Mimo iż staram się być delikatny w obyciu (niczym rasowy kulturysta ) to sztanga w MC będzie ciężko lądować i muszę się nad tym tematem zastanowić. Pierwsze co mi przychodzi do głowy to wykorzystać wskazówki MaGora ale pod same talerze, tym bardziej, że nie mam takich ogromnych kół jak na siłowni więc te dwa/trzy cm podniesienia nie powinny robić różnicy.
Ławka przyszła już dzisiaj, regulowanie siedziska jest drobnym nieporozumieniem i trzeba będzie zastosować jakieś ulepszenie.