Lokomotywa

Ok, to idziemy po te 150

Tak się dopchalem do lapków, że dzisiaj z telefonu musiałem wrzucać.











Zmieniony przez - fanss w dniu 10/04/2019 11:52:26

Lepsze ułożenie,dłuższa przerwa lub inna dyspozycja dnia i 150kg jest spokojnie

Duzo tych zmiennych musi zajsc

Robisz jeden błąd, i myślę, że parę kilo Ci to zabiera. Startujesz pionowo w górę i dopiero potem przenosisz sztangę nad barki, jakbyś od razu ją dał nad barki (po skosie w kierunku twarzy) i sru w górę...Pewnie to znasz, ale ku przypomnieniu
http://podsztanga.pl/artykuly/ruch-sztangi-w-wyciskaniu/ 

To popracujem and tym torem, o ile mi nie przesadzisz z ciezarem
chociaz mam wrazenie, ze fail'e mam zawsze jak sztange za szybko w strone barkow poprowadze. Nie moge znalezc, zadnego filmu, zeby sie przekonac.

Ciężar teraz sam będziesz regulował. Czy ty możesz pręty zabezpieczenia ustawić na dowolną wysokość?

Potwierdzam.

i co z tym MC? Jak poszło?

Właśnie wróciłem z lekcji pokory
Z dziada pradziada wiadomo jak się powinno podchodzić, ale Fanss wie lepiej.

Od rana sobie wbiłem, życiówkę wyrównam z palcem w nosie. No to wyrównałem
Film z zeszłego tygodnia z 230 będzie do bitwy bo 240 poszło tylko do kolan.
A po failu, nie mam nigdy serca do ponownych prób nawet odejmując kilogramy.
Także, pupcia.