...
Napisał(a)
jak fajnie przeczytać, że zakupy sprawiają komuś radość, dla mnie są ostatnio koszmarem, pozdrawiam :)
...
Napisał(a)
Kajaczku, a czemu nie lubisz zakupów?
5.01.13
Trening B, tydzień 8 ostatni (3x8)
A. Martwy ciąg sumo
8x31,5 kg, 8x35, 5 kg, 7x39,5 kg
8x27,5 kg, 8x31,5 kg, 7x35,5 kg
całe nogi mi się trzęsą przy tym ćwiczeniu
B1. Wyciskanie sztangi stojąc
8x19,5 kg, 4x21,5 kg, hurrraaa!!! 3x21,5 kg
8x17,5 kg, 5x19,5 kg, 6x19,5 kg
Udało mi się przekroczyć 20 kg! dumna jestem i blada. Muszę sobie jakąś nagrodę przyznać
B2.przyciąganie gumy do siebie klęcząc
3x8 powtórzeń żółtą taśmą
C1. wypady ze sztangą
8x21,5 kg, 8x23,5 kg,
8x19,5 kg, 8x21,5 kg, 6x23,5 kg
trzeciej serii nie było, jak się nie walnęłam w kolano... siniak będzie pięknościowy
C2. RDL
8x37,5 kg, 8x39,5 kg, 8x41,5 kg
8x35,5 kg, 8x37,5 kg, 8x39,5 kg
Niniejszym ogłaszam, że skończyło mi się obciążenie w chacie. No trzeba koniecznie już na siłkę
D. pompki 1 seria max. 4 męskie, 7 na podwyższeniu
Brzuchy na piłce 3x10
Brzuchy odwrotne 3x10
Supermeny: 10
Była MOC(ka)
szkoda tylko, że sobie tym kęsem pizzy rozwaliłam miskę, bo mnie żołądek boli i zjadłam przez to jedno wielkie nic... no trudno. Jutro będzie lepiej.
5.01.13
Trening B, tydzień 8 ostatni (3x8)
A. Martwy ciąg sumo
8x31,5 kg, 8x35, 5 kg, 7x39,5 kg
8x27,5 kg, 8x31,5 kg, 7x35,5 kg
całe nogi mi się trzęsą przy tym ćwiczeniu
B1. Wyciskanie sztangi stojąc
8x19,5 kg, 4x21,5 kg, hurrraaa!!! 3x21,5 kg
8x17,5 kg, 5x19,5 kg, 6x19,5 kg
Udało mi się przekroczyć 20 kg! dumna jestem i blada. Muszę sobie jakąś nagrodę przyznać
B2.przyciąganie gumy do siebie klęcząc
3x8 powtórzeń żółtą taśmą
C1. wypady ze sztangą
8x21,5 kg, 8x23,5 kg,
8x19,5 kg, 8x21,5 kg, 6x23,5 kg
trzeciej serii nie było, jak się nie walnęłam w kolano... siniak będzie pięknościowy
C2. RDL
8x37,5 kg, 8x39,5 kg, 8x41,5 kg
8x35,5 kg, 8x37,5 kg, 8x39,5 kg
Niniejszym ogłaszam, że skończyło mi się obciążenie w chacie. No trzeba koniecznie już na siłkę
D. pompki 1 seria max. 4 męskie, 7 na podwyższeniu
Brzuchy na piłce 3x10
Brzuchy odwrotne 3x10
Supermeny: 10
Była MOC(ka)
szkoda tylko, że sobie tym kęsem pizzy rozwaliłam miskę, bo mnie żołądek boli i zjadłam przez to jedno wielkie nic... no trudno. Jutro będzie lepiej.
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
...
Napisał(a)
Ja się tak załatwiłam w Święta ,trochę nie Lejdiskowego jedzenia i przez dwa dni to odchorowałam .Masz rację ,jutro będzie lepiej .Widzę ,że pompeczki (moja 2 miłość <po majonezie> )coraz lepiej Ci idą
...
Napisał(a)
Cześć Veronia :)
Wracam na forum i do diety. Miałam zakupić sobie sprzęt do domu ale gdzie ja to pomieszczę... I tak oto mam karnet na 3 miesiące na siłkę.
Pozostaje mi tylko nauczyć się nazw ćwiczeń i je same opanować.
Co do wyjątków. Łatwo je zjeść a potem człowiek ma rozstrój na kilka godzin. Ja np wczoraj męczyłam się po papryce. Jakoś to warzywo mi zupełnie nie pasuje
Pozdrawiam i wytrwałości życzę
Wracam na forum i do diety. Miałam zakupić sobie sprzęt do domu ale gdzie ja to pomieszczę... I tak oto mam karnet na 3 miesiące na siłkę.
Pozostaje mi tylko nauczyć się nazw ćwiczeń i je same opanować.
Co do wyjątków. Łatwo je zjeść a potem człowiek ma rozstrój na kilka godzin. Ja np wczoraj męczyłam się po papryce. Jakoś to warzywo mi zupełnie nie pasuje
Pozdrawiam i wytrwałości życzę
...
Napisał(a)
Manzanares - Ty mnie tak zaskoczylas swoimi pompkami, ze za kazdym razem kiedy sie zabieram za nie, mysle o Tobie musze dobic do 10 chociaz. Trzese sie, stekam, ale walcze!
Czarny kocie - dobrze, ze wracasz. Zycze Ci powodzenia. Z walka z grzybem tez, ja sie jakos trzymam, ale latwo nie bylo, caly czas mam stresa, czy nie wroci.
Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-01-06 12:27:53
Czarny kocie - dobrze, ze wracasz. Zycze Ci powodzenia. Z walka z grzybem tez, ja sie jakos trzymam, ale latwo nie bylo, caly czas mam stresa, czy nie wroci.
Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-01-06 12:27:53
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
...
Napisał(a)
veronia - ja uwielbiam zakupy, tylko jakoś ostatnio nic nie mogę sobie dopasować i to mnie wkurza:)
...
Napisał(a)
Bolom mnie plecy i pupson - mega! zatem dziś DNT
Wrzucam miskę.
Odstawiam mleko jednak, coś mi chyba nie służy. Brzuch mi pęcznieje, coś jest nie tak. Był już płaski, a znowu oponka się utworzyła i ze spodni się wylewa. Nie wiem czy to puchnięcie czy tłuszcz.
Robię w tym tydziu ostatie dwa treningi.
Mam nadzieję, że ktosik się zlituje nad mła i podpowie co dalej
Wrzucam miskę.
Odstawiam mleko jednak, coś mi chyba nie służy. Brzuch mi pęcznieje, coś jest nie tak. Był już płaski, a znowu oponka się utworzyła i ze spodni się wylewa. Nie wiem czy to puchnięcie czy tłuszcz.
Robię w tym tydziu ostatie dwa treningi.
Mam nadzieję, że ktosik się zlituje nad mła i podpowie co dalej
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
...
Napisał(a)
ale ciagle masz prgres wiec cwicz dalej tym programem, chyba ze juz ci sie tak znudził. Nie ma zadnego obowiazku zmieniania programu co 4 tygodnie.
W jaki sposób wychodziłaś z diety wykluczeniowej?
Zmieniony przez - obliques w dniu 2013-01-07 08:52:26
W jaki sposób wychodziłaś z diety wykluczeniowej?
Zmieniony przez - obliques w dniu 2013-01-07 08:52:26
...
Napisał(a)
Obli - dokladalam po 10 wegli tygodniowo. Nabialu i macznych rzeczy nie jem wciaz. Tesknie za serem, ale mowilas, zeby przy grzybie odstawic, wiec grzecznie sluchalam. Tylko mleko do kawy wpadalo, ale cos nie bardzo chyba. Makaronu nie jem. Chleb sporadycznie. Mam cos zmieniac?
Trenio robie 8 tydzien i bym chetnie zmienila. Ja jestem taki czlek co sobie musi urozmaicac, bo mi sie nudzi chociaz raz na 6-8 tyg moge cwiczyc na silce 1-2 razy i raz lub dwa w chacie.
Trenio robie 8 tydzien i bym chetnie zmienila. Ja jestem taki czlek co sobie musi urozmaicac, bo mi sie nudzi chociaz raz na 6-8 tyg moge cwiczyc na silce 1-2 razy i raz lub dwa w chacie.
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
...
Napisał(a)
7.01.2013
Trening A, tydzień 8 (3x8) przedostatni
A. Przysiad przedni
8x31,5 kg, 7x33,5 kg, 4x35,5 kg
8x27,5 kg, 8x31,5 kg, 4x33,5 kg
dziś mi trochę miałż pomógł i od razu dałam radę progresować.
B1. wyciskanie sztangi skos góra
8x19,5 kg, 8x19,5 kg, 4x21,5 kg
8x19,5 kg, 5x17,5 kg, 5x19,kg
Progresik małutki, ale jestem dumna
B2. wiosło sztangielkami (zamiana ze sztangi ze względu na słabą mobliność barków)
8x8,25 kg, 8x9,25 kg, 8x10,25 kg
8x8,25 kg, 8x9,25 kg, 8x10,25 kg
Skupiałam się bardzo na technice
C1. przysiad Bułgarski
8x2x7 kg, 8x2x7 kg,8x2x7 kg
8x2x6 kg, 8x2x6 kg,8x2x6 kg
Progres
C2. wznosy tułowia z opadu
10xcc, 10xcc, 10xcc
D. plank (1x ile dasz rade utrzymać) 20 sek. ( progres 4 sek)
7 supermenów (2 sek przytrzymania) i ćwiczenia rozciągające.
Ogólne uwagi:
ten trening daje mi zawsze bardziej w kość niż trening B, mimo, że go mniej lubię i tak jakoś cieszyłam się przy ostatnim ćwiczeniu, że to ostatni raz w tym zestawieniu. A może po prostu jestem już trochę zmęczona.Tak się umęczyłam dziś, że mówię do mensza, jeśli zrobię foty i nie będzie widać różnic, to się zabiję suchą bułką
W sumie chcę już wyrwać się z chaty. Nawet popatrzyłam, że mają fajne ćwiczenia dodatkowe (cross trening) w tym klubie. Zobaczę co i jak.
Miska czysta, nieliczona:
placek owsiany z bananem
jabłko
piersi z kurczaka, kasza jęczmienna
maliny mrożone (polecam z Lidla, są super!)
chleb żytni razowy, szynka własnej roboty
śledzie w oleju
suple: pokrzywa, wiesiołek, melisa
Trening A, tydzień 8 (3x8) przedostatni
A. Przysiad przedni
8x31,5 kg, 7x33,5 kg, 4x35,5 kg
8x27,5 kg, 8x31,5 kg, 4x33,5 kg
dziś mi trochę miałż pomógł i od razu dałam radę progresować.
B1. wyciskanie sztangi skos góra
8x19,5 kg, 8x19,5 kg, 4x21,5 kg
8x19,5 kg, 5x17,5 kg, 5x19,kg
Progresik małutki, ale jestem dumna
B2. wiosło sztangielkami (zamiana ze sztangi ze względu na słabą mobliność barków)
8x8,25 kg, 8x9,25 kg, 8x10,25 kg
8x8,25 kg, 8x9,25 kg, 8x10,25 kg
Skupiałam się bardzo na technice
C1. przysiad Bułgarski
8x2x7 kg, 8x2x7 kg,8x2x7 kg
8x2x6 kg, 8x2x6 kg,8x2x6 kg
Progres
C2. wznosy tułowia z opadu
10xcc, 10xcc, 10xcc
D. plank (1x ile dasz rade utrzymać) 20 sek. ( progres 4 sek)
7 supermenów (2 sek przytrzymania) i ćwiczenia rozciągające.
Ogólne uwagi:
ten trening daje mi zawsze bardziej w kość niż trening B, mimo, że go mniej lubię i tak jakoś cieszyłam się przy ostatnim ćwiczeniu, że to ostatni raz w tym zestawieniu. A może po prostu jestem już trochę zmęczona.Tak się umęczyłam dziś, że mówię do mensza, jeśli zrobię foty i nie będzie widać różnic, to się zabiję suchą bułką
W sumie chcę już wyrwać się z chaty. Nawet popatrzyłam, że mają fajne ćwiczenia dodatkowe (cross trening) w tym klubie. Zobaczę co i jak.
Miska czysta, nieliczona:
placek owsiany z bananem
jabłko
piersi z kurczaka, kasza jęczmienna
maliny mrożone (polecam z Lidla, są super!)
chleb żytni razowy, szynka własnej roboty
śledzie w oleju
suple: pokrzywa, wiesiołek, melisa
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Poprzedni temat
Zmotywowana dążąc do wysportowanej sylwetki.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- ...
- 155
Następny temat
Schudlam i co teraz...?
Polecane artykuły