SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

WPC_fan/Blog/Redukcja

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 86314

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1650 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 10367
WPC: ja tez na suwnicy zaczynalem od 90kg przy wadze 126kg. Teraz spokojnie moge wycisnac 10x245kg (wiecej nie ma obciazen na suwnicy), ale tego nie robie, bo szkoda stawow i kregoslupa.
A z sila nog sie nie przejmuj, bedziesz cwiczyc - bedzie rosla!

jaki rekord ma byc dla mnie dobry w MC? 160-180kg bedzie juz w miare?
180 - masakra.
ja ostatnio doszedlem do 4x120kg
W MC nie zamierzam bic rekordow. Dojde kiedys do 160kg i wystarczy. Bede najwyzej zwiekszal ilosc powtorzen do 20 .

Zmieniony przez - MaximusRex w dniu 2009-11-19 11:25:30

___WYTRWALOSC_-_TO_PODSTAWA___SUKCESU_________
Dziennik odchudzania
i fotki z postepow w redukcji: http://www.sfd.pl/Blog/Dziennik_odchudzanie__jak_zrzucic_30kg_w_rok-t521970-s75.html
Foty - s.23, s.53, Podsumowanie s.75

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 1606 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 10034
a mocno sie meczyles wyciskajac te 90kg? pewnie nie tylko zaczynales tak stopniowo, a juz na 1 treningu pocisnalbys 200

u mnie 90x6 to byl max i az mi wszystko w srodku trzeszczalo ale rozkrece sie!

Nie krępuj się z tym SOG'iem, no dalej!

http://www.sfd.pl/WPC_fan/Blog/Redukcja-t543349-s22.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1650 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 10367
za pierwszym razem 90kg zrobilem 15x i juz nie mialem sily. Ale z treningu na trening roslo o okolo 10kg.

___WYTRWALOSC_-_TO_PODSTAWA___SUKCESU_________
Dziennik odchudzania
i fotki z postepow w redukcji: http://www.sfd.pl/Blog/Dziennik_odchudzanie__jak_zrzucic_30kg_w_rok-t521970-s75.html
Foty - s.23, s.53, Podsumowanie s.75

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 1606 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 10034
no ja zaczynalem 40kg na 12 powtorzen i jak zwykle 12-10-8-6. wtedy chyba konczylem wlasnie 90x6 i tez nie mam pewnosci czy nie 80tka na poczatku. ja to cienki bolek jestem teraz zaczynam od 50x12, a koncze na 110- ciezary iscie godne powdziwu i wprowadzajace w zaklopotanie 3-boistow na silce
kiedys przez zabiegami to mialen silne nogi pamietam, nie wiem jak by szlo na suwnicy bo nie cwiczylem na silce, ale wiem, ze byly konkret.

a dzis moj trening bedzie taki sam jak przedwczoraj, bez porywow, moze jeszcze zamieszam z ciezarami na plaskiej i 40kg na barki wezme na 8razy, szału nie ma

Nie krępuj się z tym SOG'iem, no dalej!

http://www.sfd.pl/WPC_fan/Blog/Redukcja-t543349-s22.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1650 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 10367
WPC: teraz rozumiem... Dbaj o zdrowie, bo to jest chyba najwazniejsze podczas treningu. Nie warto dorobic sie kontuzji i pozniej kilka tygodni lub miesiecy w plecy...
Dobrze robisz i tak dalej. A malymi ciezarami sie nie przejmuj, rob tyle bylebys sobie nie zaszkodzil!

___WYTRWALOSC_-_TO_PODSTAWA___SUKCESU_________
Dziennik odchudzania
i fotki z postepow w redukcji: http://www.sfd.pl/Blog/Dziennik_odchudzanie__jak_zrzucic_30kg_w_rok-t521970-s75.html
Foty - s.23, s.53, Podsumowanie s.75

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 1606 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 10034
no wlasnie. ciezary z czasem nadgonie przynajmniej w jakim w miare przyzwoitym stopniu. pocieszam sie tym, ze body building nie polega na dzwiganiu jak najwiecej hehe super miesnie budujemy troche mniejszymi ciezarami

Nie krępuj się z tym SOG'iem, no dalej!

http://www.sfd.pl/WPC_fan/Blog/Redukcja-t543349-s22.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Z tygodnia na tydzień coraz lepiej
Tak trzymaj. Pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 1606 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 10034
shitman: dokladnie, od dzis sporo lepiej, ale o tym pozniej.

najpierw opisze pare ciekawych sytuacji na silowni bo strasznie mnie one bawia irytujac czesto zarazem
kiedy robilem ciagi wpadl na sale taki dosc wysoki i dobrze zbudowany ladny chlopiec z malym chudym kolega. chcial mu pokazac jak strasznie silne ma nogi i przy okazjii przykozaczyc chyba przy mnie. rozgrzewka szybka na maszynie-prostowanie nog i wskakuje na suwnice. wrzucil 100kg-pomachal. wrzucil 200kg-pomachal. wzial sie za wrzucanie 300kg. ciagle podkreslal, ze on przeciez mowil, ze nogi to on ma silne. wrzucil 250kg i wzial 2 krazki po 20, a ze na gryfach bylo juz malo miejsca to stwierdzil, ze potrzymamy mu te krazki. pokazalem mu, ze mozna na gore polozyc. wrzucil 2 i siada. ja mu na to czy chce jeszcze 10kg zebym dolozyl bo to tylko 290. on, ze tak, zebym kladl smialo. kiedy mial juz 300 wzial sie za wyciskanie. znowu powiedzial najpierw, ze nogi to on ma silne i 300 to bez problemu na suwnicy, ale dawno tego nie robil technike mial taka, ze prostowal noge do samego konca az taki w sumie przeprost co grozi kontuzja kolan. ruch uginania robil do momentu do ktorego powinien prostowac czyli tak tyci tyci hehe. zaczal glosno liczyc, doliczyl do 5 i powiedzial, ze nogi to on ma mocne. wczesniej zanim zaczal powiedzial, ze chyba nie spadnie to z gory. ja mu na to, ze albo spadnie albo mu kolana pyerdolna wiecej zagrozen nie ma zrobil grozna mine i dal rade bo nogi to on ma mocne. potem wzial sie za mozolne zdejmowanie z maszyny 13 krazkow, a wszystko tylko po to zeby pokazac jaki on silny. wkurzyl sie chyba na mnie za tekst o kolanach bo powiedzial patrzac na mnie, ze dokladac ciezar to bylo komu, a sprzatac to on kurva musi
kocham takich ludzi. zapytalem go "a jak przysiad?". on na to "przysiadow to nigdy nie robilem, tylko suwnica i tu prostowanie i uginanie na maszynach". cos tam jeszcze dodal, ze pewnie 200kg to bez problemu by poszlo i poszedlem smiejac sie na gore

na gorze kolejne zaskoczenie kiedy wzialem sie za sciaganie drazka do klatki. pytam kolezke ile mu zostalo serii, mowi, ze dopiero zaczal i ze mozemy robic razem. ja mowie spoko to robie. zadal mi pytanie-"na plecy robisz czy na klate?" ja mowie jak to na plecy czy na klate? on mowi "yyy tzn na plecy czyyy... na bary?". ja mu na to robie do klatki, ale przciez obie wersje sa kurva na plecy. zwatpil chlopak, a potem na pewno byl przekonany, ze go oszukalem bo nastepnym moim cwiczeniem bylo wyciskanie na plaskiej-NA KLATE

teraz trening:

1. suwnica-jak poprzednio, konkret.

2. MC-jak poprzednio, konkret.

3. sciaganie drazka do klatki-jak poprzednio z tym, ze do konca dalem rade zrobic bardzo ladnie technicznie zatem sila skoczyla troszke.

4. wyciskanie na plaskiej-10,8,6 60,70,75kg

tu wkurzylo mnie, ze spadla mi nagle forma o 5kg i postanowilem zrobic ostatnia probe odejmujac jedna serie i robiac w ww sposob. ostatni 6ty raz kolezka mi troche pomogl, ale radosc jest dobrze bylo

5. wyciskanie sztangi na siedzaco od brwi-12,10,8 20,30,40kg

w sumie to tak schodze miedzy brwiami a nosem, ale rowno wrzucilem na ostatnia serie 5kg i poszlo 8 pelnych choc ciezko. mysle, ze ogarne to i powoli bedzie rosla sila.

6. bic sztanga na stojaco-12,10,6 20,30,40kg

tu dobrze poszlo. ostatnia seria 5-6razy nawet nie pamieam bo ciezko i pompa dobra, ale to tylko uzupelnienie wiec nie wnikam. najwazniejsze, ze zawstydzilem kolezke obok jak turbodymomen taki niezly misiek po 30tce szczerze mowiac sobowtor moralesa37 tez machal gryfem olimpijskim ale max to 25kg-tylko 2 male koleczka. ja wrzucilem 10tki na koniec i pozamiatalem a kolezka sobie zaraz poszedl
niedlugo to nawet bica bede mial silniejszego niz ta klate

na koniec 30min rowerem i tyle. bylo dobrze, tak jak lubie, a z rana znowu aeroby na czczo.

Nie krępuj się z tym SOG'iem, no dalej!

http://www.sfd.pl/WPC_fan/Blog/Redukcja-t543349-s22.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 29581 Napisanych postów 62958 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 902648
wynik w wyciskaniu nogami ma sie nijak do przysiadow ale wiem ze Ty siadow akurat robic nie mozesz.sporo lat temu jak przysiadalem ok 170-180 kg ze sztanga na suwnicy robilem ciezarem ok 300 kg(wiecej sie nie dalo) + kolega wlazil na suwnice wagi ok 100kg i sie jechalo po 10x z cizarem lacznie ok 400kg.pozniej siadalem 210 to na sownicy juz nie cwiczylem

wytrwalosci a sila sama przyjdzie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 1606 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 10034
o tym to ja wiem mumin. pewnie kolezka 100kg by nie siadl dobrze bo w technice by sie gubil. bawia mnie tez tacy co prawie klekaja przy przysiadach, wiesz kolana max do przodu i cisnie te 55kg. w takim przypadku to juz chyba lepsza hackmaszyna albo ta suwnica jak ktos za nic w swiecie nie potrafi nie kaleczyc techniki

a ja sobie ide pomalu dalej i na nikogo nie patrze. dobrze, ze teraz sam cwicze, odrazu inaczej-nikt nie steka, ze juz chce do domu albo, ze za ciezko czy ze juz nie ma sily pedalowac. samemu lepiej niz z cienki zawodnikiem, a najleiej to z kim troche lepszym od siebie zeby tempo narzucal, ale nie dolowal 3x wieksza sila

Nie krępuj się z tym SOG'iem, no dalej!

http://www.sfd.pl/WPC_fan/Blog/Redukcja-t543349-s22.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Powrót do treningu po latach przerwy

Następny temat

krata na brzuchu, jak do tego dość??

WHEY premium