SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Doris.K - Fit forma mi się marzy.

temat działu:

Dzienniki Treningowe

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 504617

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 9580 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 34564
WTOREK- dzień treningowy NOGI

TRENING:

1. Przysiady ze sztangielkami po bokach – wąsko 3x12
2. Wchodzenie na skrzynię jedną nogą 3x12
3. Wykroki z ketlem do przodu naprzemiennie 3x12
4. Wykroki na boki w miejscu – na zewnątrz 3x12
5. Wykroki – nogi skrzyżowane do wewnątrz 3x12
6. Przysiad na jednej nodze ze sztangielkami po bokach, druga noga na podwyższeniu 2x12
7. Martwy na ugiętych nogach - tyłek mocno wypięty do tyłu 3x15
8. Dzień dobry ze sztangą na karku 3x15 (powoli, głęboko)
9. Odwodziciele na maszynie 3x20 (wyraźnie zaakcentowane zatrzymanie)
10. Przywodziciele na maszynie 3x20 (wyraźne zaakcentowane zatrzymanie)

Trening wykonany 1 godzinę i 10 minut także byłam bardzo zadowolona, że tak szybko i sprawnie poszło.
Maxymalnie upocona i zajechana udałam się na orbiego. Na szczęście był wolny tym razem - na steperze nie dałabym rady zrobić tego dnia ani 5 minut Wczłapałam się na niego i o wiele spokojniej niż zwykle 'pedałowałam'. Cardio po nogach to wyzwanie.

CARDIO - 40 minut na orbim.


MISKA:
Miał być dzień niskich węgli, wysokiego biała i tłuszczu ( BTW 140/40/ 80 )ale nie wyszło tak jak planowałam


1. OMLET- 35 g płatki owsiane, 10 g otręby orkiszowe, 100 g dynia, 35 g białko jaja, 25 g WHEY UNS, proszek do pieczenia, cynamon, kakao, 20 g maliny, 20 g borówki, 10 g migdały siekane + 20 ml mleko do kawy



2. 35 g makaron razowy, 130 g polędwiczki z piersi kurczaka + warzywa



3. Pizza w pizzy hut

No i to by było na tyle.

Wiem, że ilość posiłków nie powala ale niestety praca praca praca - czasem zwycięża.
Pierwszy posiłek to śniadanie - przed treningiem. Drugi po treningu (zjedzony o 15). Trzeci wpadł o 19.30 i krótko mówiąc do 1 w nocy (o tej się położyłam) nie czułam już głodu. Przez cały dzień po powrocie z siłowni wstawiałam zdjęcia na fb z MP + oznaczałam zawodników. Jeżeli ktoś z Was czyta mój dziennik i nie ma mnie w znajomych na fb to zapraszam na mój profil. Niestety są jeszcze osoby, których nie mogę odnaleźć w internetach.
Co do miski jeszcze - nie było czasu na odchodzenie od kompa i przygotowywanie posiłków. Zwłaszcza, że po normalnym posiłku głód odczuwam chwilę po - maxymalnie po godzinie. Niestety ten fakt dekoncentruje niesamowicie. Po pizzy oznaczanie szło jak szalone O niezwykle przyjemnym śnie nie wspomnę.


Dziś rano obudziłam się z zakwasem na pupci - noo takie uczucie lubię Siadasz na tron i... czujesz, że trenujesz

Miłego dnia wszystkim !

Zmieniony przez - Doris.K w dniu 2015-04-29 12:52:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1197 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 3386
Pizza hut! mówisz,a może tez sobie zapodam taka malutką to moze mi w tyłek pójdzie :P Tobie również miłego dnia :*

Agnieszka_Cieciora_Bikini>Fitness_UNS
Zapraszam do mojego dziennika :D
http://www.sfd.pl/Agnieszka_Cieciora_Bikini_Fitness-t1064827.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 126 Napisanych postów 5829 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 45650
Haha, po pizzy rzeczywiście Ci się musiało niewiarygodnie dobrze pracować przynajmniej masz wytłumaczenie... Chciałaś szybciej zakończyć dodawanie zdjęć i odznaczanie zawodników } A jak jeszcze sen był przyjemny po takim posiłku to już w ogóle


A profil na facebooku z chęcią odwiedzę, trochę się tam popelentam i przejrzę zdjęcia wraz z postami

Zmieniony przez - Sevenload92 w dniu 2015-04-29 16:54:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 9580 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 34564
Aga - Nie wiem czy w coś Ci pójdzie ale POLECAM ;) Na wadze bez zmian więc rano bez wyrzutów sumienia

Seven - Wytłumaczenie czy nie wytłumaczenie ale jedno jest pewne- to był świetny wybór. Odpoczęła nie tylko głowa od tego oznaczania ale i również kręgosłup od pracy przez kilka godzin przy kompie na łóżku. W pewnym momencie nie wiedziałam sama jaką pozycję przyjąć. Kręgosłup wygięty w chińskie COŚ Coś czuję, że będę musiała pomyśleć o jakimś biureczku.

ZAPRASZAM ZAPRASZAM ;) !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 137 Napisanych postów 1626 Wiek 1 rok Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 16561
Doris - wielki szacunek i podziękowania za pracę ze zdjęciami ! myślę że nie tylko ode mnie, zdjęcia to świetna pamiątka, wielu zawodników nie robi sobie zdjęć na scenie, nie ma kto im zrobić, a w dodatku bardzo fajne ujęcia porobiłaś, a teraz to obrabianie , następną pizze to chyba my musimy Ci postawić hehe
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 126 Napisanych postów 5829 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 45650
Wiem o czym mówisz, sama też muszę chyba się nad jakimś biureczkiem zastanowić, bo jak robię coś na komputerze przy stoliczku, to tak samo powyginana jestem jak świeżo ugotowany makaron spaghetti...

No i oczywiście podtrzymuję to co napisała polka, naprawdę ogromny szacunek za zdjęcia. Nie dość, że są świetnym podsumowaniem tego co się wydarzyło, to jeszcze stanowią naprawdę bardzo fajną pamiątkę dla zawodników.

btw. Kupiłam dzisiaj tą kawę, o której wcześniej wspominałaś - czekoladowej nie było, ale za to karmelowa stanowi poezję dla podniebienia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 169 Napisanych postów 3923 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 433872
Miałem kiedyś tą kawę, orzechową i nie za specjalna była.

Zmieniony przez - SebastianMielecki w dniu 2015-04-29 17:53:38
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 29 Napisanych postów 856 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43417
Też testowałem kiedyś te kawy smakowe- ... czekolada, karmel najlepsze. chyba

Zmieniony przez - Dnatural w dniu 2015-04-29 17:58:41

MÓJ DZIENNIK http://www.sfd.pl/REDUKCJA_Endomorfika-t1064014.html  PODSUMOWANIE str 45

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 59 Napisanych postów 2000 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 22697
jest luz w diecie - jest na pewno lepszy humor mimo nawału pracy formę robisz dla siebie, więc na bank ta pizza jakoś Ci się na specjalnie nie odłoży, dwa - wcale jakoś nie byłaś na mega dodatnim plusie kcal ze względu na 3 posiłki
ja zawsze jak pojem, mam więcej mocy na treningach co skutkuje oczywiście większą ilością spalonych kcal - hahaha przynajmniej jesteś (prawie) na zero z bilansem :v tak sobie to tłumaczę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 9580 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 34564
Paulina - Na początku kolejny raz dziękuję za ciepłe słowa. Znów się zarumieniłam
O kurczę, kiedy my się spotkamy teraz ? Nie wiem czy tyle czasu wytrzymam do tej ' następnej pizzy' Postawić jak postawić ale zjeść w takim fajnym towarzystwie to by było COŚ !
Co do pracy ze zdjęciami -foty robi mąż (to tak dla jasności, żeby nie było że sobie to przypisuję). Ja zajmuję się nimi później. Nie dałabym rady robić ich i dodatkowo przygotowywać nagrody dla zawodników + jeszcze wręczanie ;)

Foty w małym rozmiarze z naszym logiem będziemy ZAWSZE wstawiać na fb i oznaczać zawodników - zdaję sobie sprawę jak ważną pamiątką są one oraz, że nie każdy ma czas i możliwości by później szukać się po internetach godzinami.

Zastanawiamy się również nad opcją sprzedaży płyt ze zdjęciami w normalnym/ dużym rozmiarze dla tych, którzy chcieliby np sobie je wykorzystać w innych celach niż tylko standardowo pamiątkowe - chociażby reklama/ wykorzystanie w gazecie/ plakacie/ wydruk/ wywołanie. Co o tym sądzicie???

Sevenload- Którko mówiąc nie tylko ja muszę się zatroszczyć o swój kręgosłupik
U mnie następnym razem wpadnie do koszyka orzechowa a najchętniej to bym chyba wszystkie wzięła od razu i próbowała każdej innego dnia

Seba - Wszystko co orzechowe jest wyjątkowe więc chyba masz kubki smakowe zepsute

Dnatural - Chyba ?

Laura - Na wadzę się to nie odbiło także i humor dopisywał
Nie no spokojnie, już teraz nie będę się ważyć codziennie - kiedyś trzeba dać sobie trochę na luz Aczkolwiek wiadomo trzeba mieć 'pseudo formę' cały czas pod kontrolą.


Nie wiem jak u Was ale u mnie po wczorajszym treningu nóg zakwas się właśnie rozkręca Dwójki dobrze poczuły i co najważniejsze poślady !
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wojciech Kroczek - dziennik treningowy

Następny temat

"Bartek Buczek - przygotowania do sezonu jesiennego"

WHEY premium