fanslaska
Dzisiaj też w klacie cisza, praktycznie mógłbym znowu dzisiaj powyciskać, ale nie - bo dzisiaj MC
A rozgrzewkę przemyślę.
Ależ nie krępuj się! Wyciskaj! Nie tyle co wczoraj, ale żeby łokcie się zagrzały. Dołóż do tego co było wczoraj 15-20 kg i zrób sobie kilka singli. Ale takich na pewniaka - bez zagryzania warg i jęków motywacji.
A co to długo Ci zajmie?
Fajnie jak rozgrzewka już pracuje dla Ciebie.
Powiem Ci jak ja to robię:
5-10 (raczej 5) skakanka,
bieg bokserski itp. Całe ciało.
Kark
10 obrotów szyją lewo - 10 prawo
Po 10 razy nie - tak
Barki
10 wymachów rąk do przodu - nadgarstki muszą się zetknąć
10 wymachów rąk do tyłu
20 wymachów naprzemiennych przód
20 wymachów naprzemiennych tył
2 x 10 lewa do przodu - prawa do tyłu (zaj**iście trudne - tańczysz jak opętaniec na początku)
10 razy "Egipcjanin"
Łokcie
10 kółka do wewnątrz
10 kółka do zewnątrz
2 x 10 naprzemiennie (jedna do środka, druga na zewnątrz)
10 x poziomo
10 x naprzemiennie góra dół
Nadgarstki
2 x 3 dociąganie dłoni
kręcenie różne
Biodra
Kręcenie lewo/prawo
Skręty tułowia ze spojrzeniem za ręką po 10.
Wykrok z otwarciem klatki 2 x 5
Skłony (czasami z krążeniami)
Kolana
Różne kręcenia: do środka, na zewnątrz, kolana razem, wkręcanie w podłoże itp.
Stawy skokowe:
różne cuda - wirowania, wspinania na palce, stawania na krawędzi stopy, przenoszenie ciężaru.
Całość: 15 minut.
I dopiero teraz biorę się za graty. Taka rutynka to cyklu z dniem przerwy. Jak jechałem single to rozgrzewka była mniej upierdliwa.
Dzisiaj zauważyłem na siłowni jedną zależność: kolesie, którzy robią dobre rozgrzewki i się rozciągają wyglądają lepiej od takich co to cisną od progu. Może jakiś związek tu jest