki", tematyka i poziom mają by ć na PT zróżnicowane. Arty Kingi cieszą się dużą poczytnością. A m,oje też nie każdemu pasują

solaros - nie chcę "walczyć z YT". Nie mam takich ambicji Tutaj okolicznościowa sytuacja która jak widac skończyłą się OK Czyli było warto. Dla mnie takie okazjonalne dyskusje to też siła napędowa bo wiem co stanowci moze "gorcy temat" i tutaj na 100% kwestię potrenigowych węglowodanó włączę do tematyki szkoleń i pewnie napiszę o tym kilka artów i moze nagram filmik




Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-09-07 13:47:28

Kilku popularnych posłuchałem. Jednego, który walczy z wiatrakami a drugi prezesuje wkoło

faftaq - czyli jednak za krótko słuchałeś w dalszej częsci mówi o tym, że najpierw trzeba mieć genetycznie wady (pisze z pamięci) które gluten może nasilić ale nie jest w sam sobie winien, tym bardziej, że nie jest jedyna lektyną.

PS
Fajnie jakbyś nadrobił zaległości ;)


Zmieniony przez - __Logan__ w dniu 2016-09-08 12:04:35

__Logan__ - no moze znajdę trochęczasu po weekendzie to obejrzę kilka filmików co mam w zakłądkach...
Mailowo nadrabiam zaległsosci własnie.
No i chwilowo z przyczyn losowych - nie daję rady wykonywać treningó i jeśc w sposób wartosciowy wiec wpadają bułki z dżemem.

Przy okazji odebrałem wyniki badań bo chciałem zobaczyć jak dieta gdzie jest ok 20% energii z tłuszczu wpływa na testosteron. W sumie tragedii nie ma





Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-09-09 11:17:13

Jak młody bóg ;)

Właśnie zauważyłem, że w komentarzach pod tym filmem jest Twój Kolega :
"Mateusz Donajski6 miesięcy temu (edytowany)
Dobrze, ale gluten sam w sobie to jeszcze przejdzie, tylko on zawsze ma przyjaciół: saponiny, cząstki stałe, inhibitory trypsyny oraz całą gamę niezidentyfikowanych białek w pszenicy. Dlatego proponuje zawsze odstawienie glutenu, bo jest to czynnik antyżywieniowy. Skoro nie jest szkodliwy to równie dobrze można jeść śmiało celulozę, bo przecież szkodliwa nie jest, ma budowę pół krystaliczną tak jak gluten i również nie jest trawiona przez ludzki organizm. Chodzi o to, że jeśli coś nie jest trawione przez ludzki organizm, a mimo to jest to dostarczane przez długi czas - bułeczki jemy codziennie czy chlebek, to wówczas z czasem organizm mówi dość. W naszym organizmie nic nie jest za darmo. Jak ryjesz te jelita przez lata tym "glutenem", koniec końców zawsze to doprowadzi do opłakanych rezultatów. Dlatego przez ostatnie lata mamy wysp Hashimoto, RZS, czy cukrzycy typu II"

I odpowiedź na jego komentarz :
Odpowiedz 2
Krzysztof K.
Krzysztof K.4 miesiące temu
+Mateusz Donajski Tak mi się skojarzyło, że błonnik chyba tez nie jest trawiony...

zakopaliśmy topór z Donajem, nie chcę budzić sporów, ale w sumie uwaka Krzysztofa jest słuszna %)

______________

Edit - no i zrobiłęm trening. Na szybko. POwer nawet zaskakujący, a przed wpadłą tylko lekka kawa. W sumie zauważyłem już nie pierwszy raz, że nzwykłą kawa o mocy ok 100mg kofeiny / filiząnkę działa na mnie wystarczjaco dobrze i przy dawkach kofeiny rzędu 300mg nie koniecznie trenuje mi się dużo lepiej (no może trochę), a potem mam lekki zjazd. Plan jest taki że chyba od kolejnego treningu za preworkout mi posłużą kawa + cytrulin i/lub AAKG.
No ale suple co mam musze dojeśc iwęc czasme będą wpadać



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-09-09 14:15:53

Skąd wiesz, że tak kawa miała 100mg kofeiny? Ciekawi mnie to bo różne rodzaje kawy mają różne przeliczniki, producenci nie podają takich wartości a w dodatku stosuja mieszanki (arabica/robusta) co w ogóle wyklucza możliwośc przeliczenia. Tzn wydaje mi sie, ze margines błędy jest dość spory - 20-50mg.