i powiedzial, ze nogi to on ma mocne.
mam nadzieje ze nie jest to jakas aluzja, ja tez czesto mowie ze mam nogi mocne...

ruch uginania robil do momentu do ktorego powinien prostowac czyli tak tyci tyci hehe
To sie koles nacwiczyl, pewnie spocil sie niemilosiernie....
Ja sam wiem po sobie, na suwnicy spokojnie 10x245kg, a na maszynie do przysiadow nawet 180kg na barach i poszlo tez 10x.
Ale przysiady z wolnym ciezarem to juz calkiem inna historia... z trudem doszedlem do 95kg...
Tak sobie pomyslalem czytajac twojego posta, ze u mnie sila na klate nie rosnie dlatego ze cwicze klate bez asekuracji

Niestety u mnie malo osob cwiczy z wolnymi ciezarami, wiec jak cwicze klate to czesto jestem sam...
A jesli juz sa to takie sucharki, ze balbym sie takiemu zawierzyc, ze by mnie wyratowal z opresji, jeszecze zamiast sztangi musialbym jednoczesnie kolesia podnosic. Zastanawiam sie czy co jakis czas nie przerzucic sie tak na 2 tygodnie na maszyny i sprobowac nieco pojsc na maksa na klate... a potem wrocic na laweczke? Moze by to dalo jakis wynik z postepami? Albo co jakis czas sprobowac na maszynie Smitha pokonac granice...
U mnie dzisiaj beda 2h spokojnych aerobow a na poczatek wrzuce jakies 12 minut interwalow.
Zmieniony przez - MaximusRex w dniu 2009-11-19 18:27:02
___WYTRWALOSC_-_TO_PODSTAWA___SUKCESU_________
Dziennik odchudzania
i fotki z postepow w redukcji: http://www.sfd.pl/Blog/Dziennik_odchudzanie__jak_zrzucic_30kg_w_rok-t521970-s75.html
Foty - s.23, s.53, Podsumowanie s.75