Lokomotywa

Ale oczy nie rozbolały?

Ajazy, melduję posłusznie, że poszło wedle oczekiwań. Wogole pierunska moc jest. Tylko się zastanawiam czy znowu nie peakuje w połowie cyklu.

To już żadnych ciężarów nie będziesz podawał?

W trzecim etapie to już będzie tylko początek.. długo długo nic... i na koniec tylko tabelka od Kabo z ostatecznym wynikiem

Albo zmyłkowe będą podawane

Czołgu, mam teraz wszystko zapisane w twardej wersji, to mi się nie chce dublować.

Zdjęcia rób :)

Nie bój, klucza do krainy Oz nie znalazłem, więc nie masz się o co martwić. Rozpisał dzisiaj 140 na raz z zatrzymaniem i poszło jak się spodziewałem, petarda znaczy. Boję się jednak, że tak jak pisałem wcześniej, teraz jest punkt kulminacyjny formy. Z drugiej strony, mam jakąś taką pewność, że lepiej niż Ajazy nie obmyślę, więc śpię spokojnie

fanss

Ajazy, melduję posłusznie, że poszło wedle oczekiwań. Wogole pierunska moc jest. Tylko się zastanawiam czy znowu nie peakuje w połowie cyklu.

I tu nie ma problemu już, bo jeśli w przyszłym tygodniu pójdzie wg założeń, to...zaczynamy od nowa. Zejście z ciężarów, mwl, gumy Wtedy z ławką za długo się p******iliśmy

Tak przeczytałam o tym rozdziewiczaniu, obejrzałam filmik i pomyślałam kto kogo? Sztanga Fanssa czy Fanss sztangę? Na niej to wrażenia nie zrobiło a Fanss się cieszył ze teraz to już z górki, nowy etap w życiu itd. Nowe Życie po 300:) czyli sztanga Fanssa.

Wiem do czego zmierzasz, taki szybki numerek na drugi dzień się zapomina a nie w dziennikach odnotowuje. Jednak ten był szybki, ale wyjątkowy