Anto�- przecie� robi� znajd� mi drugiego takiego na forum co zwi�kszy� ilo�� powt�rze� 3 do 15 raza wi�cej :D
SFD powinno wypu�ci� now� koszulk�: "�okurva! robisz niskie zakresy-progresu nie b�dzie!"
Wariat- dobrze zrozumia�em, �e chodzi Ci o specjalistyczne banda�e na kolana do TS. Nie polecam, szkoda zdrowia i nerw�w, jak nie startujesz w sprz�cie. Te same efekty osi�ga si� gumami oporowymi zawieszonymi od g�ry.
5/3/1 nie rozpisuje si� w ty� po prostu go robisz. Progres zale�y od tego jak ci�niesz ostatni� seri�, jaki dobierasz assistance pod tzw. s�abe punkty, no i oczywi�cie szama i regeneracja.
Te artyku�y o DC znam w wersji angloj�zycznej.
Nie wiem czy sam to czyta�e�,ale Dante m�wi wyra�nie, �e dla niego rest-pauze jest najlepsz� metod� budowania si�y setowej,a zwi�kszanie si�y jest czynnikiem nr1. do budowania masy mi�niowej i ko�o si� zamyka.
Nie stosowa�em �adnych modyfikacji(pr�cz tego,�e przesta�em robi� przysiady),zrobi�em jedynie kilka b��d�w,ale nie ma sensu wspomina� tutaj o tym,�eby nie wprowadza� w b��d.
Tak, zwi�kszy�em kaloryczno��, wpad�o ze 3kg.
Jest modyfikacja DC pod tr�jb�j(nieoficjalna) http://www.examiner.com/article/rest-pause-training-for-powerlifting + wielokrotny mistrz IPFu �wiczy DC
DC mnie porwa�o, gdy� jest dla mnie mega odskoczn� od HFT, ka�dy trening jest bardzo intensywnym wyzwaniem i zwyczajnie- dzia�a ;) co wystarczy prze�ledzi� na progresie MC czy wios�owania.
I na chwil� obecn� uwa�am,�e DC jest lepsze od 5/3/1 ;)
Autoregulacja ci�ar�w, rotacja �wicze�, w zamian za wysoko obj�to�ciowy assistance wszystko robione w ramach wysoko inensywnego rest pauza.
Szacuny
10
Napisanych postów
1489
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
13806
Antoś, kręcę film o kulturyście, jara mnie to coraz bardziej. Już nie wspomnę o tym, jak przebywanie wśród nabombionych ludzi zwiększa chęć przejścia na ciemną stronę..... Zresztą od fascynacji bb zacząłem. Zrobiłem 20kg masy(niezłej) w 8 miesięcy, ale niewielki wzrost siły pchnął mnie w stronę TS, bo był shame jak ch.uj, gdy ktoś pytał o wyniki, szczególnie w ławie.
Venc1Lq- pisałem normalne Polskie znaki dialektyczne, nie wiem czemu tak wyszło. Raczej to są odczucia subiektywne.
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
256574
serio, a wiesz dlaczego? po to że jest lepsze ukrwienie etc to doznania fizjologiczne i fizyczne, ale podczas izolacji możesz się tak bardzo skupić na tej partii, tak mocno ją sobie wizualizować, że do jest nie do opisania, ja np stawiam na równi trening mentalny z fizycznym :) jest bardzo ważny, nie wystarczy coś robić, trzeba jeszcze o tym myśleć, a temat jest głęboki:)
Szacuny
10
Napisanych postów
1489
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
13806
Kumam,szczególnie kwestię myślenia o partii i wizualizacji Kiedyś się w to bawiłem przed treningami i przed snem, dziwnie lepsza regeneracja była i mind-muscle. Ludzki organizm jest fascynujący
Może trochę źle zadałem pytanie. Masz dwie opcje:
1.partia 1x w tyg dużo izolacji, generalnie zajazd
2. partia 2x w tyg, (czy tam co 3-4dni) brak izolacji, ale rotacja dużych ćwiczeń
IMO w drugiej opcji wyszłoby na to,że atakujesz mięsień z każdej strony,ale częściej i z większym impulsem(ciężar,jego co treningowa progresja) = szybszy i większy wzrost mięśnia. Mi padło przekonanie o tym,że trzeba katować mięsień z każdej strony po obserwacji swoich kaptórów. Robię ciągi, robię bardzo ciężkie wiosła. Kaptury w sporym stopniu dostają stymulację, przynajmniej do tego by utrzymywać swoje rozmiary. Raz na jakiś czas(okresowo) wrzucam szrugsy i jest eksplozja. Tak samo cyce, ława szeroko, dipsy i jest git. Raz na jakiś czas rozpiętki w bramie i cycki w górę.
A może to jest zwyczajnie tak, że my się za często staramy wytrącić daną partię (małą) z homeostazy i przez to nie ma reakcji wzrostu. Zamiast szokowoać ją z każdej strony, izolacjami... wystarczyłoby jej nie robić a później bum! 2 tyg orki i nowy wzrost