shit dobre
i jaki mądry z WL, to na SQ/MC się z nim zmierz
Boksero trzeba pomysł rozprzestrzenić po dziennikach,to wtedy założymy temat "małe wyzwania" jakby byli chętni ;)
można by co tydzień losować(np.kostką) jakieś ćwiczenie (z większego zestawu ćwiczeń-albo sami ustalimy,albo z atlasu ćwiczeń) i wygrywa ten kto ma najlepszy stosunek ciężaru do masy,albo stosować jakieś formuły typu
(ciężar x powtórzenie x 0,033)+ciężar=przybliżony maks na 1p
dla tych,którzy mają za mało obciążenia
Vencl1Lq-jak siła+masa to jak dla mnie Westside Barbell,ale to wymaga dość dużej ilości sprzętu,obciążenia i porządnej asekuracji. Zacząłem pisać niedawno art "Westside Barbell w Polskich warunkach",jak skończę i wyślę na forum to i Ciebie poinformuję liniaczem ;)
znasz w ogóle swoje maksy w SQ/WL/MC ?
mój DT->http://www.sfd.pl/Autopsy_Exercises_in_Extremity/cel_600kg_w_TS-t681885-s6699.html#eot
Powerlifting is an external view of how pissed off I really am at the world- Kirk Karwoski
tak czy siak przez staż(bo z dietą nawet roku nie ma) troche mam przypał i przez redu, ale was ***** i tak przegonie
ps. a ty Autopsy ile już byś pocisnął w WL? poszło by 115/120?
Shit Masa i siła się nie wyklucza... Trening na niskich powtórzeniach pozowli pobudzić układ nerwowy, a trening taki dwa razy w tygodniu jest wystarczający.
Do tego dorzucasz góra/dół split, żeby w większym stopniu pobudzić hipertrofię mięśni i już. Tyle tylko, że jak dobrze wiesz, ważna jest też micha :>
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
110tką śmigam po kilka-kilkanaście singli,ale 115 niestety na razie mam problem z torem ruchu i za słabymi piersiowymi,tak więc na razie jako priorytet wrzuciłem pełnozakresowe dipsy,jutro zresztą będą,może to pomoże,a przynajmniej dobrze,że wiem,gdzie mam słabe ogniwo
mój DT->http://www.sfd.pl/Autopsy_Exercises_in_Extremity/cel_600kg_w_TS-t681885-s6699.html#eot
Powerlifting is an external view of how pissed off I really am at the world- Kirk Karwoski
Najchętnei to ćwiczyłbym codziennie, ale po ~50minut.
Tylko nie wiem jak te cholerne dni rozłożyć.
Prawde mówiąc, chciałbym ćwiczyć codziennie, od pon do piątku ;/
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
przecież jakiś czas temu Autopsy pisał cos na ten temat:)
nie przetrenujesz się, bo jesli będziesz dobrze jadł i spał, czyli zadbasz o regeneracje powinno byc ok
rozklad możesz tez tak jak on pocisnąć tj. Fbw-pierdoły(bic/tric/łydy/brzuch)-fbw-pierdoły-fbw:)
coś w ten deseń, chociaz pewnie i tak cos innego Ci Autopsy zaproponuje co okaże się lepsze:)
dobra, nie spamujmy tutaj:)
PON-siad+brzuch
WT-jakieś wyciskanie+triceps
ŚR-jakieś ciągnięcie+biceps
CZ-jakieś wyciskanie+triceps
PT-siad+brzuch
PON-jakieś wyciskanie+triceps
WT-jakieś ciągnięcie+biceps
ŚR-jakieś wyciskanie+triceps
CZW-jakiś siad+brzuch
PT-jakieś wyciskanie+triceps
oczywiście to taka luźna przebieranka,ale w 1h się wyrobisz,a priorytety sobie sam ustawisz,manewrując tylko tak,żeby prostowniki nie zdechły. I np.jak masz ciągi to nie możesz mieć blisko siadu,ale może być więcej wycisku. Jak zrobisz w ciągnącym drążek,czy lekkie wiosło,to dasz radę częściej siad itd.
mój DT->http://www.sfd.pl/Autopsy_Exercises_in_Extremity/cel_600kg_w_TS-t681885-s6699.html#eot
Powerlifting is an external view of how pissed off I really am at the world- Kirk Karwoski
Dobry plan na masę...?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- ...
- 93