PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU I STREET WORKOUT CZ.3

Brakuje możliwości zwisania na jednej ręce żeby sobie odpocząć, oczywiście żartuje mam nadzieje że nikt nie wpadnie na tak nienormalny pomysł, regulamin bardzo dobry, brakuje mi tylko ograniczenia chwytu do 80 cm, bo znowu ktoś mógłby pomyśleć że szeroki chwyt może dawać komuś jakąkolwiek przewagę, niedługo postaram się nagrać filmik potwierdzający moje słowa, że chwyt węższy jest łatwiejszy od szerszego (wg mnie) i wykonam tym chwytem większa ilość powtórzeń niż w szerokim, myślałem całe życie że jest inaczej ale myliłem się :) szerszy chwyt zaś pozwala dużo szybciej się podciągać dla tego jest bardzo pożyteczny przy próbach wykonywanych na czas np. w jedną minutę. A tu jakby nie było jest ograniczenie czasowe w regulaminie (2 minuty), dlatego ograniczenie chwytu (wg. mnie) miało by sens zastosowania.

A i fanie by było jakby sędzia liczył na dole w zwisie tak jak w Międzyzdrojach, żeby zawodnik wiedział że już może podnosić się do góry, albo że jeszcze musi wisieć a i sędziemu było by łatwiej wtedy. Nic nowego, ale taka moja rada. :D


Zmieniony przez - matkus1 w dniu 2014-01-16 00:11:35

matkus,a Ty zamierzasz być? Ciekawi mnie jaka jest różnica u kogoś takiego jak TY w ilości zrobionej czysto siłowo(jak wedle tego regulaminu) a w ilości robionej "na co dzień", czyli bez przenoszenia całej głowy, oraz z lekką pomocą ciała

w moim przypadku może to być nawet 30-40 % mniej powtórzeń, dla innych może być to tylko 20 % mniej, to kwestia indywidualna i tego czy ktoś ćwiczy np. przybloki na górze i zwis i inne cuda jeszcze :)

Mateusz-co do ograniczenia chwytu do 80-cm,to ja też za tym.Jeśli chodzi o to czy węższy jest łatwiejszy niż szerszy,to chyba sprawa indywidualna.W szerszym jest na pewno krótsza droga do przebycia w górę,a to powinno pomagać w osiąganiu większej ilość powtórzeń.Jest może trochę inny kąt ugięcia między ramieniem,a przedramieniem,ale to kwestia wytrenowania,bo ja osobiście też lepiej czuje się w chwycie 80-85cm.-jest taki bardziej naturalny.Co do tych pauz na dole,to uważam że wystarczyłoby jakby sędzia mówił komendę"góra" gdy zawodnik będzie już odpowiedni dla niego czas na pełnym wyproście.

no tak jest krótsza droga do przebycia w górę,a to powinno pomagać w osiąganiu większej ilość powtórzeń, gdyby nie fakt że łapiąc tak szeroko ma się dużo gorszy chwyt, a jak gorszy chwyt to mięśnie bardziej pracują i szybciej się meczą :) był moment że będąc nawet nie w jakiejś super formie, robiłem wąskim nachwytem kilka powtórzeń więcej niż na rekordowym filmiku z wynikiem 51. Postaram się więc znowu złapać formę i nagrać że nie ściemniam. Być może wcześniej miałem problem z wąskim chwytem bo zazwyczaj go nie ćwiczyłem. :)

nie bez znaczenia jest fakt że łapiąc zbyt szeroko pracę, sporych i silnych, najszerszych grzbietu w pewnym stopniu przejmuje mały i słaby tylny akton barków.
Dlatego mimo iż droga krótsza to jednak wcale nie jest łatwiej

Panowie mam drążek zawieszany na drabinki gimnastycznej więc szerokosć chwytu będzie możliwa tak jak piszecie 80 -85 cm.
Rozmawiałem z gimnastykami z AWF w skrócie przedstawiaja to tak jak lukix.Ponadto twierdzą że przy zaliczaniu ruchu na dole tak jak to przewidujemy zrobić trudniej będą mić podchwytowcy a nie nachwytowcy.

dlaczego mieli by mieć podchwytowcy trudniej, na moje oko będzie tak samo trudno :)

Podobno to kwestia pełnego wyprostu ramion przy liczeniu w dole.Zaznaczam że powtarzam za "specami"sam jestem typowym "wyciskaczem".

Mateusz-mi też wydaje się że takie wyczekiwanie w podchwycie które znacznie wydłuża próbę jest trudniejsze niż w nachwycie.Zrób sobie próbę chociażby samego zwisu w nachwycie i podchwycie i zobacz gdzie uzyskasz lepszy czas? :) My niby skupiamy się na nachwycie,ale to że więcej rekordowych prób jest tym właśnie chwytem też nie bierze się z niczego :)