Ćwiczę bo lubię, ćwiczę bo chcę :)

ajazy

Łokcie bardziej do ciała. Nie flaruj.

ajazy proszę Ciebie w wolnej chwili jak będziesz miał czas to weź zamień to słowo " flaruj" na nasz polski odpowiednik bo czuję się jak gimbaza jak czytam to i nie że to nie jest słuszna uwaga bo jest, za bardzo bokiem dolan pcha a nie przodem ale inne POLSKIE słowo poproszę

Nie rozpychaj łokci, (lepiej?) :P

o wiele lepiej

Tak po prawdzie to nie do końca łapię o co chodzi Bo patrząc na ten filmik to łokcie są całkiem odsunięte od ciała

:) Gościu jest całkiem kumaty

Jest wiele sposobów wyciskania.
Łokcie wysunięte w przód powodują większą pracę przedniej części barków.
Łokcie w linii tułowia to bardziej na boczny akton barków.
Szerokość chwytu także narzuca ustawienie łokci: węższy ustawia łokcie bardziej z przodu a szeroki na boki.

łokcie w przód - pierwsza zasada, żadne na bok jak to p. Nol pokazał - pomimo dużego szacunku za osiągnięcia ale znajdź mi dwóbojowca który pcha bokiem albo crossfitera który to robi a będziesz dobry masz tutaj na zachętę

OK, lapię o co wam chodzi Gwid, filmik długi obejrzę na spokojnie ale fragmenty obejrzałem, łapię

To nie tak Gwid, kwestia celu, podejścia...kulturyści mają o wiele większy arsenał ćwiczeń, im nie wystarczy podnieść jak największy ciężar, więc wyciskają i tak i tak, a pewnie jeszcze inaczej :) Nie wiem, jak to się ma do żywotności stawów, z tym, że kulturysta nie mogąc wyciskać stojąc może robić wznosy przodem, bokiem, w opadzie...ja cały czas kieruję się zasadą Primum non nocere samemu sobie, stąd niektóre moje porady, chociaż może to jest coś w stylu "nie znam się, to się wypowiem" :P :) Stąd proszę nie traktować mnie zbyt poważnie :)

anatomia przemawia za wyciskaniem z łokciami z przodu, cel celem ale nie wiem jak wznosy w górę mają działać na boki barków w tej płaszczyźnie. muszę poszukać coś o tym bo na pierwszy rzut oka wydaje się to troche podejrzane.