[FIT]veronia_p/str.100/ praca nad sylwetką 139.

Wczoraj coś mi nie pozwalało wysłać wiadomości .Dzięki Veronia ,już się nie mogę doczekać ,kiedy będę mogła zacząć ten trening ,ale i coraz większy strach mnie oblatuje ,czy czasem nie za wysoko mierzę ,bo ja "cinki bolek "jestem .Dobra już nie śmiecę Ci i nie marudzę

Manzanares - nie jesteś cienki bolek, bo i ja nie jestem, a robiłyśmy ten sam trening i nie marudzisz przecież, po to tu jesteśmy, żeby się wspierać
Do mnie dziś przyjechały guuumy do ćwiczeń. Cieszę się jak norka
Wypróbowałam podciąganie i normalnie czaaad! Chociaż z podciaganiem to zapewne miało tyle wspólnego co ja z krolową angielską
Ale mam taką dygresję, na którą sobie pozwolę tu właśnie, że to forum ma różne oblicza, jedni go wręcz nie cierpią, niektórzy kochają tak na zabój, że aż jak drugi dom, ja wiem jedno, dzięki temu forum, moja rodzina ma mniej stresa ze mną. Jak mam wkooorwa, idę go wyładować na hantlach czy piłce. To działa. I dobrze mi z tym
No i jak już wczoraj wspomniałam nosi mnie okrutnie, zatem jutro sobie podziałam z tymi gumami, żeby się oswoić.
Dzisiejsza micha (rozjechałam tłuszcze z węglami, mam pms i wolałam tłuszczami niż dostać szału na węgle i tego nie skontrolować)

veroania ładnie trzymaj ta kalorycznośc i dodając co 10g ww z owoców i warzyw co tydziń odejmuj jednoczesnie tłuszcze
jak dojdziesz do 70g ww wtedy zrobimy próbna dietę

Dobrze, Obli, będę ładnie trzymać michę.
Dziś tylko się zapędzilam z buraczkami. Jadłam jak małpa kit, a potem się zorientowałam, ze za dużo...
Tak mnie naszło na wątróbkę, że myślałam, że pęknę po obiedzie.
Suple: propolis, echinacea, wit. B6, B12, wiesiek, dziurawiec i pokrzywa.
Na kombuchę czekam aż się u Chanuli urodzi
Przeglądam ćwiczenia z gumami i podumałam sobie, że oprócz ćwiczeń, które mam w treningu A/B, wygospodaruje sobie jeden dzień wyłącznie na ćwiczenie "gumowe". Nie wiem jeszcze jak ułożyć taki trening, ale bardzo mi się podoba ta koncepcja
Przymierzyłam się do różnych rozciągań, wykroków, podciągań i ćwiczeń na pupson, że widzę tu potencjał.
Co Państwo na to?

no pewnie

Dzisiejsza miska.
Suple: echinacea, propolis, wit B6,B12, wiesiek, dziurawiec, pokrzywa
W poniedziałek będę miała swoją wyczekaną ławeczkę, a dziś będę się zmagać z gumami. Znalazłam jakieś filmiki, więc w ramach rozgrzewki przed przyszłym tygodniem, poćwiczę.
Mam coś długi PMS... trwa już tydzień. Cholera mnie szczela...

Ohmmmm...

Weekend pracowo. Miska czysta, nieliczona. Węgle mogły się lekko zawyżyć względem tłuszczu. Nie sprawdzałam, bom opadnięta z sił.
W końcu dostałam @. Z lekkim opóźnieniem, ale już dobrze, że jest, bo myślałam, że wybiję pół rodziny.
Dzisiejsza micha o 200 kcal za chuda.
Bawiłam się w soki z sokowirówki, którą pożyczyłam.
Suple: wiesio, propolis, echinacea, tymianek, dziurawiec, pokrzywa.
Brakuje mi tłuszczu, ale no nie nadrobię. Mam odruch wymiotny na jedzenie dziś, niestety.
Moja ławeczka mieszka jeszcze w samochodzie, jak tylko dziecka pójdą spać, przytransportuję ją do domu. Nie mogę się doczekać :)
Jutro zacznę trening.

Ławeczka dobra rzecz. Owocnego treningu na nowym nabytku.

Azzi - dzięki.
Ale jutro to chyba będę miała trening umysłowo-siłowy z załączoną karteczką...
Chyba zaproszę producenta na pogawędkę