tak, Sante składnikowo chyba jest najlepsze z dostępnych na rynku
Wydaję mi się,że jeszcze lepiej wypada Primavika, bez soli i cukru. Ma też więcej % orzechów i o ile napisanie : "orzechy arachidowe" bez słowa „prażone” świadczy o tym,że faktycznie nie są prażone to tez byłoby super. Ale ogólnie to nie ma co spodziewać się cudów po jakimkolwiek maśle orzechowym, bo jeśli jest kupne to mogli tam (i zrobili to
) różne cuda wpakować,a dwa jest z orzechów arachidowych. Fajnie zapowiada się masło migdałowe,a np. firmy Horizon wypada też składowo super(skład: gniecione migdały, sól morska) Ale po pierwsze o połowę mniejsze a dwa razy droższe,a po drugie, nigdzie tego jeszcze nie widziałam, poza internetem. Pewnie jak bym się gdzieś z tym spotkała w sklepie to bym sobie zakupiła dla spróbowania
albo sama kiedyś zrobię
Robiłam z włoskich, ale z migdałów pewnie będzie jeszcze fajniejsze, bo migdały słodsze i będą zbędne dodatki. Tyle, ze aktualnie nie mam ich czym przerobić, no i też nie chce mi się bawić
A kupne i tak nie jest złe. Są gorsze rzeczy
a czymś trzeba uprzyjemniać sobie życie
"Miękkie nogi" -->
ja do dzisiaj nie mogę do siebie dojść, bo co trening pogarszam stan poprzedni