25.01.2011 - dzień 30
Micha:
1. 3 jaja, 30g owsianych, cynamon, 20g masła orzechowego
2. 2 kromki razowca z mozarellą, ogór
3. ~150g indyka, 50g kaszy gryczanej, ogóry konserwowe
*TRENING*
4. Matrix ciastkowy, rodzynki w czeko 100g (moda ostatnio na takie żarcie )
5. 3 kromki razowca z mozarellą i camembertem, ogóry
6. 5 suszonych fig, 30g migdałów
Suple:
1. MultiVitamin AM, Omega3, Ginkoflav forte, Hepaplus
6. MultiVitamin PM, chela-mag B6, Hepaplus, wit. C 1000mg
Trening:
1) klatka rampa:
21kg x5
23.5kg x5
26kg x3
28.5kg x3
31kg x1
33.5kg x1
36kg x1
38.5kg x1 (z małą pomocą)
41kg x1 (ze sporą pomocą )
41 nie zaliczam, tak sobie tylko chciałam sprawdzić ciężar
2) wiosło nachwyt:
30.5kg x5
35.5kg x5
40.5kg x5
45.5kg x5
50.5kg x5
łoooo kurva! jest MOC! i jest rezerwa na więcej
3) wytrzymka:
10x SDLHP 23kg
9x pompka
8x swing 14kg
7x sit up
6x burpee
czas: 14:53
liczba obwodów: 6
chyba troche zbyt ambitnie podeszłam do ciężarów, bo od 4 obwodu już odgłosy sypialniane sie pojawiły, ponadto podniosła mi sie adrenalina, czy sztangielka od swingu nie spadnie mi na łeb, albo czy nie polece za nią burpee pod koniec wyglądały tak, że śmiech na sali: podskok, padnięcie na pysk, zebranie sie do pompki, wygramolenie sie z niej, podskok itd. po skończeniu wyglądałam, jakby mnie ktoś przeżuł i wypluł... ale spojrzenia sezonów na siłce -> BEZCENNE! od chyba 3 obwodu zrobiło mi sie niedobrze znaczy sie: dobry tren!
4) brzuch (wszystko z piłką lekarską 5kg):
- russian twist 3x10
- sit ups 3x10
- supermany 3x10
-> rozciąganie
Legenda:
- luz i spontan
- nie ma co komentować
- bez patologii
- sajgon
- jest DOBRZE
Trening wykonywany przeze mnie jest treningiem zaawansowanym i kategorycznie zabrania się jego wykonywania osobom ze stażem krótszym niż 1 rok.
===========================================================
padam, umieram, itd nawet nie mam siły komentować dzisiejszego dnia
aaaaaaaa, ważny news: przyrządziłam dziś kombuchę, którą dostałam od Lejjli (-> Aguś ) i postawiłam pod kaloryferem - niechaj rośnie
Krzysiek, jak tak patrze na gości na mojej siłce, to niektóre jednostki podnoszą mniej niż ja
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html