Ćwiczę bo lubię, ćwiczę bo chcę :)

Paatik

Marzą mi się negatywne szacuny na forum...



Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-09-17 09:45:43

A mi się marzy większa otwartość i merytoryka
a : "Nie, bo nie"

I nie rozumiem tego odwodzenia od czyiś pomysłów
Ktoś chce sobie podwiesić do drążka - niech sobie podwiesza
Ktoś chce sobie zrobić 1 dzień postu by poczuć się lepiej bo czuje się przejedzony - niech sobie zrobi
Ktoś chce sobie porobić inne ćwiczenia niż są w "kanonie" kulturystyki - niech sobie to robi

Co mi do tego?!
Jeśli się z czymś nie zgadzam, mogę wyrazić swoją opinie i POPRZEĆ TO ARGUMENTAMI (!!!!)
a druga strona ma prawo te argumenty przyjąć bądź nie, jeśli się nie zgadza - ma też swoją argumentację
A argumenty moralne typu "ojej tak nie rób bo się źle poczujesz" , "tak nie wolno bo nikt tak nie robi" "chcesz umrzeć?!"
Są infantylne, niczym nie poparte, zwyczajnie bojaźliwe.

Trudno oczekiwać innych efektów, robiąc to samo co wszyscy.

Mnie zaczyna denerwować, że Antoś wychodzi z teorią jedynej słusznej drogi poza swój dziennik. O tym, że u niego nie ma miejsca na ocenę, rady czy krytykę to chyba już wszyscy wiedzą. Ale w innych dziennikach póki co każdy ma prawo do własnego zdania, każdy może wyrazić swoja opinię, podzielić się swoimi doświadczeniami i udzielić rad. A nazywanie tego bzdurami, przez osobę której się wydaje, że jest wszechwiedząca i wszystko robi idealnie to juz przegięcie.

A tak poza tym to ja nie rozumiem jak można mieć takie klapki na oczach Ogólnie Antoś swoim podejściem coraz bardziej mnie irytuje i niech lepiej zostanie w swoim dzienniku. Denerwuje mnie to krytykowanie kulturystów na każdym kroku. Każdy robi to co lubi - tak ciężko zaakceptować? Wszyscy nagle mamy rzucić to co lubimy i robimy, bo jakis gośc z forum wszędzie pisze, że to złe? A może ja zacznę "zmuszać" wszystkich do OCR, przecież to taka świetna zabawa? Albo niech Ojan wyrzuci wszystkich co nie są kulturytami, bo przecież on jest i wszyscy powinni go naśladować?
Ludzie są RÓŻNI! I nie każdemu będzie służyła ta sama dieta i ten sam trening, nie każdy lubi to samo. To kwestia genetyki, przyzwyczajeń, trybu życia i mnóstwa innych czynników. Dzięki temu mamy tyle dyscyplin sportowych i dobrze, bo jakby wszyscy zaczeli sluchac Antosia to sport by umarł, zostałoby tylko pokazowe szarpanie ciężarów.
Akurat w tym dziale są ludzie, którzy mają duże doświadczenie, życiowe i treningowe i fajnie ze się tym dzielą. Moża się nie zgadzać, ale udowadnianie na siłę, że ktoś nie ma racji jest nie na miejscu.

Jsdolan przepraszam za spam

Antos - obiecałam sobie nie wchodzić z Tobą w polemikę, bo po prostu nie ma sensu. Jeśli uznasz że oznacza to, ze "nie mam argumentów" - to ok, bo nie czuję potrzeby udowadniania Tobie niczego. Musisz do pewnych rzeczy sam dojrzeć, dorosnąć, nabyć doświadczenia etc. Tutaj w dziale 35+ - ludzie widzą świat w całej gamie kolorów (z wiekem coraz wiecej szarości) i szanują swoje osiągnięcia. Ty widzisz biało/czarny, nie umiesz uszanować osiągnięć innych - ciągle pouczasz etc. To naturalne w Twoim wieku, ale tutaj bardzo razi. Wielokrotnie nie zgdzam sie z wieloma osobami - ale nie traktuję ich jak dzieci w piaskownicy...
I nie, nie zapraszaj mnie na PW - bo po prostu nie wypada napisać tak do KOBIETY, która jakby nie uważała na lekcjach biologii to mogłaby być Twoją matką.
I nie, nie chciałam Cię obrazić, podjęłam ostatnią próbę aby Ci wytłumaczyć dlaczego w każdej wymianie zdań wk..rzasz ludzi, nawet w innych działach. Tak lubisz to ok, ale nie psuj zabawy innym.

Antos098

Paatik

Marzą mi się negatywne szacuny na forum...




Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-09-17 09:45:43

A mi się marzy większa otwartość i merytoryka
a : "Nie, bo nie"

I nie rozumiem tego odwodzenia od czyiś pomysłów
Ktoś chce sobie podwiesić do drążka - niech sobie podwiesza
Ktoś chce sobie zrobić 1 dzień postu by poczuć się lepiej bo czuje się przejedzony - niech sobie zrobi
Ktoś chce sobie porobić inne ćwiczenia niż są w "kanonie" kulturystyki - niech sobie to robi

Co mi do tego?!
Jeśli się z czymś nie zgadzam, mogę wyrazić swoją opinie i POPRZEĆ TO ARGUMENTAMI (!!!!)
a druga strona ma prawo te argumenty przyjąć bądź nie, jeśli się nie zgadza - ma też swoją argumentację
A argumenty moralne typu "ojej tak nie rób bo się źle poczujesz" , "tak nie wolno bo nikt tak nie robi" "chcesz umrzeć?!"
Są infantylne, niczym nie poparte, zwyczajnie bojaźliwe.

Trudno oczekiwać innych efektów, robiąc to samo co wszyscy.

Ty czytasz w ogóle to co piszesz?
To u ciebie jest zawsze "nie bo nie". Krytykujesz każde inne podejście.
Otwartość? To ty krytykujesz każde postępowanie inne niz twoje. To ty krytykujesz i wyśmiewasz kulturytów. Chyba że chodzi ci jedynie o otwartość na twoje pomysły i twoje teorie - to tak nie działą, to nie jest otwartość, to kult jedynej słusznej drogi. Czemu jak ktoś chce robic inne ćwiczenia niz "twoje" czy jeść inaczej niż ty to juz nie ma podejścia na zasadzie "a niech sobie robi"?
Ty się nie zgadzasz ze wszystkim, co nie pasuje to twoich teorii.

A poza tym my to lubimy sobie pożartować. Jak Paatik wspomniała szydera to jeden z elementów tego działu I czy ci sie to podoba czy nie, będziemy sobie pisać "chcesz umrzec" i dawać infantylne rady i już.

Moi drodzy w moim dzienniku możecie pisać do woli, pod jednym warunkiem, tu jest ZAKAZ OBRAŻANIA INNYCH PISZĄCYCH !!! . Każdy ćwiczy jak chce to co lubi i to co mu sprawia przyjemność i chyba o to chodzi w tej całej zabawie. A naśmiewanie się, szydzenie, wykpiwanie innych to taka dziecinada :'-(. Szanujmy sie nawzajem i szanujmy starszych niejednokrotnie bardziej doświadczonych ( nie mówię tu akurat o sobie bo czuję się młody choć często stękam wstając z łóżka, ale to tak proforma ). No i najważniejsze, Drazek jeżeli się poczułeś urażony wypowiedziom Antosa to ja Cię bardzo za to przepraszam dlatego ze nastapiło to własnie w moim dzienniku . Szanuję Cię i w wielu kwestiach jesteś dla mnie autorytetem i choć mogę się nie ze wszystkimi Twoimi wypowiedziami zgadzać to jednak zawsze biore je pod uwagę .
No i na koniec myslę ze jak przez jeden dzień nie będę jadł to nie umrę od tego . A będzie to nowe doświadczenie tak jak z nowym ćwiczeniem albo przypasuje i jest super albo jest do dupy ;-. Jak na razie żyje i czuje sie świetni, wstałem o 8:00, wypiłem mała butelkę wody przy połykaniu pigół i dużą kawę. Teraz idę kosić trawę, potem porządki w warsztacie, a wieczorem trening . No chyba ze prędzej padnę z wyczerpanie

jsdolan5

No i na koniec myslę ze jak przez jeden dzień nie będę jadł to nie umrę od tego . A będzie to nowe doświadczenie tak jak z nowym ćwiczeniem albo przypasuje i jest super albo jest do dupy ;-. Jak na razie żyje i czuje sie świetni, wstałem o 8:00, wypiłem mała butelkę wody przy połykaniu pigół i dużą kawę. Teraz idę kosić trawę, potem porządki w warsztacie, a wieczorem trening . No chyba ze prędzej padnę z wyczerpanie

Nie bardzo rozumiem dlaczego piszesz do ogolu ?, większość wypowiedzi jest ok, no chyba że tak jak ja z kimś nie masz ochoty dyskutować
Nigdzie nie odwodziłem Cię od postu pisałem tylko o sobie że ja nie dałbym rady i byłbym słaby.
Co za pigułki bierzesz, na coś się leczysz ?


Zmieniony przez - drazekm w dniu 2018-09-17 11:10:39

drazekm

jsdolan5

No i na koniec myslę ze jak przez jeden dzień nie będę jadł to nie umrę od tego . A będzie to nowe doświadczenie tak jak z nowym ćwiczeniem albo przypasuje i jest super albo jest do dupy ;-. Jak na razie żyje i czuje sie świetni, wstałem o 8:00, wypiłem mała butelkę wody przy połykaniu pigół i dużą kawę. Teraz idę kosić trawę, potem porządki w warsztacie, a wieczorem trening . No chyba ze prędzej padnę z wyczerpanie

Nie bardzo rozumiem dlaczego piszesz do ogolu ?, większość wypowiedzi jest ok, no chyba że tak jak ja z kimś nie masz ochoty dyskutować
Nigdzie nie odwodziłem Cię od postu pisałem tylko o sobie że ja nie dałbym rady i byłbym słaby.
Co za pigułki bierzesz, na coś się leczysz ?




Zmieniony przez - drazekm w dniu 2018-09-17 11:10:39

Ja to tak na przyszłość napisałem do wszystkich którzy to czytają i chcieli by tu cos napisać .
Pigóły to witaminy, minerały i takie od lekarza też , ale to już bardziej osobiste .



Zmieniony przez - jsdolan5 w dniu 2018-09-17 12:31:28

Żyjesz po poście :)

No niewiadoma bo się nie odzywa....

Myślę, że nie wytrwał i teraz duma jak się do tego przyznać