[Stara Gwardia] Lady M/ ''MMA, panowie, MMA!'' - str. 191

nie no, ja mam głowe twardą - raz przy PP walnęłam sie 10kg hantelką, a raz mi spadł na głowe gryf od sztangi - i tylko siniaki miałam, nawet skóra nie pękła

co ten młajtaj z ludźmi robi

Jak to czytam, to aż mnie wszystko boli

Przyznałaś się do twardej głowy, więc teraz nie będzie wymówek, musisz dokładać

Może zamiast kasków wprowadzić gumowe hantle

Na drugi raz odchylaj głowę bardziej Marto

W kwestii czachy: szybko się zrasta Miałam wyłupane dojście do płata czołowego 5x5cm i tydzień po byłam już w pracy, a po 3 tygodniach na siłowni

Martusia masz ode mnie wiadomość na gg

sobota - dzień 20/28

Micha:
1. Lean banana nut bread, banan
*TRENING*
2. jabłko, Ayran napój turecki (Omega3)
3. wołowina, brokuł, ogóry konserwowe
4. jabłko
5. grzaniec
6. razowiec z masłem orzechowym

Ogółem: 1081 kcal
B: 65.5
W: 125.8
T: 37.1
plus piwo grzane



Trening:

I. siłowy:
1. MC na prostych nogach: 30.5kg x10/ 30.5kg x10 (video)/ 35.5kg x10/ 40.5kg x10





2. sumo squat: 30.5kg x10 (video)/ 35.5kg x10 (video) / 40.5kg x10

taki rozstaw nóg jak na filmie jest do przyjęcia dla mojego kolana









3. wiosło hantla: 12kg x10/ 12kg x10 (video)/ 14kg x10





4. podrzut z ziemi: 18kg x10/ 18kg x10/ 20.5kg x10

wreszcie zaczaiłam technike samego zarzutu - 18stka latała jak szmata

II. bandzioch:

1. kick-ups: 3x15
2. Allachy 3x20: 22.5kg/ 25kg/ 27.5kg
3. side bends: 3x15, 16kg

III. aero - rowerek, czas 20min, dystans 8.14km


-----------
a wieczorem poszłam na mecz, zmarzłam, bo od tych cholernych Błoń strasznie wieje i znowu mnie rozkatarzyło



--------------------------------------------------------

niedziela - dzień 21/28

Micha:
1. omleto-jajecznica, cynamon, owies, masło orzechowe (Omega3)
2,3. banan, trójkąciki owsiane (owies, jaja, odrobina mleka, whey) z dżemem




4. wołowina, ryż biały, brokuł, ogóry konserwowe

Ogółem: 1502 kcal
B: 84.3
W: 161.8
T: 60.6


DNT. dzień upłynął pod znakiem wycieczki do Ojcowskiego Parku Narodowego









Grota Łokietka:




Zamek w Pieskowej Skale:




Zmieniony przez - Lady M w dniu 2010-10-10 21:40:00

Ale rewelacyjne fotki

W kwestii ćwiczeń, to... jak wiadomo nie jestem żadnym ekspertem, ale jak ja robię MC na prostych, to bardziej "jadę" sztangą po nogach, kiedyś instruktorka powiedziała mi, że ma to być takie jakby "golenie nóg sztangą" Ale może obie wersje są oki, albo ta moja jest zła, więc ->

Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2010-10-10 23:21:22

Bardzo lubie te twoje zdjecia
W tych poza zamkiem bardzo podobają mi się trójkąciki

mera, ja po to daje filmy, żeby mi ktoś powiedział, co robie źle bardzo boleje nad tym, że nie mam nikogo ogarnietego na siłce, techniki ucze sie sama z YT, toteż wygląda to jak wygląda... ale staram sie

Lejjla, przepis wyhaczyłam w Kuchni SFD i troche zmodyfikowałam