co do mleka i białka to wydaje mi się że nie mają wpływu na cere (przynajmniej na mnie) za to PIWO co mnie zdziwiło - od tego może coś wyskoczyć (na własnej skórze sie przekonałem
właśnie zęby umyłem mineralką gazowanąbo niegazowaną mam ost butelke na trening btw przespałem jakoś >10h bo nie chciało mi sie na piwo iść to jakieś zakwasy mniejsze od przewidywanych. czyli widać najlepiej to by cały dzień w domu siedzieć, jedząc po kilkanaście posiłków, spać kilkanaście godzin, to najlepsza regeneracja i przyrosty
[...] nie tabletki różne, po prostu kilka takich ząbków wpierdzielić z 2dni i już z pyska będzie wczorajszo jechało, ale nieważne, ważne że działa, ew wit c do tego jeśli trzeba w naprawde konkretnych dawkach no ale to na mnie dobrze działa, na ciebie nie musi, można jeszcze domowych sposobów próbować, grzane piwo, czy czyścioszka i moczenie nóg
Polecam tak: nie żreć słodyczy, ograniczyć alkohol (szczególnie nie wskazana vódka lub mieszanie piwo vóda) piwko od czasu do czasu nie zaszkodzi przynajmniej mi. odstawić. siłownie a więcej na świeżym powietrzu. + mi pomogło 5opakowań skrzypu. do tego herbatka ze skrzypem. i pyłki pszczele. 2-3x dziennie rozpuszczane i pite. polecam mają dużo [...]
Od tych tablet potasowo magnezowych serducho się uspokoiło, już nie ruszę energy drinków, jedna kawa dziennie i tyle. O Dremor to ja jak sobie po PP w Koninie w bjj zrobiłem dzień cheatu to podobnie wyglądało: chipsy, piwo, oranżada Heleny chyba, 300g czekolady, snickers :)) masakra
Dziś ***ane dni osiedla ****a , gdyby nie piwo po 2,50 to bym nie szedł , zresztą i tak **** z tym nie chce mi sie iść. ******lony świat sie zmienił i nie będzie normalnych ludzi by sie piwka z nimi napić
kiedys bylem na koledzie po pubach i pilem tylko stelle, wypilem kilka sztuk i na drugi dzien mialem samopoczucie bardziej zyebane niz jakbym wóde pil chvjowe piwo tylko bocks i budwaiser ostatnio mi smakuje
Ehh... żyć nie umierać. Co słychać ciekawego? GYMi wygrałeś coś u buka? Kwiatula zaruchałeś coś? W Krakowie pada deszcz, nigdzie się już z domu nie ruszam, może tylko po jakieś piwo na wieczór.