Ćwiczmy razem!-wyskok

jakieś 4 miesiące temu skręciłem staw skokowy 2/3 stopnia. miałem najpierw w gipsie nogę, ale rozwaliłem ten gips. poszedłem do lekarza żeby mi dał stabilizator, to on powiedział, chociaż mam prawo o niego zażądać, że mi go nie przypisze bo pójdę znów na boisko. wsadził mi nogę w łuskę. dał zastrzyki. po tygodniu przyszedłem znów do niego, zabrał mi łuskę i kazał normalnie chodzić. rehabilitacje zrobiłem w swoim zakresie ćwiczeniami które znalazłem na necie. ostatnio poszedłem pograć w kosza to ból jest taki jaki był. kostka prawa jest większa od lewej, ale nie jest spuchnięta. i tutaj mam pytanie: co mam robić? miał ktoś z was takie problemy? jak się wyleczyliście. chciałbym przez tą zimę nabrać masy, siły. na wiosnę bym zaczął z pylo i sprinty, żeby na wakacje móc pakować <przed kontuzją doskakiwałem na 305 dwoma rękami bez problemu mimo 180 wzrostu> próbować ćwiczyć? mimo bólu? może nie rozruszałem kostki do końca i to kwestia kilku treningów? byłbym wdzięczny o jakąkolwiek pomoc ;) pozdrawiam

moim zdaniem warto wydac kilka zlotych i pojsc na dobra rehabilitacje. Zdrowie ma sie jedno i warto zainwestowac. Przynajmniej raz pojsc niech pokaze Ci dokladnie jak i co mozesz robic. Cwiczenie z bolem ma te wade ze nieswiadomie bedzie odciazal noge i wieksze obciazenie pojdzie na kolano i inne miesnie, moga sie zrobic jakies przykurcze itp.

Ja miałem bardzo podobna sytuacje niedawno.
Skrecilem, ale nie dostalem na szczescie gipsu...
Napalony na trening robiłem wyskoki ze sztanga, przysiady itp.
To nie był zbyt dobry pomysł, bo nie dosc, ze sie przetrenowalem,to do tej pory kostki mnie bola i nie moge trenowac. Proponuje odpoczac od treningu, masci, cwiczenia wzmacniajace staw skokowy (youtube i kilka wstawił sołtys w tym temacie)
Nie napalaj sie, bo bedziesz miał odwrotny skutek. Tyle ode mnie, zdrowia zycze ;)

Co najlepsze to pierwszy lekarz nawet nie chciał zrobić zdjęcia i tylko pomacał, a założenie gipsu zajęło mu koło 3 godzin. do drugiego pojechałem bo już skrzepliny mi zaczęły się robić w nodze i nie mogłem nawet 5 minut poleżeć, nie mówiąc o spaniu. z miejsca zrobił koło 12 zdjęć. nawet chcieli na śruby łapać, ale obeszło się bez :)

ćwiczenia statyczne na siłowni akurat nie sprawiają bólu, bieganie też. boli natomiast wtedy kiedy chce użyć samej stopy, np. do kopania. jest to ból promieniujący tylko na ten konkretny staw. więc już nie wiem. idzie zima chciałbym przymasować.

w nastp. tygodniu jadę do lekarza i jak się uda to zakończyć leczenie, zgarnąć hajs i pójść na rehabilitacje.

Dzisiaj trening bardziej dla relaksu

Skoki na pudło 3x10
Zeskakiwanie z pudła i wskakiwanie na następne 3x10
Shock Lunges 3x5
Podskoki-nogi pod klatkę 2x20

Dawno nie pisałem newsy to :eh 3 miejsce w dzielnicy ale wszystko nawet dobrze poszło :P tak to trenuję wyskok,ale musze przyłożyć sie do nauki bo matura w tym roku :o
biegam co tydzień sobie 5.4 km z plecaczkiem(małe obciązenie) a tak to pykam 2razy w tygodniu w siatę tyle z mojej strony :)

Pozdrawiam Cineko,Deathycan,Sołtysa i WITO :)
Odezwe się też jakoś za jakiś czas :)

Pozro all :)

Deathycan
ja narazie z wyskokiem slabo. duzo spraw na glowie i nie trenuje,

Deathycan...
no tak to mnie jeszcze nikt nie nazwał

A czy dobrze by było, żeby najpierw cały animal flex zjeść, bo chyba ma mocniejsze działanie odbudowujące, a potem chronić kolana arthroblockiem?

Amycus niektorzy w ogole nie poczuli animal flex'a takze ja bym zaczal od arthblock'a, jak nie pomoze -> flex