[FIT]veronia_p/str.100/ praca nad sylwetką 139.

Talie to masz ładną

talia ladna, widac, ze cialo sie wzmocnilo No i jesc sie nauczylas

jest super! Boczki dużo mniejsze, talia super, plecy bardzo fajne się robią Brzuch zassało!

Dzieki. Z ta talia to zmora ciagle przy kupowaniu ciuchow. W biodrach za ciasne to w pasie odstaje. Spodnicy nie bedacej w litere A w zyciu nie kupilam :) ale nic to. Im wiecej sie gapie na te zdjecia tym bardziej dociera do mnie, ze cel daleeeko. Chudnac to ja bym juz chyba nie chciala. Raczej miesni zbudowac. Ale piszecie, ze bez wegli nie ma miesni. Serio?

Gdybym toba byla, dla mnie prorytetem byloby wzmocnic cialo. Widac roznice, ale dalej cialo wyglada 'slabo', nie wiem jak to napisac, zeby to zabrzmialo dobrze a nie tak , ze sie czepiam...
Po prostu wyglada jakbys bardzo dlugo jadla rzeczy, ktore cie nie karmily, a tylko powodowaly efekt puchniecia.
Ja na twoim miejscu jadlabym na poziomie spalania, ale naprawde przylozyla sie do rzeczy dobrze odzywiajacych i dokrecila diete na 100%.

Veronia, mam nadzieje, ze wiesz o co mi chodzi, i ze cie nie urazilam

Ja cię kręcę, dopiero teraz zauważyłam, że wstawiłaś zdjęcia. Jesteś perzuroczą gruszką - masz genialnie wąską talę, ja mogę o takiej pomarzyć tylko. Dawaj w mięśnie! :D Zad się od razu podniesie i uwypukli!

Buniu - absolutnie mnie nie uraziłaś, ja to wszystko widzę tak samo jak Ty. Że to ciało takiej kiepskiej jakości. Rozlazłe i niejędrne. Wcinam full ryb, mięcha,orzechów, tylko warzywa u mnie kuleją, bo strączkowe wciąż wywalają bebzol i naprawdę nie sięgam po nie. Kapucha też nie jest częstym gościem. Ratuję się ogórami, pomidorami, sałatami, oliwkami. Może ta dieta jeszcze nie taka jak trzeba. Ale to nie wiem w sumie jak zmodyfikować, żebym nie jeść węgli a dostarczyć więcej odżywczych substancji. Lata szitowego żarcia swoje robi, zdziwiłabym się, gdyby się to naprawiło w 3 miesiące.
Koniku - dziękuję. Zabieram się za kolejne ćwiczenia.

ładnie, ładnie Veronia, swego czasu miałam okropne kłopoty z wypadaniem włosów i łupieżem. Zaczęłam włosy myć w szamponie z czarnej rzepy i kłopoty po woli oddaliły sie ode mnie. Teraz myję w szamponie Biały jeleń.

Talia miodzio, na plecach mięśnie zaczynają wyłazić i uda zdecydowanie szczuplejsze. No i boczki( mój słaby punkt) spadły ładnie. Pięknie jest!

Chanula - dzieki za podpowiedz. Lubie produkty bialego jelenia. Mysle, ze cos od srodka mi brakuje. Zrobie sobie w tym tyg kompleksowe badania krwi i tarczycy. Azzi - dzieki. Te boczki to i moja zmora. Ale juz faktycznie lepiej :)