Dzień dobry - dziś już bólu w pachwinie w ogóle nie czuję - chyba wczorajsze bieganie mnie wyleczyło ;) Za kilka tygodni będzie filmik ;)
Wczoraj z racji 'święta' moja siłownia była nieczynna także wykorzystałam ten czas na przygotowanie części materiału.
Pogoda nam dopisała w 100% mimo iż rano się na to nie zapowiadało. Około 11 wyszło na szczęście słońce i już zostało z nami do samego końca kręcenia.
Na koniec pracy fotka ;]
Przed wyjściem z domu też :D
MISKA:
1. OMLET - 70 g owsiane, 20 g WPC, 100 g dynia, 10 g czekolada gorzka, 80 g białka jaj, 60 g borówka, proszek do pieczenia, kakao, 50 ml mleko ALPRO do kawy
2. POZA DOMEM - 80 g makaron razowy, 120 g filet z kurczaka, warzywa, ketchup
3. J.W
4. OMLET TUŃCZYKOWY - 70 g owsiane, 100 g tuńczyk w sosie własnym, 80 g białka jaj, papryka konserwowa, cebula, ogórek konserwowy, przyprawy, ketchup
5. 120 g filet z kurczaka, warzywa
Waga trochę spadła po niedzielnym obżarstwie aczkolwiek nie spodziewam się cudów BO już czuję zbliżający się okres ;)
Spadam na trening - dziś chyba wpadną
barki z tricepsem ;)
Zmieniony przez - Doris.K w dniu 2014-11-12 10:19:55