Oszukać grawitacje.

Moj wniosek jest znany wszem i wobec od dawna ;) Ja nie rezygnuje z niczego, co lubie i z czego mam frajde. Za duzo wkolo mnie potencjalnych terrorystow, ktorzy moga kazdego dnia poslac mnie w niebyt przy uzyciu pasa Szahida czy Ak47 bym mial sie przejmowac promilowymi zagrozeniami ;)

Z tym seksem to prawda, że niebezpieczny...żona jest neurologiem, i sporo udarów w czasie bara bara jest...szczególnie u facetów po 40 :)

ajazy

Z tym seksem to prawda, że niebezpieczny...żona jest neurologiem, i sporo udarów w czasie bara bara jest...szczególnie u facetów po 40 :)

Teraz wszystko jasne!
Żona trzyma rękę (na pulsie).

Moja mówi, że po 60-ce zagrożenie jest minimalne

fanslaska

ps. Gorszy temat, ze dalej mnie cisnie na kat 93kg

no i bardzo dobrze, po co masz dźwigać tłuste dupsko jak Ci przyjdzie ochota pobiegać trochę

moim zdaniem ma rację i to jest bardzo łatwa dedukcja, teraz jesteś bliżej 93kg niż wyników w wyższej
żeby zmienić kategorię na wyższą trzeba doładować odpowiednio więcej mięsa a nie wodotłuszczu, żeby siła była żeby dźwigać odpowiednio więcej = proste jak pyerdolenie

kabo9

fanslaska

ps. Gorszy temat, ze dalej mnie cisnie na kat 93kg

no i bardzo dobrze, po co masz dźwigać tłuste dupsko jak Ci przyjdzie ochota pobiegać trochę

moim zdaniem ma rację i to jest bardzo łatwa dedukcja, teraz jesteś bliżej 93kg niż wyników w wyższej
żeby zmienić kategorię na wyższą trzeba doładować odpowiednio więcej mięsa a nie wodotłuszczu, żeby siła była żeby dźwigać odpowiednio więcej = proste jak pyerdolenie

Coś w tym jest

Tylko u nas w dziale tak krótka droga od biegania do dupcenia

Ostatnio stara gwardia robi trening na raty, to postanowiłem się nie wyłamywać Co prawda z przymusu i z ciekawości, ale jest.
Żona pojechała młodego na trening a sama na zakupy a my z Zośką trening (no ona to babki z piasku bardziej, ale ważne, że nad wszystko woli ruch na dworze - w przeciwieństwie do starszego brata, ale pracujemy nad tym )
Sto lat temu robiłem wycisko podrzut (chyba?) i pamiętam, że Masti objechał mnie równo z trawą za technikę.
Zaskoczyło mnie to ćwiczenie, tzn, wydawało mi się, że 100ka pójdzie bez pytania, ale nie, o nie. 90ka okazała się za ciężka. Nie załamuję się, bo raz, że mam wymówkę i zwalam to na niewykorzystanie nóg oraz na 6 szybkich serii z 60ką a dwa, bardzo mi się to spodobało i jak pogoda pozwoli będzie szło w weekend.
Na filmie sami zobaczycie jak to szło, bo trochę nagrałem.


Szybka rozgrzewka samą sztangą i:
Wyciskopodrzut: 6x60xmax (nie wiem po ile bo szybko się zpomina w tym ćwiczeniu o liczeniu),1x70,1x80,3/4x90

Za 2h przysiady.

Jest moc! Jak tu z taką mocą nie biegać troszkę?

nawet sprawnie poszedł Ci ten zarzut tą 90'ką
wydaje mi się że mocniej mógłbyś wybić ciężar z nóg

Zarzut siłowy - moc jest!
Ale te 90kg mogłeś docisnąć!
Technika zarzutu poprawiała się z każdym zarzutem.
Zrzucanie masz profesjonalne!
xzaar zarzucał z łatwością 100kg zanim przeszedł na TRI

Córeczka posłuszna i ma zacięcie do modelingu.

nice no to przynajmniej śpię spokojnie że jeszcze nie zarzuciłeś 90 bardziej z nóg pchaj.

nie jest źle, ale u Tibesa jakoś zgrabiej to idzie, pierwsze koty za płoty