AURA MOCY - TRÓJBÓJ SIŁOWY

fanslaska

Padaki ciąg dalszy. Jest źle. Wracam do tłuszczy

Do tłustych lodów?

Z lodów panie Janku to ja nigdy nie rezygnowałem i nie zrezygnuję

fanslaska

Z lodów panie Janku to ja nigdy nie rezygnowałem i nie zrezygnuję

Bratnia dusza!

Wczoraj tylko mi się wydawało że jest padaka. Dzisiaj przesunęła się granica. Kicha,wokół kichy,krtań tragedia. A gardło mnie tak nap..la znaczy boli, że chyba tylko panie w pewnych filmach po pewnych scenach mogą to zrozumieć(tak mi się wyobraża, pewności nie mam )
Trening zdecydowanie powinienem odpuścić, ale nie przekonałbym się, jak się powstrzymuje kaszel ze 160ka na garbie i jak się rycha ze 127.5kg-nie zdążyłem odłożyć. Ławka jakoś przebrniętą, ale ciuchy wszystkie o jakieś 5kg cięższe. Wąskie odpuściłem.
Jutro musi być lepiej bo trzeba tydzień zamknąć (chociaż ciągi z rychaniem jakoś mniej mnie przerażają )

Sq 5*127.5, 3*145, 6*160,1*170,10*127.5
Bp 5*5*92.5

Z kronikarskiego obowiązku, 160 jakby nie atak kaszlu weszłoby razy 10 a 127.5 razy 20 z palcem w doopie.

Koniec tych aptecznych specyfików, po staropolsku trzeba się dzisiaj wyleczyć


Zmieniony przez - fanslaska w dniu 28/10/2017 12:45:31

A Fans, se przypomniałem Jak Ci będzie za lekko w ławie i ciągach w dni lekkie, to ławę rób na 3 pauzy, a ciągi z deficytu albo chwytem rwaniowym...albo z pauzą pod kolanem

Ajazy-wystarczy jak te gumy spod obciążenia wyrzuci :)

masti

Ajazy-wystarczy jak te gumy spod obciążenia wyrzuci :)

Wtedy sąsiedzi go zgłoszą, że hałas im przeszkadza

Ok Ajazy.

Panie Janku, myśl Mastiego wprowadziłem już dwu czy trzy krotnie w życie(w rozpiskach jako maciupki deficyt) co prawda sąsiad nie narzekał, bo kawałek z garażu do niego jest, ale posadzka nie wytrzymała(miał rację MaGor z Xzaarem-fizyki nie oszukasz).

Tak na marginesie, porzuciłem pomysł przenosin do ogrodu zimowego(dobra, żona mi porzuciła ). W związku z tym rozpocząłem poszerzanie garażu. Niewiele, ale ma wystarczyć na poprzeczne ustawienie racka. Gumy na podłogę też są przewidziane, więc bedzie większe pole do popisu. W międzyczasie warunki do treningu tragiczne, no i odkryłem tę pękniętą wylewkę betonową.



Zmieniony przez - fanslaska w dniu 28/10/2017 13:49:37

Lekki kacyk od staropolskiego leczenia, ale dalibóg lepiej mi
Aczkolwiek wczorajszy atak kaszlu ze sztangą na plecach, dziś odczuwam w dolnym odcinku kręgosłupa

Ajazy, przyglądam się menu na dziś i też mi cos podejrzanie wygląda. Biorąc pod uwagę pomyłkę w tym samym ćwiczeniu na przyszły tydzień, nie jestem spokojny

MP: 5*60,3*67.5,1*75plus,1*80,60rp

?