[BLOG] Dziennik faftaqa Vol. 2

Panie Tadeuszu jakie jest pana zdanie na temat krótkiej (ok. 4-5 tygodni) redukcji na VLCD?
Do zrzucenia po masie mam ok. 10kg. Czy korzystniej to zrobić na deficycie ok 500kcal przez okres 10-12 tygodni czy warto "zaryzykować" VLCD na poziomie ok 1500 kcal przez te 4-5 tygodni?
Z poniższego badania wynika, że VLCD w połączeniu z treningiem siłowym nie powoduje straty tkanki mięśniowej:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10204826

I drugie pytanie: jeśli warto byłoby spróbować VLCD to od razu z ok 3000 kcal zejść na 1500 czy zrobić to w 2 etapach?


Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2016-04-18 11:57:18

bez zabezpieczenia ze strony saa raczej nie będzie łatwo utrzymać mięsnia na vlcd

Tygrysekk - proponuję nie bazowac na jednostkowych badaniach dostępnych tylko w formie abstraktów z których trudno wyczytać jaka byłą specyfika uczetsników., VLCD nie musi powodować strat w LBM u osób otyłych, zaczynajacych treningi. U osób wytrenowanych i szczupłych redukcja przebiegajaca w tempie wyżsyzm niż 0,5 - 0,7%/week powoduje już istotne straty w beztłuszczowej masie ciała - niektóe dane pokazują, ze chudnąc w tempie 1% tygodniowo straty w LBM mogą wynosić nawet do 40% traconej masy ciała! (badanie na zawodniku przygotowującym się do startu bez SAA). Tak wiec wszystko zalezy jaki jest wyjściowy BF., Ja głebokosc deficytu uzalezniam od BFu.

A teraz krótka wypiska z weekendu. W piatek wpadł ostatni trening, ale bilans tego dnia już lekko ujemny. W sobotę i niedzielę DNT - prowadziłem szkolenia. W sobotę okno postu spontanicznie przedłużyło się. Ostatni posiłek jadłem w piątek koło 22, a pierwszy w sobotę o 18 - 19. Ale był to nie byle jaki posiłek. Zdjęcie ponjiżej (wykonał Oxytone z SFD). Kiedy będac w czwórkę (z Oxym, jego bratem i Domerem) składaliśmy zamówienie to Szanowna Pani Kelnerka (SPK) przekonywała nas, ze burgery maja naprawdę duże, kaloryczne i sycące i że byli już tacy co chcieli jeść po 2, ale wymiękali... Uparliśmy się i zamówiliośmy duety. SPK przynosząc nam danie (które nie mieściły się na stoliku) uśmiechała się tylko w milczeniu. Kiedy jednak po niespełna kwadransie wróciła i zobaczyła puste talerze to... zajrzała pod stolik z niedowierzaniem Ukonorowaniem sceny była moja prośba o polecenie deseru... Wziąłem koktajl jogurtowo-owocowy (400ml), ale poprosiłem by nie dodawano doń cukru, bo przecież jestem na diecie

Niestety pomimo tego posiłku i dobicie podwójnym snickersem i marsem waga dziś rano niestety była niższa niż przed wyjazdem. Stąd też pierwsze dni mojej redukcji będą na wyższych kcal by odbudowac się lekko po wyjeździe. Dzisiejszy trening do życiowych nie należał, ale źle nie było. Zobaczymy jak pójdzie dalej.

Zacne dania

Dzięki bardzo p. Tadeuszu To jednak VLCD sobie odpuszczę.

A co do szkolenia - jedno z bardziej udanych jakie prowadziłem. Grupa spora, interaktywna, pojetna. Dużo pytań, ciekawych wniosków. Na pewno wrócę do 3M niebawem z kolejnymi szkoleniami...

Wypiska z dzis (DT)

TRENING
1. Wyciskopodrzut: 60kg x 5, 75kg x 5, 90kg x 5, 100kg x 5
2. Wyciskanie sztangi leżąc: 80kg x 5, 105kg x 5, 125kg x 5, 135kg x 5, 145kg x 3*, 130kg x 5, 117,5kg x 7
3. Wyciskania hantli na dodatniej: 36kg x 8 / 10 / 9 (tutaj jakoś mózg mi się wyłączał i zamiast zrobić 3 x po 8 robiłem trochę bez sensu)
4a. Wyciskania chw wąski: 80kg x 10 / 10
4b. Rozpiętki na poziomiej: 16kg x 10 / 10
5a. "Jednoręki morderca": 3 x 60 sek
5b. Plank: 3 x 45 sek
po każdym disecie 30 sek przerwy

DIETA
1. 50g carbo, 20g miodu, 120g mnusu kubuś, 200g smoothie tymbarku, 45g wheya
2. 100g ryżu, 200g piersi z kurczaka, 50g jaja, 200g zupy wielowarzywnej, 400g owoców, 80g lodów, 10g tranu, 10g migdałow
3. 400g łososia dzikiego, 850g ziemniaków, 150g warzyw, 400g owoców, 5g oliwy,

SUPLE
1 (przed tr). 10g BCAA, 15g PW ON, 3g Argininy HCL
2. (w trakcie) 10g BCAA, podpiłem trochę węgli z potreningowego
3. Po treningu: 3g TCM, 5g storma
4. Przed snem: 80mg magnezu

Faftaq - niedawno na PT pojawił się Twój art o tym aby nie bać się mikrofali i nawet mnie to ucieszyło, bo dość często coś w niej podgrzewam (chociażby jedzenie w pracy). Niedługo potem R. Piotrkowicz wrzucił post całkowicie odwrotny --> https://pl-pl.facebook.com/piotrkowicz.robert/posts/1693639964226209.

Ufam Tobie, mam też troszkę wrażenie, że Pan Robert ostatnimi czasy "wrzuca dziwne posty" aczkolwiek kim ja jestem żeby oceniać ;)

W każdym razie co sądzisz, sądzicie? Temat w sumie dość ważny, bo jest to urządzenie powszechne, a stanowiska zupełnie przeciwne.