[Stara Gwardia] Lady M/ ''MMA, panowie, MMA!'' - str. 191

bo na paleo nie je sie węgli złożonych jedynie proste okołotreningowo z owoców.

no ale po co paleo jak Ci nie podchodzi? spadki masz ladne, ale takie spadki sie osiaga na kazdej diecie z sfd, sis.
ja mialam ten moment, gdy nastapila 1)zapasc na treningu 2) nierozumienie co sie do mnie mowi i bylo to dokladnie, gdy zaczelam zywic sie a'la paleo. rzucilam natychmiast, a spadki i tak byly. wg mnie skuteczna redukcja polega na tym, ze prawie sie jej nie zauwaza(tzn. zauwaza sie brak czitow w postaci batonow i lodow)
ale co kto lubi.

Dzień 18/42


Micha:
1. omleto-jajecznica, cynamon, masło orzechowe, kalarepa (+ Gold Omega3, VitaMin Sport, Magnez 300mg, Green Tea CLA)
2. jaja, ogóry, migdały
3. kurocyc, fasolka szparagowa, oliwa (+ Green Tea CLA)
4. nektarynka (+ BCAA 5.5g)

*trening*

5. jabłko, nektarynka, Syntha czeko-mięta, suszone daktyle, rodzynki
6. kurocyc, kalarepa, sałata lodowa (zapchałam sie nią ) (+ Green Tea CLA)

Ogółem: 1693, B/T/W: 133.5/ 84.8/ 106.1



Trening:

-> muay thai:
- walka z cieniem
- kopanie na worku
- rozgrzewka na worku, ręce i nogi
- ćwiczenie z partnerem: bloki i kopnięcia
- ćwiczenia w parach na tarczach: kombinacje lewy prosty + prawy łokieć + prawe kolano
- 30 mocnych kopnięć na żebra (na noge)
- rozciąganie

----------------------------------------------------------
na ten tydzień fajrant!
boli mnie chyba wszystko, co może boleć, kurde nawet głupie przedramiona martwią mnie troche kolana, bo chyba je za bardzo zajechałam ostatnio
ten tydzień mnie zabił, w związku z czym jutro mam gdzieś BTW i sie ładuje na czysto zresztą, w urodziny to mi wolno, no!
mój mózg wchodzi chyba w faze lekkiej ketozy, bo mam drobne kłopoty z koncentracją i podzielnością uwagi oby to było przejściowe. Póki co zwalam wszystko na pogode i 960hPa


najbliższe plany:
1) w sierpniu nie będe chodzić na tajski, za to zamierzam siedzieć od poniedziałku do piątku na siłowni, z następującym planem:
- poniedziałek: nogi + dupa
- wtorek: dłuższa wytrzymka
- środa: góra
- czwartek: nogi + dupa
- piątek: dłuższa wytrzymka
gdzie sie da, to jeszcze HIIT lub aero, weekendy DNT.
2) w dniach 9/10-16.08 planuje roztrenowanie - w tym czasie albo nie będe robić nic, albo lekkie aero; jedzeniowo czysto, ale węglowodanowo
3) dieta: zostaje na paleo, z ładowaniem węglami złożonymi 2x w tygodniu (w razie potrzeby doraźnie częśćiej)

Mozg wroci jak wegli podjesz

ja mam 4 dni w tygodniu na niskich weglach i ledwo daje radę a Ty rzeczywiście masz malutko tych węgli jak na dzień treningowy

jedzeniowo czysto, ale węglowodanowo

Coś czuję, że będą orgie węglowodanowe z razowcem i makaronem w roli głównej

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DZIEŃ URODZIN MARTUSIA!!!





Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-07-30 09:48:21

Wszystkiego najlepszego , zdrowia przede wszystkim i 150kg w RDL

Wszystkiego najlepszego
Brzucha wycietego
Żeby uda sie w zastraszajacym tempie odsadlały
Wytrzymki w kosc dawaly
Rekordy w rdl padaly
A poslady sie budowały*


*tworczosc spowodowana ladowaniem ww...moj mozg sie najadl moge nawet myslec

Wszystkiego naj i duuużo zdrowia


MOC z Tobą