DT Gwid - vol. 2

Gwid

Maciek, ciągle widać między nami mimo dwóch lat na forum różnice w podejściu do całości tematu życia, sportu itp. itd.

Oczywiście jakoś tam się do siebie zbliżyliśmy A ja lubię Twój dziennik, bo czasami napiszesz coś obok czego nie mogę przejść spokojnie Żeby to było po prostu stwierdzenie... Ale nie! Zazwyczaj dokładasz do tego jakiś wywód logiczny, który mnie nurtuje i prosi o dopowiedzenie.

Gwidu? To który z nas powinien się zmienić i dostosować do drugiego przez te dwa lata? Mnie misjonarzenie przeszło i szanuję każdy wybór, który mi w niczym nie uwłacza, ani nie przeszkadza
Życie to życie. Jak dupa. Każdy ma swoje. Filozofię pewnie też. Nie mylę sportu z rekreacją A poglądy też mam w miarę jasne. Natomiast nie bardzo wiem jakie Ty masz poglądy i czego chcesz od swoich treningów? Jak wygląda i kim jest Gwid, którego szkolisz w sobie? Quo vadis Gwi- Domine?
Oczywiście post prowokacyjny i wcale nie musisz się do niego odnosić. Nie mam złych intencji, ani nie dokuczam niczyim poczynaniom.

gorączka, rozwalone gardłu, antybiotyk, gile i inne przyjemności. na tydzień rezygnacja z treningu.

No to lipa!
Tzn. szkoda, że się tak stało.
Czyżby zbyt wyczerpujący trening?

Może nie wysuszyłeś włosów po prysznicu w siłowni.Zdrowiej.

Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2015-05-06 16:06:35

Gwid

gorączka, rozwalone gardłu, antybiotyk, gile i inne przyjemności. na tydzień rezygnacja z treningu.

Oby tylko tydzień

choroba przechodzi ale jeszcze 3 dni antybota( ostatnia dawka we środę) w związku z czym nici z siłowni. program mi się rozwlecze w czasie.

Gwid, a nie myślałeś, żeby wciągnąć animal paka? Ponoć pięknie podnosi odporność.

shadow78

Gwid, a nie myślałeś, żeby wciągnąć animal paka? Ponoć pięknie podnosi odporność.

jo chyba na kase ta odporność

jedyną odpornosc jaka mi animal wyrobił to na kupowanie go

Zmieniony przez - chudytrolo w dniu 2015-05-11 20:19:02

wszystkie suple uznaję za ściemę, a witaminy to już górna półka ściemy