DT Gwid - vol. 2

Dziękuję.

20-01-2015r. DNT

DIETA: 3095 kcal, 243g b; 354g ww, 78g t

TRENING: off, tylko cardio orbi - +400 kcal, 22 min 65-70%

Dałem ciała z dietą wieczorem bo źle zbilansowałem posiłki i musiałem dowalić ww aby wyjść powyżej 3,0 kkcal. Fakt że się przyjemnie spało ale jakiś tam wyrzut sumienia pozostał nie muszę nic rekompensować ale doceniam teraz rozpiskę którą miałem rok temu bo nie trzeba było improwizować.

Dzisiaj normalnie siłka idzie wieczorem - plan B + orbi.

Kabo i kerad - chyba oboje wiecie, że jest wiele dróg do celu, po chu się sprzeczać jak odnieśliście już swoje małe sukcesy "własnymi" metodami.
Każdy niech tyra jak umie a rozliczenie przyjdzie potem

21-01-2015r. DT



DIETA: 3077 kcal; 222g b; 317g ww; 103g t --> redukcja trwa bez cheatowania

TRENING::

W związku z falowym charakterem ilości sezonowców trening był kombinowany i nie zrobiłem niektórych zamierzonych ćwiczeń. Za to dzięki motywacji od kabo spróbowałem zrobić PR w WL. Udało się pocisnąć 122,5kg bez pomocy i delikatnym zapasem mocy. w mojej opinii 125 kg powinno jeszcze pójść bo ruch był płynny bez zatrzymania i w miarę eksplozywny. Cieszę się bo przez ostatnie 2 miesiące leciałem jedynie hantle skos i shmit płasko i to w ilościach +10 rep bez jakiegokolwiek skupiania się na sile.
dodatkowo zapas mocy został dość spory bo potem mogłem jeszcze standardowo wykonać shmita kończąc ciężarem 100x10

podejście rekord WL - 20x10, 60x10, 80x5, 100x3, 110x1, 122,5x1 --> starałem się wzorować na tym co WZOREK napisał u kabo ale leciałem z pamięci wiec pewnie coś popierdzieliłem.

1. Wyciskanie leżąc na płask - Shmit 3x15/12/10 --> 70,80,100( z zapasem)
2. Pullover 3 x 15/12/10 --> zastąpione dipsami na szeroko 3x12x10kg; pięknie rozrywana klata
3. Wiosłowanie w opadzie tułowia na maszynie 3x12/10/8 --> nowa maszynka więc badałem ciężar i niedoszacowałem bo za lekko było 45/55/65 kg
4. Ławka rzymska 3x15/15/15 --> 10,20,20 kg - bardzo powolne opuszczanie. prostowniki pobudziłem dość ostro, dawno ich tak nie czułem
5. Uginanie nóg w siadzie 3x20/15/10 --> 46,62,82 ostatnia seria już ciężko, musiałem się na serio napracować
6. Wspięcia na palce siedząc na maszynie lub na suwnicy 3 x 20-12 --> 60,80,100
7. Szrugsy w siadzie na wyciągu podwójnym STAR TRAK 3-4 x 12-10 --> zamieniłem na szrugsy sztangą. kręgosłup mnie instynktownie zabolał jak zapodałem 110 kg. muszę coś innego wymyślić.
8. Podciąganie drążka wyciągu dolnego do brody , szerokim chwytem w leżeniu 3 x 12 --> 60,70,80 kg czułem naramienny, fajnie wchodzi. na serio można się skupić tylko i wyłącznie na pracy naramiennego a nie na stabilizowaniu poprawnie pozycji.
9. Butterfly odwrotny 3-4 x 20-15 --> 41,45,45 kg. spokojnie z odpowiednim czuciem.
+ ORBITREK --> 22 min 300 kcla

Ogólnie trening udany. niestety nie było jakoś mocy na orbitreku. włączyłem do suplementacji raz dziennie po 10g BCAA Hi-Teca które mam z zapasów konkursowych jako że używałem przy ostatniej redu i chyba jakąś osłonkę zrobiła postanowiłem ponownie używać tego specyfiku.

mam takie pytanie, jeśli jestem na redu i mam:
- 7 x orbi
- 4 x siłownia FBW
czy nie zrezygnować z jednej siłowni np. dzień ramion i poprostu rozrzucić go po 3 pozostałych w tygodniu? wiadomo że teraz nic nie zbuduję na 3,0 kkcal, co najwyżej poprawie tylko separację
widzę ze podczas budowania masy 4 treningi to jednak podstawa ale czy przy FBW na redu też? jakie macie zdanie?

przy redu może nie zbudujesz, ale treningiem siłowym dajesz organizmowi do zrozumienia, że mięcho Ci jest potrzebne czyli też będzie mniejszy katabolizm
takie moje zdanie,
a jeżeli moje zdanie Ci nie wystarczy to powiem jeszcze, że trener chciał mi na redu zafundować 5 DT, ale póki co małżonka oprotestowała

trochę mnie zaskoczyłeś przyznam szczerze. liczyłem bardziej na to że powiesz 3 a nie 5
trochę się to kłóci z filozofią regeneracji na deficycie o której chociażby ostatnio mówił Piotrkowicz jak u nas w ZG był.

a tutaj fota z mistrzem z soboty chyba. kawał byka z kolesia.

Jakoś blado wyszedłeś! Czyżby skutki nadchodzącej redukcji?

A co powiedział Piotrkowicz o regeneracji na redukcji?

A Ty już w koszulce jego nowego sponsora.

he koszulka ma już rok brałem udział rok temu w konkursie na siłowni i dostałem za free
powiedzmy że zbieg okoliczności
co do regeneracji na redu to powiedział że powinna być bardziej przemyślana niż na masie ze względu na deficyty itp. o kontuzje zdecydowanie łatwiej jak człowiek będzie forsował organizm nie chcąc startować nawet gdziekolwiek.
szkoda ze go nie spytałem w sumie o to ile treningów wg niego powinno się robić.
ciekawe zagadnienie

Podobno na redukcji trenują codziennie (dawne koksy tak robiły).
Dla każdego trening ma inne imię.

czyli z tego wynika że żeby mięsień dostawał bodziec to trzeba go męczyć nawet jak najczęściej. ok zatem, pozostają 4 treningi.
dzięki za odpowiedzi