[FIT]veronia_p/str.100/ praca nad sylwetką 139.

a to oki to teraz ww podnosisz o 10g w tym tygodniu, zacznij od wiekszej ilości korzeniowych warzyw

Mam to samo z wyciskaniem siedząc ,pod koniec zaczynam się kołysać jak choinka na wietrze oj ciężko o progres w niekórych ćwiczeniach .Czasami mam wrażenie ,że dzielą mnie lata świetlne od maksów lasek z forum .Ale damy radę pomału do przodu

Dzień drugi, tydzień piąty.
1a. wyciskanie sztangielek skos 8x2x6 - 4 serie
1b. przenoszenie sztangielki leząc prostymi rekami 8x9,25 kg - 4 serie
2a. wznosy ramion bokiem (bez piłki) 8x2x2,5kg - 4 serie
2b. wznosy łydek na podwyższeniu 18x9,25 kg - 4 serie
3a. francuskie uginanie reki ze sztangielka siedząc 8x7,25 kg/8x9,25 kg/8x9,25 kg/8x9,25 kg
3b. uginanie ramion na piłce 10x2x5 kg/10x2x6kg/10x2x6kg/10x2x6kg
4a. przysiad ze hantlami (bez piłki) 8x2x8,25 kg - 4 serie
4b. wznosy bioder leząc na podłodze 8 x 4 serie

Komentarz:
1a - bez progresu, robiło mi się dużo gorzej niż ostatnio
1b - progres o kg
2a - zmniejszyłam obciążenie ze względu na technikę
2b.- łydek nie czuję
3a. - progres 2 kg, jutro będzie płacz...
4a. - niestety miałżona nie ma w chacie, dlatego zdecydowałam o ćwiczeniu z hantlami. Dupson boli i uda też, bardzo zwracałam uwagę na technikę.

micha z dziś
Dodatkowo był kalafior w ilości ogromnej i nie jestem wydęta! Ciekawe czy to tylko jednorazowo tak

veronia_p jak będziesz miała chwilkę ,mogłabyś mi napisać proszę jak to jest z tym łączeniem ćwiczeń w 3 i 4 tygodniu .Ja robię 1a i 1 b 60 s
przerwa 2a i 2b 60 s przerwa itd .

no tak właśnie robiłam, ale nie wiem czy to dobrze.... bo jak zadawałam to pytanie, to akurat nikogo nie było i nie dostałam odpowiedzi...

robisz: 1a,1b przerwa i tak x4, 2a,2b przerwa x4, 3a,3b przerwa x4, 4a,4b przerwa x4

Ver dzięki ,Arphiel dzięki ,uspokoiłaś nas


Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2012-10-06 15:30:04

Ver co się dzieje ,że Cię nie ma ?

jestem, jestem, tylko mam kręciołę totalną zawodowo, więc jestem ucieszona, że udało mi się zrobić wczoraj trenio, bo poza tym to wiszę na telefonie raczej i przyrosłam do kompa.
Micha czysta, nieliczona.
zdecydowanie za mało wypiłam... niestety. Z warzywami też kiepsko.
Boczku się za to nawpierniczałam, jajek i ryb.

Tydzień piąty, dzień trzeci:
1a. pompki (bez piłki) 4/3/2/1
1b. wznosy ramion bokiem w pochyleniu 8x2x5kg/8x2x5kg/8x2x5kg/8x2x5 kg
2a. podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia 8x2x7,25 kg/8x2x7,25 kg/8x2x7,25 kg/8x2x7,25 kg
2b. wznosy łydek na jednej nodze 30x8,25 kg/30x8,25 kg/30x8,25 kg/ 30x8,25 kg
3a. triceps dip (odwrotne pompki) 8/8/8/8
3b. uginanie ramion młotkowe (bez piłki) 8x2x5 kg/8x2x5 kg/7x2x6 kg/5x2x6 kg
4a. wypady (wykroki) w tył (bez piłki)ze sztangielkami - 8x2x7,25 kg/8x2x7,25 kg/ 6x2x7,25 kg/6x2x7,25 kg
4b. MC na prostych nogach (bez pilki) ze sztangą 8x15,5 kg/8x15,5 kg/8x21,5 kg/8x21,5 kg

Komentarz:
1a. dumna jestem z tych pompek jak nie wiem co
1b. nie wiem czy nie za duże obciążenie i technika może leży...
2a. baardzo czuję to ćwiczenie dziś, kwasiory mam że hoho
2b. łydki to ja mam oporne... naginam na nie i naginam i dalej słabo widać, że cokolwiek się z nimi dzieje.
3a. lubię to ćwiczenie :)
3b. zwracałam bardzo uwagę na to, żeby się nie gibać. Bolą mnie bardzo dziś mięśnie, które będą bicepsami
4a. ja chyba mam coś z błędnikiem, jak mi się źle robi to ćwiczenie. Gibię się, równowaga mi skacze na boki... kosmos.
4b. Dokupiłam obciążenie, więc MC będę zwiększać.

Ogólnie, to byłam zobaczyć ławeczkę i stojak. Miałżon stwierdził, że naprawdę nie mamy tego gdzie postawić. To akurat niestety prawda :( Dokupiłam więc trochę obciążenia i będę musiała jakoś kombinować w chacie. Może szefostwo pomoże, żeby się obyło bez tych dwóch rzeczy.
Rozważałam siłownię, ale biorąc pod uwagę to, że zdarza mi się ćwiczyć o 22 lub 23... to nie oszukuję się - siłka na razie nie wypali.

Ja tez mam teraz mega mało czasu więc Cię rozumiem :) niestety mi nie udało się upilnować miski i trochę się zagłodziłam :/ Też prawie nic nie piję.

No ładnie trening - pozazdrościć :)