Doris.K - Fit forma mi się marzy.

Piękna inicjatywa Też od dawna staram się co roku w jakiś tam sposób wspomóc osoby potrzebujące, chociaż najmniejszy gest się liczy

Amber - Takiemu małemu potrzebującemu chłopczykowi z pewnością bardziej się przydadzą ciepłe ubranka niż mamie/tacie/ babci/ dziadkowi coś co już ma i bez kolejnego kompletu skarpet raczej nie będzie mu przykro ;] A przynajmniej nie powinno ;) Dla dorosłych święta powinny być po to by spędzić ze sobą czas i to nie na oglądaniu razem filmu a rozmowach/ wspólnych wyjściach. Prezenty są dla dzieci. Aczkolwiek każdy ma swoje podejście, mi np nie sprawia przyjemności prezent ' zamówiony' bo to przecież żaden prezent. To tak jakbym sobie sama coś kupiła. Często przecież ludzie się pytają ' co chcesz dostać?'. Jak nie spytają to kupią coś co drugiej osobie może się nie przydać/ nie spodobać. I po co wyrzucać kasę? No chyba, że ktoś ma jej za dużo - to proszę bardzo ;)

Odbiegając od tematu...

Dziś CZWARTEK - DZIEŃ TRENINGOWY- PLECY

TRENING:

1.Wiosłowanie półsztangą w opadzie tułowia – wąsko 2x12
2. Wiosłowanie sztangą prostą do klatki stojąc w pełnym opadzie tułowia – szeroko 3x12
3. Podciąganie sztangielki jednorącz pod ławkę do biodra stojąc w oparciu o ławkę 3x12
4. Podciąganie sztangielki do biodra (góra- dół) stojąc w oparciu o ławkę 3x12
5. Ściąganie drążka wyciągu górnego do karku – chwyt neutralny 3x10-12
6. Ściąganie uchwytu wyciągu górnego poniżej klatki – siedząc w pionie (łokcie wąsko) 3x10-12
7. Ściąganie uchwytu wyciągu górnego poniżej klatki – siedząc w dużym odchyleniu tułowia do tyłu 3x10-12
8. Przyciąganie drążka wyciągu dolnego do pasa – szeroko (łokcie wysoko) 3x10-12

DODATKOWO KOREKTA

1. Unoszenie koła nad głowę stojąc w lekkim opadzie tułowia 3x12
2. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia do klatki – szeroko 3x12
3. Przenosy ze sztangielką za głowę leżąc w poprzek ławki 3x12

CARDIO - 30 minut (tym razem bez interwałów bo orbitrek na nowej siłce tak trzeszczał przy szybszych sekundach, że pół siłowni się na mnie patrzyło podejrzanie)

MISKA: W wysoko, B nisko, T zerooo

1. 85 owsiane, 60 g białka jaj, 15 g UNS WHEY, 50 g borówki, 100 g cukinia, przyprawa do piernika, proszek do pieczenia, 2 g czekolada biała + 30 ml mleko do kawy



TRENING
2. 100 g makaron razowy, 70 g polędwiczki z piersi kurczaka, 150 g kapusta kiszona, pieczarki z cebulką, cukinia



3. J.W
4. 85 g płatki owsiane, 100 g dynia, 70 g tuńczyk w sosie własnym , przyprawy, 30 g białka jaj, łyżka koncentratu pomidorowego, łyżka papryki konserwowej, ogórek konserwowy.



Wieczorem zrobiłam sobie jeszcze rollowanko - plecy bolą okrutnie odkąd wprowadziłam korektę dwa razy w tygodniu. Liczę jeszcze na masaż męża wieczorem bo wiadomo, że nic temu nie dorówna ;)
Wpadło też kilka ćwiczeń w warunkach domowych na brzuch. Jutro chyba zrobię sobie przerwę by odpocząć a w sobotę pocisnę trening barków ;)

Aaa teraz rozumiem o co Ci chodziło - no na pewno chłopczykowi bardziej się to przyda a co do świąt najważniejsze to spędzić święta razem
Prezenty "na zamówienie" tracą w jakiś sposób swój urok, ale przynajmniej jest pewność, że się spodoba
Ja tam nigdy nie mówię co bym chciała

Omlet pozytywny Odpocznij jutro

Niestety święta to obłuda i czas na coroczne kłamstwa w cztery oczy, jakieś życzenia, gadanie bzdur, wielkie oh, ah, eh, a za plecami ..... szkoda że ludzie potrzebują schematów wymyślonych nie wiadomo przez kogo, nie wiadomo ile lat temu ale tak się robi co roku więc ja tak też zrobię. Później nic dziwnego że ludzie jadą za granicę i widzą kobietę bez stanika na plaży i zawał prawie - dlaczego? Bo tak nie wpajali od zawsze..... Na cmentarz wtedy kiedy święto zmarłych a na co dzień niby nikt nie ma czasu bo pracuje (lata po galeriach, mc donald, impreza ze znajomymi itp) Jaki z tego morał? To już niech każdy sam sobie przemyśli.

nasz kraj to jedna wielka pseudokatolicka obłuda

ja tam uwazam, ze swieta to tradycja wspolnego zasiadania przy stole kiedy zjezdza sie cala rodzina i mozna pogadac i sie posmiac, zawsze milo wspominam ten czas mimo licznych przygotowan i faktycznie my kupujemy prezenty tylko dzieciom, my sobie z mezem tez ale juz dziadkowie dostaja drobiazgi w postaci wina, ksiazki czy energovitaltonika :D nie zawsze u wszystkich ma to cos wspolnego z wiara ale tradycja pozostaje

Ja nie mam takich problemów, bo nie mam rodziny.

Seba - Moją rodzina stała się rodzina męża ;)

Zmieniony przez - Doris.K w dniu 2014-12-19 14:40:31

Doris super i to najważniejsze

Skoro tak wszyscy kupują prezenty to rozumiem że ja też coś od Was dostanę ?