ZAPRASZAM DO MOJEGO DT
http://www.sfd.pl/Zaczynam_przygodę__Bikini_Fitness-t1045525.html
...
Napisał(a)
Dorcia , bo w dni bez treningu siłowego a z cardio nie mam ww a tłuszcze :)
...
Napisał(a)
Doris.KSeven - Ja zawsze robię kompletne treningi Przynajmniej w swoim mniemaniu, jeżeli coś robię nie tak to mów wprost - człowiek się w końcu uczy całe życie, może czegoś w nich brakuje o czym nie wiem. Zawsze powtarzam, że wszelkie wskazówki/ uwagi chętnie przyjmę ;)
Źle mnie zrozumiałaś. Nie zarzucam Ci, że nie robisz kompletnego treningu. Chodziło mi o to, żebyś zrobiła sobie trening i odpoczęła, a na relacje jeszcze przyjdzie czas :)
...
Napisał(a)
Doris.K[Gienus- Skusiliśmy się z mężem na rybę w Gdyni i niestety szybko się na kolejną nie skuszę
Bo w złym miejscu jadłaś Było się zapytać to bym podpowiedzia gdzie na Gdyni zjeść, na sopocie nie wiedziałem bo tam poprostu nie jeżdże, zbyt duzo ludzi wszedzie
Ja dziś pysznego dorsza z ziemniaczkami i surówką dopadłem.. fakt że 22zł to sporo, bo dla mnie te porcje są troszkę za małe
Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html
...
Napisał(a)
Iwona - No to ładne urozmaicenie ;)
Seven - Trening zrobiony, byłam spontanicznie na innej siłowni i było na niej tyle sprzętu, że nie wiedziałam czy zrobić nogi czy plecy. Ilość maszyn na plecy mnie przekonała, aczkolwiek na nogi też był ogromny wybór. Szkoda tylko, że ta siłownia tak daleko ode mnie i na co dzień byłby to średni wybór - niestety...
Co do relacji- tyle czekacie, że jeden czy dwa różnicy pewnie i tak różnicy wielkiej nie zrobi
Na fb dziś zagościł kolejny- drugi album w którym zagościło kolejne 1000 fot
Gienus- Tą rybę o której pisałam jedliśmy już w piątek od razu po przylocie z Wrocławia- także wtedy nie miałam okazji zapytać
Seven - Trening zrobiony, byłam spontanicznie na innej siłowni i było na niej tyle sprzętu, że nie wiedziałam czy zrobić nogi czy plecy. Ilość maszyn na plecy mnie przekonała, aczkolwiek na nogi też był ogromny wybór. Szkoda tylko, że ta siłownia tak daleko ode mnie i na co dzień byłby to średni wybór - niestety...
Co do relacji- tyle czekacie, że jeden czy dwa różnicy pewnie i tak różnicy wielkiej nie zrobi
Na fb dziś zagościł kolejny- drugi album w którym zagościło kolejne 1000 fot
Gienus- Tą rybę o której pisałam jedliśmy już w piątek od razu po przylocie z Wrocławia- także wtedy nie miałam okazji zapytać
1
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Doris.K__Fit_forma_mi_się_marzy.-t1045313.html
...
Napisał(a)
PIĄTEK, SOBOTA - dni treningowe
Opiszę szybko treningi bo w misce nic nowego się nie dzieje. Nadal jem 3- 4 posiłki dziennie przez brak czasu na stanie w garach. Nie ukrywam, że nie trzymam sztywno miski, nawet nie mam ustalonych makrosów. Skupiam się za to na treningach by było 'wyczerpujące'. Mam dzięki temu zdecydowanie więcej chęci i sił na treningach Zawody mnie nie gonią, waga stoi w miejscu także w najbliższym czasie nie przewiduję większych zmian w tej kwestii.
PIĄTEK - PLECY
Trening na nowej siłowni - byliśmy akurat na mieście coś załatwiać, mieliśmy rzeczy przy sobie także spontaniczne zdecydowaliśmy się na trening w miejscu, w których byłam po raz pierwszy. Chyba największa siłownia we Wrocławiu. Dwie przeogromne sale z różnorodnymi maszynami - mnóstwo z nich się powtarzało nawet po 3 razy także nawet przy bardzo dużej ilości klientów w tym samym czasie nie trzeba się obawiać o to, że 'wszystkie maszyny będą zajęte' Do tego fajna strefa wolnych ciężarów, dużo luster, po kilka par takich samych hantli, kilka wyciągów, bram, przeróżnych drążków/ gryfów. Kolejna fajna sprawa - gotowe krótkie sztangi (jak w Pure) co mi np bardzo się przydaje (nie trzeba się męczyć w zakładanie/zdejmowanie obciążeń). Kolejnym plusem jest ogromna przestrzeń a nie maszyna ustawiona na maszynie oraz strefa kardio na której także na pewno nigdy nie brakuje miejsca. Czyste szatnie ale to już inna sprawa
Szkoda tylko, że by znaleźć się n tej siłowni muszę przebrnąć przez samo centrum miasta co oczywiście wydłuża drogę gdzie i tak jest ona 3 razy dłuższa niż na siłownię na którą uczęszczamy z mężem obecnie.
No nic - od czasu do czasu coś czuje, że będę tam się pojawiać by niektóre partie ciała w końcu doznały jakiegoś szoku
Zobaczywszy taką ilość sprzętu oszalałam i postanowiłam zrobić plecak.
TRENING:
1. Przyciąganie uchwytu wyciągu górnego do karku -szeroko
1x 20 (25 kg) - rozgrzewka
2x 15 (32 kg ) + 2x10 (25 kg)
2x 10 (39 kg) + 2x 10 (25 kg)
2. Przyciąganie uchwytu wyciągu dolnego V do pasa -wąsko 4x 12-15 ( tu były jakieś poziomy bez kg także nie zaprzątałam sobie tym głowy)
3. Ściąganie uchwytów wyciągu górnego siedząc - na szeroko 3x12 (wrzuciłam po 10/ 12,5 kg na stronę ale było mi ciężko utrzymać równowagę między jedną a drugą ręką )
4. Wiosłowanie półsztangą T- bar 3x 12
5. Ściąganie uchwytu wyciągu górnego do klatki chwytem neutralnym 3x12
6. Wiosłowanie siedząc jednorącz przy użyciu linki wyciągu dolnego 4x15
7. Wyprosty na ławeczce rzymskiej 4x 20-15 z obciążeniem 5 kg
Cardio - 35 minut na ekstra orbim. Taka mała rzecz (inny orbi) a cieszy
SOBOTA - Noooogi
TRENING:
1. Wypychanie platformy nogami na suwnicy - stopy wysoko i szeroko ustawione- zejście kolanami najniżej
1x20 (20 kg) rozgrzewkowo
2x 15 (55 kg)
2x 12 (75 kg)
2x10 (95 kg)
Już tu nogi się dobrze trzęsły przy ostatnich powtórzeniach
2. Przysiady ze sztangielkami po bokach (do kostek)
1x 15 (po 10 kg)
1x 12 (po 12,5 kg)
1x 10 (po 15 kg)
3. Przysiad - stopy szeroko/ dupsko nisko
1x 20 (sama sztanga)
2x 15 (30 kg)
2x 12 (35 kg)
4. Wykrok w przód na step (krótki) + długi do tyłu 3x 12 (na nogę)
5. SS 3x 15
A) Unoszenie nóg do góry ze spięciem pośladków leżąc przodem na ławeczce
B) Odwodzenie nogi w tył
6. Dzień dobry ze sztangą (20 kg)
3x 12 ( stopy złączone) +3x12 (stopy szeroko)
7. Przywodziciele na maszynie 3x 12 + 3x 10 (nogi bardziej wyprostowane)
8. Odwodziciele na maszynie 3x12 +3x10 (nogi bardziej wyprostowane )
CARDIO - 35 minut na orbim.
Dziś rano po przebudzeniu czułam, że coś się dzieje na plecach. Ciekawe co poczuję jutro rano na nogach Tą niewiadomą lubię
Udanej niedzieli wszystkim życzę.
Opiszę szybko treningi bo w misce nic nowego się nie dzieje. Nadal jem 3- 4 posiłki dziennie przez brak czasu na stanie w garach. Nie ukrywam, że nie trzymam sztywno miski, nawet nie mam ustalonych makrosów. Skupiam się za to na treningach by było 'wyczerpujące'. Mam dzięki temu zdecydowanie więcej chęci i sił na treningach Zawody mnie nie gonią, waga stoi w miejscu także w najbliższym czasie nie przewiduję większych zmian w tej kwestii.
PIĄTEK - PLECY
Trening na nowej siłowni - byliśmy akurat na mieście coś załatwiać, mieliśmy rzeczy przy sobie także spontaniczne zdecydowaliśmy się na trening w miejscu, w których byłam po raz pierwszy. Chyba największa siłownia we Wrocławiu. Dwie przeogromne sale z różnorodnymi maszynami - mnóstwo z nich się powtarzało nawet po 3 razy także nawet przy bardzo dużej ilości klientów w tym samym czasie nie trzeba się obawiać o to, że 'wszystkie maszyny będą zajęte' Do tego fajna strefa wolnych ciężarów, dużo luster, po kilka par takich samych hantli, kilka wyciągów, bram, przeróżnych drążków/ gryfów. Kolejna fajna sprawa - gotowe krótkie sztangi (jak w Pure) co mi np bardzo się przydaje (nie trzeba się męczyć w zakładanie/zdejmowanie obciążeń). Kolejnym plusem jest ogromna przestrzeń a nie maszyna ustawiona na maszynie oraz strefa kardio na której także na pewno nigdy nie brakuje miejsca. Czyste szatnie ale to już inna sprawa
Szkoda tylko, że by znaleźć się n tej siłowni muszę przebrnąć przez samo centrum miasta co oczywiście wydłuża drogę gdzie i tak jest ona 3 razy dłuższa niż na siłownię na którą uczęszczamy z mężem obecnie.
No nic - od czasu do czasu coś czuje, że będę tam się pojawiać by niektóre partie ciała w końcu doznały jakiegoś szoku
Zobaczywszy taką ilość sprzętu oszalałam i postanowiłam zrobić plecak.
TRENING:
1. Przyciąganie uchwytu wyciągu górnego do karku -szeroko
1x 20 (25 kg) - rozgrzewka
2x 15 (32 kg ) + 2x10 (25 kg)
2x 10 (39 kg) + 2x 10 (25 kg)
2. Przyciąganie uchwytu wyciągu dolnego V do pasa -wąsko 4x 12-15 ( tu były jakieś poziomy bez kg także nie zaprzątałam sobie tym głowy)
3. Ściąganie uchwytów wyciągu górnego siedząc - na szeroko 3x12 (wrzuciłam po 10/ 12,5 kg na stronę ale było mi ciężko utrzymać równowagę między jedną a drugą ręką )
4. Wiosłowanie półsztangą T- bar 3x 12
5. Ściąganie uchwytu wyciągu górnego do klatki chwytem neutralnym 3x12
6. Wiosłowanie siedząc jednorącz przy użyciu linki wyciągu dolnego 4x15
7. Wyprosty na ławeczce rzymskiej 4x 20-15 z obciążeniem 5 kg
Cardio - 35 minut na ekstra orbim. Taka mała rzecz (inny orbi) a cieszy
SOBOTA - Noooogi
TRENING:
1. Wypychanie platformy nogami na suwnicy - stopy wysoko i szeroko ustawione- zejście kolanami najniżej
1x20 (20 kg) rozgrzewkowo
2x 15 (55 kg)
2x 12 (75 kg)
2x10 (95 kg)
Już tu nogi się dobrze trzęsły przy ostatnich powtórzeniach
2. Przysiady ze sztangielkami po bokach (do kostek)
1x 15 (po 10 kg)
1x 12 (po 12,5 kg)
1x 10 (po 15 kg)
3. Przysiad - stopy szeroko/ dupsko nisko
1x 20 (sama sztanga)
2x 15 (30 kg)
2x 12 (35 kg)
4. Wykrok w przód na step (krótki) + długi do tyłu 3x 12 (na nogę)
5. SS 3x 15
A) Unoszenie nóg do góry ze spięciem pośladków leżąc przodem na ławeczce
B) Odwodzenie nogi w tył
6. Dzień dobry ze sztangą (20 kg)
3x 12 ( stopy złączone) +3x12 (stopy szeroko)
7. Przywodziciele na maszynie 3x 12 + 3x 10 (nogi bardziej wyprostowane)
8. Odwodziciele na maszynie 3x12 +3x10 (nogi bardziej wyprostowane )
CARDIO - 35 minut na orbim.
Dziś rano po przebudzeniu czułam, że coś się dzieje na plecach. Ciekawe co poczuję jutro rano na nogach Tą niewiadomą lubię
Udanej niedzieli wszystkim życzę.
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Doris.K__Fit_forma_mi_się_marzy.-t1045313.html
...
Napisał(a)
eee, cholera, wiecej cwiczen na plery niż ja robie :D Trzeba chyba się wziąć w garść..
Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html
...
Napisał(a)
Doris coś mi się wydaje, że masz zdecydowanie cięższe treningi !! tak trzymać !!
...
Napisał(a)
Gienus- Ale Ty masz lepsze plecy przy mniejszej ilości ćwiczeń więc to chyba ja się muszę wziąć bardziej do pracy
Polka- Postaram się następnym razem ;)
Laura - Jak miło, że ktoś to zauważył Więcej kcal= więcej sił i chęci do cięższych treningów Obecnie mogłabym po 2 h trenować siłowo
Polka- Postaram się następnym razem ;)
Laura - Jak miło, że ktoś to zauważył Więcej kcal= więcej sił i chęci do cięższych treningów Obecnie mogłabym po 2 h trenować siłowo
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Doris.K__Fit_forma_mi_się_marzy.-t1045313.html
...
Napisał(a)
Genius bo nas jeszcze przegonią :) Właśnie podbijam o jakieś filmy z treningów :)
Poprzedni temat
Wojciech Kroczek - dziennik treningowy
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- 333
- 334
- 335
- 336
- 337
- 338
- 339
- 340
- 341
- 342
- 343
- 344
- 345
- 346
- 347
- 348
- 349
- 350
- 351
- 352
- 353
- 354
- 355
- 356
- 357
- 358
- 359
- 360
- 361
- 362
- 363
- 364
- 365
- 366
- 367
- 368
- 369
- 370
- 371
- 372
- 373
- 374
- 375
- 376
- 377
- 378
- 379
- 380
- 381
- 382
- 383
- 384
- 385
- 386
- 387
- 388
- ...
- 389
Następny temat
"Bartek Buczek - przygotowania do sezonu jesiennego"
Polecane artykuły