SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Tri. Cel=czołówka amatorów w PL

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 188141

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Bieganie z zadaniem 4x1 km po 3,40-45, przerwa 1 min marsz + 2 min trucht po 5,00.







1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Dzisiaj drugi dzień pod rząd tylko bieganie. Długi bieg bardzo wolny i lekki już ostatni taki w przygotowaniach do Poznania pozostało mi zrobić tylko 1 długi rower w tym tygodniu i to będzie koniec kluczowych treningów. Zrobię podsumowanie przygotowań po tym tygodniu. Ten tydzień będzie miał już obciętą objętość nie wiem nawet ile wyjdzie godzinowo ale ogólnie będzie to już lżejszy tydzień nawet jak wyjdzie sporo godzin to i tak będzie już luźny. W kolejnym tygodniu będzie już mocne luzowanie a za 2 już totalny luz -) Dzisiaj celowo biegłem bardzo wolno żeby trochę w nogach coś zostało na tą Warszawę po jutrze długi rower też będzie bardzo lekki, chciałbym w tym tygodniu wybrać się raz nad jezioro i coś popływać OW.




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Piękna forma, 144 bpm przy 5:09 i takim dystansie, ciekawe jak rozniesiesz ten Poznań :)

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Malbork pobiegłem na 3,40 czyli średnio po 5,12. Teraz moja strategia jest taka żeby biec 4,40-50 jak najdłużej się da oby do końca -) Rok temu rozpocząłem 14 pierwszych km średnio poniżej 4,50 i nie utrzymałem tempa dłużej zabrakło przygotowania lepszego i doświadczenia żywieniowego po prostu mnie ścięło i później 7 km dochodziłem do siebie gdzie tempo spadło mi nawet do 5,40 dopiero odzyskałem sprawność po 21 km ale już nie biegłem poniżej 5,00. W tym roku jestem lepiej przygotowany i doświadczenia mam o wiele więcej w końcu jednego pełnego już mam za sobą.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Miazga to bieganie. Serio. Bardzo mi się podoba.

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
4ty dzień tygodnia i 4ty z tylko jednym treningiem. Dzisiaj tylko rower i tylko 40 km z interwałami 4x5 min na 280 W. 20 minut roboty reszta baardzo lekko.
Z tych 20 minut wyszła mi średnia prędkość 43,3 kph, średnia moc około 280 W. 280-300W to cyfra jaka interesuje mnie w przyszłym roku na połówce -) Dzisiaj noga świetnie podawała a tętno nie weszło nawet na 1 sekunde w zakresy 160+
Planowałem na dzisiaj długą jazdę ale za późno wstałem + zapomniałem podłączyć pomiar do ładowania i zrobiłem trening który miał być jutro. Sam nie wiem jeszcze czy robić długą jazdę jutro czy przełożyć ją na poniedziałek lub wtorek w następnym tygodniu. Najbardziej odpowiadało by mi przełożenie na poniedziałek wtedy długa jazda była by na 13 dni przed startem więc idealnie i chyba tak zrobię a jutro pokręcę lekko 2-3 godzinki i popływam w jeziorze rano po pracy. Ta długa jazda miała być bardzo lekka poniżej 200W więc zawody niedzielne nie robią mi tu żadnej przeszkody to tylko olimpijka -) W sobotę planuje tylko lekki bieg 4 km + może jakieś bardzo lekkie pływanie na trasie zawodów takie 10-15 min i to będzie tyle na ten tydzień z trenowania.










...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Pływanie open water pierwsze w tym roku treningowe. 2,5 km pływane w tą i powrót na około 400m prostej, pierwsze 200 m to dopłynięcie do startu. Tak jak mówiłem po zawodach na razie nie popłynąłem w żadnym starcie tak jak mnie stać a pokazał to dzisiejszy trening gdzie robiłem tempa sporo poniżej 1,50/100m. Trasa miała mniej więcej 400m lapowałem co odcinek żeby mieć obraz prędkości 3,4 i ostatni interwał zegarek nie domierzył odległości natomiast pozostałe zmierzone mniej więcej prawidłowo. Na prawdę na zawodach pływałem mocno poniżej możliwości tutaj nawet nie wychodziłem na kadencję ponad 30 prócz pierwszego interwału który robiłem mocno moja kadencja wynosiła 28-29 ruchów na minutę a na zawodach pływam 30+. Z takim pływaniem powinienem spokojnie złamać 35 minut na połówce a nawet przy sprzyjających okolicznościach być w stanie zaliczyć sub34. Zobaczymy jak będzie w Warszawie mam nadzieję że zrobię dobre zawody na pełni swoich możliwości.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Kilka słów analizy, relację zrobię w dniach kolejnych. Analizować jest co bo to mój drugi start na tych zawodach jest do czego się porównać.
Zacznę od rzeczy najważniejszej czas oficjalny to 2'18''55, miejsce open 88/911 (tylu wystartowało) co daje 9,6% stawki, kategoria M25 miejsce 10. Przed rokiem 130 miejsce, 17,2% stawki.

Pływanie według zegarka a to mnie interesuje bo belki są różnie ustawione ja klikam lapa jak tylko przestanę płynąć więc jest to czas realny etapu, wynik 28 min 39 sekund, czas oficjalny 28 min 54 sek. Zegarek zmierzył mi odległość 1685 m. Etap rozgrywany na bardzo wysokiej fali dodatkowo na przed ostatniej boi odbiłem do brzegu myśląc że to boja nawrotowa sporo na tym straciłem sądzę że co najmniej 30 sekund. Nie tylko mi się to przytrafiło podobno boja się przesunęła bliżej brzegu i myliła ludzi. Czy się przesunęła nie wiem z wody tego nie widziałem ale mnie zmyliła -). Dla porównania rok temu pokonałem dokładnie tę samą trasę w czasie 30 minut 28 sekund, napływając wedle zegarka 1605 m i sądzę że 50 m mogłem nadrobić źle płynąc a jest to strata na moich tempach około 55 sekund, kurcze mogło być połamane 28 minut -). Wynik pływania uplasował mnie 261 miejscu na 911 więc jest to 29% stawki gdybym popłynął tak jak trzeba była by szansa na wynik w okolicach 205-215 i 23% stawki - było by pięknie. Nic by to nie zmieniło ale satysfakcja była by większa. Rok temu wykręciłem 339 czas etapu i 45% stawki.

Rower. Czas etapu oficjalny to 1 godzina 1 minuta i 36 sekund. Dało mi to 61 miejsce etapu i było to sub7% stawki. Schodząc z roweru zapomniałem kliknąć lapa na zegarku i całą strefę wliczyło mi w etap kolarski, kliknąłem guzik dopiero wybiegając na bieg z tego powodu moje statystyki z zegarka są mocno obniżone. Ostatnia linijka w 5 km lapach to jest około 250 m jazdy i reszta to strefa zmian. Żeby wyliczyć sobie realny wynik z etapu wyliczyłem średnią nie z całego etapu jak mam na zegarku tylko bez ostatniej linijki tzn. dane z 40 km jazdy. Wyszła mi średnia prędkość 39,7 kph, średnia moc 256W oraz moc normatywna 257 W. Średnie tętno 166 uderzeń znaczy to że pojechałem mocno i tak czułem ale moc nie była oszałamiająca niemal taka sama jak w Sierakowie jednak do Warszawy podchodziłem mocno zmęczony czułem to w piątek gdy robiłem lekką jazdę jak i wczoraj gdzie nie miałem siły biec po 4,40 jak widać do niedzieli nie zregenerowałem się w pełni, nogi słabiej kręciły niż w Sierakowie. Niewiele mi zabrakło aby zrobić sub40kph i po raz kolejny było by fajnie ale zabrakło -) Porównanie do poprzedniego roku. W tym roku trasę skrócili dokładnie o niecałe 1 100m (zmierzyłem na satelicie w google mapach, skrócili agrafkę o około 550 m) więc również trudno mi porównać tutaj wyniki 1:1 więc porównam 40 km z obydwu jazd. Tak porównując pojechałem dokładnie o 2 kph szybciej na 40 km więc daje to zysk czasowy w postaci 3 minut i 15 sekund. Rok temu panowały lepsze warunki atmosferyczne bo był mały wiatr i całą trasę w plecy, dzisiaj był mocny wiatr bardziej boczny niż tylni i były momenty gdzie solidnie trzeba było z nim walczyć co pokazała mi to najwolniejsza piątka ze średnią 35,9 kph. Rok temu miałem 123 czas roweru i było to 16,5% stawki. Pomiaru mocy wówczas jeszcze nie miałem więc nie mam takich danych.

Bieg. Wybiegałem czas 43 minuty 38 sekund był to 99 czas 10,8% stawki. Średnie tempo z zegarka to 4,15, średnie tętno takie samo jak na rowerze 166 uderzeń. Rok temu miałem czas 41 minut 30 sekund był to 112 czas więc 14,8% stawki. Rok temu trasa miała mniej dokładnie około 9 600m w tym roku za to była dłuższa (wydłużyli jedną agrafkę) i to sporo bo miała około 10 200-10 250 m z tego powodu same czasy są inne ale tempo biegu wypadło lepiej o 3 sekundy/km przy tym samym średnim tętnie. Rok temu szykowałem się konkretnie pod te zawody było mocno odpuszczanie i był to w tamtym sezonie mój najlepszy start wszystko wypaliło mi wtedy. Teraz robiłem zawody z treningu do pełnego i na mniejszej regeneracji czułem to na biegu gdzie to tempo 4,15 to było bardzo łatwe tempo ale za cholerę nie byłem w stanie biec szybciej po prostu brakuje specialistycznego przygotowania pod taki dystans ale spokojnie na drugą cześć sezonu planuje trochę poprawić się szybkościowo -) To samo jest z rowerem takie 230-240W to dla mnie pikuś ale już 250 W już męczy bardzo, zamulony jestem na tempach Poznania ale to dobrze o to chodzi ma być pełny automatyzm -)

Strefy zmian
Co ciekawe T1 dokładnie co do sekundy tak samo jak przed rokiem a i miejsce w boksie miałem prawie to samo. T2 zrobione 19 sekund szybciej to jest bardzo duża poprawa bo ta strefa jest w Warszawie krótka -)

To tyle więcej napiszę niebawem.

















Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2017-06-11 19:04:46
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Gratuluję Pirlo, biorąc pod uwagę wszystkie przeszkody, których w tamtym roku nie miałeś jak i brak należytego wypoczynku przed startem, kawał dobrej roboty. Właściwie byłbym rozczarowany gdyby było inaczej
Mam nadzieję że luzujesz już do Poznania

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 44 Napisanych postów 195 Wiek 37 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 12646
nic tylko pogratulować.
Szkoda straty z wody, ale póxniej rower i beiganie zrobiłeś na swoim dobrym poziomie.
Brawo
1

zapraszam http://inzynierjakosci.pl/ :)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

AURA MOCY - TRÓJBÓJ SIŁOWY

Następny temat

Rehabilitacja a trening siłowy

WHEY premium