Dzisiaj rano po pracy
Dziesiąty dzień treningu 5/3/1 cykl 5/3/1+ 2 tura
Waga - jest dobrze
Rozgrzewka - rowerek 5min, rozciaganie wymachy, skłony, przysiady, itp 15min
Pompki w szerokim rozstawie
- 4s x 15p,
ćwiczenie zasadnicze;
Martwy ciąg -
1s x 5p -50kg,
1s x 5p - 65kg,
1s x 3p - 75kg,
1s x 5p x 94kg,
1s x 3p - 106kg,
1s x 6p - 119kg
ćwiczenia dodatkowe;
Przysiady ze sztanga na barkach
- 80kg x 5s x 10p,
Wiosłowanie sztangą nachwytem -
58kg x 5s x 10p
Kółko z kolan -
4s x 12p
1s x 10p
Pompki wąsko z przytrzymaniem na dole około 2 sekundy -
5s x 10p
Po treningu śniadanko , potem spanko do 12:30 ( bo dzisiaj kolejna nocka ) jak wstalem to drugie sniadanie i kawka u córki, a potem mnie wnuki wyciągnęły na szaleństwa na śniegu. Zażyczyli sobie kulig, ciężko się ciągnie troje sanek z hamującym balastem, ale to dobra gimnastyka . Teraz po obiadku poogladam skoki i na 19;00 do pracy.