WPC_fan/Blog/Redukcja

Co do pasa, to owszem schodzi ale woda, trzeba o tym pamietac.

organizm pobiera energię z tego zakresu w ciele w którym ma najbardziej rozgrzaną tkankę, pas powoduje rozgrzanie tkanki 'brzusznej' czy jakoś tak, chodzi o to że jak masz tam najgoręcej to z tamtą pobierane są zapasy energii

Zgadza sie powiedzmy ;), problem polega na tym ze to rozgrzanie ma pochodzic od wewnatrz, np danym cwiczeniem, poprawic to mozna termogemikiem.

Ale sam pas NIC nie da w spaleniu tluszczu, miejscowo odwodnic owszem

To wytłumacz mi czemu jak używam pasa to ładnie schodzi z brzucha a jak nie uzywam to schodzi z innych partii a z brzucha stoi - albo lekko schodzi? :)

Biorąc twoją teorie pod uwagę, ubieranie się w dres, koszulkę + golf/sweter/bluzę jest nie potrzbne bo tracimy tylko wodę. Pas przecież też rozgrzewa od środka, tak mi się wydaje.

Zmieniony przez - Xeor w dniu 2010-05-08 22:53:46

Jak uzywasz pasa, schodzi ci woda, powachaj ten pas po aerobach - to jest pot.

Tkanka tluszczowa nie jest pobierana miejscowo, mozna teoretycznie to stymulowac, ale raczej to dotyczy zawodowcow.

Ile teraz wazysz? Na jakim etapie zauwazyles "wlasciwosci" pasa?

PS. widzialem jakis *****ny program na TVN style czy podobnym, gwiazdy hollywoodu :D cale cialo smarowaly jakimis papkami z witaminami czy innym syfem, owijali ich folia, i przez 30min chodzili na biezni popijajac jakies napoje (pewnie jakies izotoniki), temperatura w pomieszczeniu byla okolo 26stopnii, spadalo babkom na wadze 3-7kg i 2 rozmiary mniej... Optycznie byly chudzsze zdecydowanie po tym zabiegu! Firma dawala gwarancje na 3 dni :D...

Wiadomo ze to byla woda, raczej bym nikomu tego nie polecal...

pas rozgrzewalby od srodka jakbys mial go pod brzuchem, a masz go na zewnatrz. Owin sie folia i to samo bedzie co pas, tylko mniej wygodne :D.

Ps. Zawodnicy czesto zbijaja wage w taki sposob, np. u mnie na zapasach to bylo powszechne dwa dni przed zawodami, zrzucali po 3-4kg, czapka kupa ubran, bieganie w kolko ;)

Nie chcę, abyście odebrali coś źle. Po prostu mnie to dziwi.
Czytam wasze dysputy i jedna rzecz mnie zastanawia - skoro idzie w dół, to po choya wacława dokładać do pieca ? Jeżeli żarłeś niezdrowo przez X lat (tak jak ja), to nie liczcie, że stracicie ten nadmiar fatu w miesiąc czy dwa. Po co nakręcać się na rozumowanie - schudnąłem 0.5kg, słabo, muszę teraz schudnąć minimum 1 kg. To nie pomaga nikomu, a takie zachowania typu - pasy, folie, dresy odchudzające to gadzety, podnoszące apetyt na jeszcze - jeszcze więcej i więcej. Skoro idzie, to niech idzie i nie powinno się nic zmieniać. Organizm to też nie jest komputer, że jeżeli coś zacznie nawalać, to można kupić nową część.

Zmieniony przez - Kriksos w dniu 2010-05-08 23:09:09

no ja mam to rozłożone na ponad pół roku. :) ale już dajmy odpocząć naszym mózgom, ja wycinam się z rozmowy do poniedziałku. :)

rafi: cwicz cwicz. z ciezarami nie ma co szalec. im mniej dokladasz, ale systematycznie, tym dluzej bedzie to dzialalo.

kriksos: dokladnie

co do pasow to podzielam zdanie patryk0sa. wlasnie tak to dziala.
czy sprobuje? jak nie sprobuje to sie nie przekonam. w ogole nie chodzi juz o wspomaganie odchudzania tylko sam fakt, ze pas moze pomagac jakos inaczej. moze lepiej "trzyma" te nasze wielkie brzuchy i sie wygodniej cwiczy np? moze dodaje pewnosci siebie, nie wiem.
w jakikolwiek ubytek tluszczu nigdy nie uwierze. w ubytek cm to i owszem, ale wiemy skad te ubytki.

co do zbijania wagi biegajac np. w lipcu na sloncu w czapce i 2 parach dresow to praktyka stosowana rowniez przez bokserow i w ogole zawodnikow wielu wielu dziedzin sportu. zasada jest ta sama jak wsrod pan z hollywood-chwilowa szybka utrata wagi, w tym przypadku konkretnie na samo wazenie przed walka najczesciej

uwazam, ze stroj treningowy powinien byc luzny, wygodny, przewiewny, a nie grube buzy, dresy etc jak to czesto widac na silowniach.
sam pas jak juzpisalem moze sprawic, ze bedzie wygodniej jak bedzie trzymal brzuchal

konczac dodam, ze cwiczac w t-shircie i zaczynajac plan od MC juz po 2-3 seriach mam taka kurva saune, ze nie trzeba mi serio nic wiecej poza duza butelka wody i recznikiem

pozdro

zaczynajac plan od MC juz po 2-3 seriach mam taka kurva saune, ze nie trzeba mi serio nic wiecej poza duza butelka wody i recznikiem

Co wcale mnie nie dziwi ,wielostawowe ćwiczonka o odpowiedniej liczbie powtórzeń potrafią nam umilić życie

Pozdro/

co do pasa neoprenowaego - jak na moje to bez sens
woda leci
miejscowe podgrzewanie ciala

ale gdyby to tak dzialalo, to kazdy by urzywal



gdy jestes na diecie LC, i masz mniej niz 100g wegli dziennie
to ladowanie opcjonalnie co tydzien, jezeli czujesz sie dobrze to mozesz sobie darowac

adzik: wczoraj zapytales mnie o diete po czym przybylo kilka stron spamu. jesli przedarles sie chociaz przez polowe to podziwiam

w koncu wyspalem sie porzadnie, opada juz piana w ostrowii zaraz wypije i lece na godzinke aero
odpuszczam jednak silowy, nie ma co szarzowac. jutro zaczynam normalny tydzien z planem B i tyle


Edit:


60min aero odkrecone. lalo sie ze mnie ostro,a wzialem tylko 3tbl TSE, zwykle bralem 2 zastanawia mnie co bedzie sie ze mna dzialo po scorchu, ale jeszcze tydzien.

adzik: kazdy by uzywal pasa? zwroc uwage na to, ze w silowniach o charakterze bardziej fitness klubow gdzie ceny karnetow zaczynaja sie od 100zl 2/3 facetow tego uzywa
jednak moje zdanie na temat pasow jest takie smao jak patryk0sa i Twoje.

dzis dzien odpoczynku poza tym aero. byl spacer po parku pozniej i nowa tortilka z maca. przyznam, ze smakowala jak stara sciera, mialem ochote zwrocic ja nawet na podloge i zjesc cos zdrowego, ohyda

przekonalo mnie to tylko, ze fast food to syf, a na pewno nie zaszkodzilo, pozdro

Zmieniony przez - WPC_fan w dniu 2010-05-09 17:08:45