Nowe życie - DT julcziik

Na zakwasie, innego nie piekę :)
Może za mało sfermentował? Miałaś bąbelki na powierzchni i śmierdział kwasem?

Nie mam pojęcia, niby robiłam za każdym razem tak samo.. Bąbelków nie było , jakoś śmierdział , tylko nie wiem czy to kwasem


Gratulacje !

Widocznie za mało fermentował. Ja dosypałam jeszcze łyżeczkę suchych drożdży to właściwego ciasta.
Mi udał się dopiero za czwartym razem :)

brawo brawo , kto Cię prowadzi? i tak zaraz tam zajrzę pewnie :D

Forumowy Marian 87 :)

14lat i dopięta micha?

śledzę

EDIT jakieś fotki aktualne były wrzucane w temacie?

Zmieniony przez - dexterpro w dniu 2014-12-29 18:32:44

Jula noooo gratuluje! teraz to dopiero masz kopa do działania coo?

dexterpro zapraszam :)
a fotki na stronie 40

Amber i to jakiego! :D


29.12.2014 DT

TRENING
B:
1. Wykroki (20x8kg((na rękę)) / 20x8kg / 15x9kg /15x9kg )
2. Ściąganie drążka wyciągu z góry (15x5kg / 15x6kg / 15x6kg / 15x6kg )
3. Rozpiętki skos góra (15x5kg / 15x5kg / 10x7kg / 12x 7kg)
4. Unoszenie hantli na bok (15x2.5kg / 15x2.5kg / 12x2.5kg )
5. Odwrotne pompki (20x +2.5kg / 20x +5kg/ 15x +5kg)
6. Uginanie ramion sztangielki z supinacją (15x5kg / 15x7kg / 12x7kg )




‘’Pompa’’ hehe



MISKA
1. 65g płatki owsiane, 30g rodzynki, 15g słonecznik, 15g WPC, 20g wiórki kokosowe
2. Omlet z 2 jaj (120g), 60g płatki owsiane, 10g miód

3. 65g ryż brązowy, 85g pierś z kurczaka, 5g oliwa z oliwek, szpinak

4. 130g chleb razowy, 85g pierś z kurczaka, 5g oliwa z oliwek, warzywa

5. 60g makaron durum, 70g twaróg półtłusty, 20g orzech włoski, 10g wiórki kokosowe, jogurt naturalny, kakao
ŁĄCZNIE BWT ok.: 85 / 260 / 65

SUPLE
witamina C



Jeju jaką wielką radość sprawiła mi wygrana! Najpierw pobite rekordy na treningu, przychodzę do domu, przygotowuję posiłek, odpalam lapka, a tu taka wiadomość. Chleb mi prawie stanął w gardle Krzyk oczywiście na cały dom ciekawe co sobie sąsiedzi pomyśleli, mamuśka mnie mało za to nie zabiła

Pierwszy dzień na nowej rozpisce. Szczerze mówiąc zwiększonych kalorii prawie nie odczuwam.
Trening jak najbardziej na plus. Siła poszła w górę i to dosyć mocno, pobiłam dzisiaj rekordy
Dalej męczę się z wykrokami. Tym razem pracowałam nad płynnością ruchu (starałam się nie zatrzymywać po postawieniu kroku).
Czekam na wasze wskazówki :)
Podciąganie idzie mi coraz lepiej – płynne 3 podciągnięcia! Co prawda w leżeniu, ale liczy się

Chleb pokrojony, popakowany – można mrozić :D a w tle narzędzie zbrodni


Pozdrawiam gorąco, do jutra!

Zmieniony przez - julcziik w dniu 2014-12-29 21:39:08

Widać od razu, że mobilizacja wzrosła - więcej fot, filmik i siła! tak trzymać
Ile Ty już jesz węgli omom Rooośnij